Kategorie:
Pandemia spowodowała spustoszenie w światowej gospodarce, wywołała nowe obawy dotyczące głodu i niedożywienia, nawet w najbogatszych krajach świata. Globalne ceny żywności idą w górę i nic nie wskazuje na to aby inflacja na rynku żywności, miała zwolnić.
W Stanach Zjednoczonych, kryzys Covid-19 zepchnął dodatkowe 13,2 miliona ludzi w stan braku bezpieczeństwa żywnościowego, co stanowi wzrost o 35% w porównaniu z 2018 rokiem. Według Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych najbiedniejsi Amerykanie już teraz wydają 36% swoich dochodów na żywność, a masowe zwolnienia w handlu detalicznym i transporcie, jedynie pogłębią ten problem. Trend ten, nie jest wyłączny dla USA i obserwuje się go obecnie na całym świecie. Ceny podstawowych artykułów spożywczych, takich jak zboża, nasiona słonecznika, soja i cukier, poszybowały w górę. Wszystko to z powodu połączenia złej pogody, zwiększonego popytu i problemami z globalnymi łańcuchami dostaw. Na obecną chwilę, rychły spadek cen wydaje się odległym marzeniem.
Już teraz, w Indonezji tofu jest o 30% droższe niż w grudniu. Brazylijska cena LOKALNEJ fasoli wzrosła o 54% w porównaniu do stycznia ubiegłego roku. W tym samym czasie, na polskich rynkach obserwuje się wzrost cen niemal wszystkich rodzajów mięs i zbóż. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, ceny żywności wzrosły względem czerwca 2019, o około 3,3%, choć eksperci sugerują, że liczba ta została mocno zaniżona i mogła wynosić nawet 6,1%. Najnowsze dane, pochodzące z grudnia 2020 roku, sugerują iż inflacja jest pod kontrolą, choć w dalszym ciągu obserwujemy zjawisko inflacji na poziomie 2,4%.
Wzrosty mogą nie być od razu oczywiste dla kupujących. Zamiast podnosić cenę naklejek, sprzedawcy detaliczni mogą ograniczyć oferty wielokrotnego zakupu lub specjalne promocje. Według danych NielsenIQ w ubiegłym roku liczba artykułów spożywczych sprzedawanych w ramach promocji w USA spadła o 20 punktów procentowych, częściowo z powodu problemów logistycznych spowodowanych pandemią. Może również wystąpić kolejna runda tzw. kurczenia się, w której cena pozostaje taka sama, ale zmniejsza się rozmiar produktu. Jest to szczególnie popularna taktyka w Wielkiej Brytanii, gdzie trwająca dekadę wojna cenowa w supermarketach utrzymywała ceny na niskim poziomie.
W niektórych bogatszych krajach rządy bardziej koncentrują się na samowystarczalności niż na kontroli cen. Francja planuje zwiększyć produkcję roślin wysokobiałkowych, aby zmniejszyć zależność od importu soi, a Singapur niedawno jako pierwszy kraj zatwierdził sprzedaż mięsa wytworzonego w laboratoriach, dążąc do zwiększenia swoich krajowych zdolności produkcyjnych.
Ocena:
Opublikował:
M@tis
Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl. Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych. Facebook: https://www.facebook.com/M4tis Twitter: https://twitter.com/matisalke |
Komentarze
https://ourtube.co.uk/video/27735/7---look-who-s-talking?channelName=DarthBanji
https://ourtube.co.uk/video/45951/10---look-who%60s-talking-too-.....................................?channelName=DarthBanji
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Strony
Skomentuj