Suwerenność Polski jest tylko teoretyczna, Komisja Europejska uruchomi przeciw nam procedurę "kontroli praworządności"

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Wiele wskazuje na to, że już we środę 13 stycznia bieżącego roku uzyskamy dowód na to, że Unia Europejska staje się organizacją totalitarną, a państwa narodowe utraciły na jej rzecz swoją suwerenność. Zwykle jest to ukrywane, ale potem przy okazji rozmaitych kryzysów woal opada i nagle okazujemy się, że kraje narodowe nie mają nic do gadania. Teraz jednak unijni biurokraci planują posunąć się z groźbami względem Polski o krok dalej - wprowadzić po raz pierwszy w historii, procedurę "nadzoru nad praworządnością"

 

Mechanizmy kontrolne względem naszego kraju są rzekomo wprowadzane na skutek sporu o Trybunał Konstytucyjny, który bardzo zaniepokoił niemieckich polityków. Chodzi o ten sam Trybunał, który wcześniej uznał, że wyrazem suwerenności polskiego państwa jest to, że samo się tej suwerenności zrzekło w Traktacie Lizbońskim i teraz widzimy tego konsekwencję.

"Trybunał Konstytucyjny ocenił, że zaciąganie zobowiązań międzynarodowych i ich wykonywanie nie prowadzi do utraty lub ograniczenia suwerenności państwa, ale jest jej potwierdzeniem." stwierdził sędzia TK Bohdan Zdziennicki odczytując uzasadnienie wyroku .

Można było z niego wnioskować, że przynależność do struktur europejskich nie stanowi w istocie ograniczenia suwerenności państwa, lecz jest jej wyrazem. Trudno się dziwić, że UE broni jak niepodległości zezwalającej na to rzekomo konstytucji z 1997 roku, a zwłaszcza dyspozycyjności TK, która jest uważana za gwarant ustalonego status quo.

Nagle dowiadujemy się od byłego ministra finansów Jacka Vincenta Rostowskiego, że Polska bez konstytucji nie może istnieć gdyż jest to wymóg istnienia w Unii. To bardzo ciekawa opinia zwłaszcza z usta Brytyjczyka, ponieważ Wielka Brytania nie posiada żadnej konstytucji i albo pan Rostowski udaje, że o tym wie, albo po prostu nie wie.

 

Agresywne wypowiedzi niemieckich polityków wypowiadane pod kierunkiem Polski spowodowały zgrzyt w naszych relacjach zagranicznych. Na dywanik do polskiego MSZ został nawet zaproszony niemiecki ambasador Rolf Nikiel. Strona polska zgłaszała pretensje zwłaszcza o napastliwe wypowiedzi bibliotekarza bez matury, Martina Schulza, który już drugą kadencję pełni funkcję Przewodniczącego Parlamentu UE i uznał wyraźnie, że może pouczać inne kraje członkowskie, a nawet grozić konsekwencjami.

 

Podobno decyzja w kwestii wprowadzenia w Polsce unijnej procedury "kontroli praworządności" jest przesądzona i formalnie ma zapaść w środę na zebraniu komisarzy. Jest to też podobno promowane przez zamieszanego w aferę podatkową w Luksemburgu, obecnego przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jeana Claude Junckera.

 

UE pozostaje obecnie w niemieckich rękach, dlatego nie dziwi kuriozum jakim jest posądzanie o łamanie demokracji Polskę i demonstracyjne nie zauważanie jej kondycji w Niemczech. Panuje tam agresywna cenzura w mediach, wiece przeciwników polityk Angeli Merkel są rozpędzane armatkami wodnymi, wyrywa się transparenty kibicom, a wszyscy udają, że to nie problem i jeszcze wyrażają zrozumienie dla cenzury prewencyjnej.

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Akamai

Każdemu można zmierzyć. Nie

Każdemu można zmierzyć. Nie każdy może to zrobić. Chodzi o pięć rodzajów inteligencji: duchową, intuicyjną, emocjonalną, operacyjną i egzystencjalną. Skala od 0-240. Potem EB. Można mierzyć na odległość. Czas i przestrzeń nie mają znacznia. 

