Kategorie:
„Geniusze” z Davos pochowani w swoich bunkrach z zimnym spokojem obserwują zmagania ludzkości z problemami wywołanymi przez COVID-19. Troszcząc się o los planety, zwracają uwagę na to, jak powinna się zmienić dieta społeczeństw, aby klimat nie zwariował jeszcze bardziej.
Światowe Forum Ekonomiczne w ramach operacji wprowadzania tzw. „Wielkiego Resetu” zaczyna przygotowywać opinię publiczną do radykalnej zmiany jadłospisów w celu redukcji emisji dwutlenku węgla.
W tym celu ludzkość będzie musiała zrezygnować z tego, co lubi jeść najbardziej i przestawić się na konsumpcję chwastów, robaków i picie ścieków.
Podczas gdy hodowla zwierząt odpowiada za 14,5% emisji gazów cieplarnianych chwasty wychwytują dwutlenek węgla z atmosfery i dzięki temu mogą pomóc w kontroli zmian klimatycznych.
Posunięto się jednak dalej i zaproponowano rzecz następującą:
Następnym razem, gdy żebrak zbliży się do twojego samochodu na światłach, wskaż smaczne i pożywne chwasty wyrastające przez pęknięcia w chodniku i powiedz mu: „Bon appetit!".
Światowe Forum Ekonomiczne chce „odwrażliwić” przez powtarzanie tez o walorach chwastów, robaków i ścieków całą populację ludzką. Ciekawe tylko czy „elity” też będą z taką werwą zajadały to, co wykopią z ziemi w swoich wielkich ogrodach niedaleko rezydencji i basenu?
Źródła:
https://www.weforum.org/agenda/2020/11/weeds-good-food-control-climate-change/
https://www.weforum.org/agenda/2019/09/why-disgusted-eating-insects-gnarly-fruit-vegetables/
Ocena:
Opublikował:
Marcin Kozera
|
Komentarze
Strony
Skomentuj