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika Akamai

Wiesz co to channelling ? To

Wiesz co to channelling ? To rodzaj kontaktu pozazmysłowego z istotami z innych wymiarów. I czasem, kiedy ma się z nimi kontakt, to na zadane pytanie odpowiadają: "za trudne". Nie dla nich. Dla Ziemianina. Bo wiele zależy od poziomu świadomości. Nie wytłumaczysz dwuletniemu dziecku jak działa komputer. To dobrze, że zadajesz pytania. Że chcesz zdobywać wiedzę i umiejętności. To duży plus dla ciebie. Bo wiedzy nikt ci nie zabierze. A kiedyś, w kluczowym momencie, pomoże ci dokonać właściwego wyboru.
Odpowiedzi. 1) By określić stopień (poziom) zaawansowania (świadomości) twojej duszy. 2) Mając pewne predyspozycje można się tego nauczyć 3) EB to określenie krystalicznie czystej bieli.
Póki co dużo wiedzy można czerpać z internetu. Korzystaj z tego.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika Ulmus

Podywagujmy. Stopień

Podywagujmy. Stopień zaawansowania duszy może być pomocny w określeniu - z kim tak naprawdę ma się do czynienia, jednak należy mieć na uwadze, że w świecie istot duchowych nie istnieje tylko jeden biegun (dobro), z pewnością masa istot negatywnych ma odpowiednie możliwości, by udawać pozytywne i zniekształcać w przekazie prawdę na różne sposoby. Dlatego najsensowniejszym wyborem jest życie bez szukania głębokiego kontaktu z "tamtym światem", na to czas przyjdzie jak już TAM będziemy.

Portret użytkownika Ulmus

A w którym miejscu

A w którym miejscu pochwalałem powszechną mcdonaldyzację niemal wszystkich dziedzin życia? Nie zrobiłem tego więc proszę nie nadawaj fałszywego wydźwięku temu co napisałem. Zalecam jedynie ostrożność i liczenie się z konsekwencjami, które płyną z inflirtracji wymiarów o jakich mowa. Z Twoich słów można wnioskować, że wszyscy Ci, którzy nie channelingują to zwolennicy mcdonaldyzacji - to dopiero bzdura.

Portret użytkownika Akamai

Mniemam, że treść tego

Mniemam, że treść tego komentarza koreluje z aktualnym stanem psychicznym jego autora. I nie wygląda to najlepiej. Pozostaje mi mieć nadzieję, że z tego wyjdziesz TATKU. A pijany bywa furman i być może ty. Ja bywam tylko czasem zabawiony.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika coligamenoVerati

Wprowadzenie w szkołach

Wprowadzenie w szkołach średnich wykładów z religioznastwa (w liczbie godzin co najmniej dwóch tygodniowo) [aby człowiek miał szansę nie dać się ocipieć skrzętnie całej sytuacji i zradykalizować wybierając prostsze rozwiązanie - co następuje lawinowo] jest moim zdaniem jednym z pomysłów dla Polski. Świat zachodni otrzymuje bowiem wiadomość, że ludzie zaczynają być u nas nauczani czegoś co wyrabia swego rodzaju empatie i zrozumienie dla czynników kierujących całym zamieszaniem podobnież właśnie wokół religii. Wytrąca to z ręki niejedną europejską piłeczkę. Stwierdzając, że można wcisnąć tych treści więcej w zajęcia z historii możemy się nieźle przeliczyć - są to bowiem bardzo rozwlekłe tematy, którymi w dzisiejszych czasach należy poić młodzież aby w momentach które mogą nas czekać, różnorakie debile nie wymyknęły się spod kontroli i co najważniejsze miały szansę myśleć. Radykalizm należy minimalizować u źródła. W specyficznych sytuacjach świat niejednokrotnie przepełniało szaleństwo przez emocje wynikające z powodu tego typu niewiedzy o otaczającej ludzi kulturze, schematach zachowań i czynników, które je powodują. A bywały to szaleństwa niemałe... Na manifest w stylu "ISIS już oszalało" można odpowiedzieć tylko krótkim - dobrze, że my jeszcze nie. Na głosy dotyczące zapieprzenia grafików szkolnych przedmiotami, które nie wyrabiają w człowieku otwartego umysłu (w realu - cóż, taka prawda) odpowiem - albo rybka albo pipka. Dowalać młodym nie ma co, ponieważ wzbudzi to najwyżej agresję i niechęć. 
Postuluję i pozdrawiam

Jutro zmienię wszystko

Portret użytkownika gostek1

w Polsce jest konstytucja ale

w Polsce jest konstytucja ale i tak nikt jej nie przestrzega, bo nie byłoby tylu złodziei w rządzie od 25 lat! więc po co ona jest i komu słuzy? konstytucja powinna coś zapewniać i gwarantować dla ogółu ludzi a tymczasem mamy afery - nierozliczone, złodziei - na wolnosci, komorników - okradajacych biednych czasem niewinnych ludzi, mamy generałów z emeryturami po 20 tysięcy i ZUS zawsze biedny i dziurawy! więc zapis w konstytucji o równosci obywateli wobec prawa mozna miedzy bajki włozyć! sa równi i równiejsi i zawsze tak będzie!

Strony

Skomentuj