Suszone robaki trafią na półki sklepów w całej Europie

Kategorie: 

Źródło: Wikipedia

27 krajów Unii Europejskiej wyraziło we wtorek zgodę na wprowadzenie na rynek spożywczy larw chrząszczy Tenebrio molitor. Nastąpiło to po opublikowaniu wyników ekspertyz zleconych przez agencję UE ds. Bezpieczeństwa żywności. Stwierdzono w niej, że można je bezpiecznie jeść. Jest to pierwszy owad, który został dopuszczony do spożycia przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności.

 

Naukowcy stwierdzili, że robaki, spożywane w całości lub w postaci sproszkowanej, mogą być bogatą w białko przekąską lub składnikiem innej żywności. Owady jako żywność stanowią bardzo mały rynek, ale urzędnicy UE twierdzą, że hodowanie ich w celu jej uzyskania może przynieść korzyści dla środowiska. 

W najbliższych tygodniach, UE przyjmie również rozporządzenie zezwalające na spozywanie suszonych żółtych mączników jako pożywienie. Komisja Europejska ostrzegła jednak, przed możliwością wystąpienia reakcji alergicznych u osób jedzących mączniki, które mają istniejącą alergię na skorupiaki i roztocza.

Nie da się ukryć, że promowanie spożywania owadów, brzmi jak kompletny absurd. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, nie przebiera jednak w słowach i wprost nazywa owady „zdrowym i wysoce pożywnym źródłem jedzenia o wysokiej zawartości tłuszczu, białka, witamin, błonnika i minerałów”. Powiadają że reklama jest dźwignią handlu, jednak wizja owadzich składników w herbatnikach, makaronach czy też curry, jeszcze długie lata będzie budzić obrzydzenie wśród mieszkańców Europy. Jeśli jednak okaże się, że pozyskane w ten sposób produkty będą tańsze w produkcji, niewidzialna ręka rynku, może pozostawić nas bez możliwości wyboru.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

Ludzi już jest za dużo na

Ludzi już jest za dużo na planecie a będzie jeszcze więcej, więc włączenie owadów do diety będzie nieuniknione... Właściwie one są od dawna włączone, tylko nie w takich miejscach jak Gejropa, gdzie nowoczesny Gejropejczyk uważa że mleko bierze się z kartonu...
Świat już dawno żywi się owadami... Na "cywilizowane" nowoczesne pokolenie Gejropejczyków też przyjdzie pora...

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Yoda

Rzeczą dobrą jest zapoznanie

Rzeczą dobrą jest zapoznanie się z zaleceniami  Boga w sprawie żywienia , który doskonale wie co służy człowiekowi , a co nie.  Albowiem wszystkie stworzenia On zaprojektował i nie wszystko służy do wszystkiego. 

Ogólnie robactwo to rzecz obrzydliwa, sama natura w nas wzdraga się , i obrzydzenie ogarnia.  By to ludziom wmówić - myslę że się uda, trochę czasu i ludzie bezkrytycznie wszystko przyjmą i będą zachwalać. Wszelkie upodlenie i zniewolenie miłym się im wydaje już. Doprawdy , co się z ludzmi stało ?

Kapł11:

20 Wszelkie latające czworonożne3 owady będą dla was obrzydliwością.

41 Wszelkie małe zwierzęta, które pełzają po ziemi, są obrzydliwością - nie wolno ich jeść! 42 Cokolwiek pełza na brzuchu, cokolwiek chodzi na czterech nogach i cokolwiek ma wiele nóg spośród małych zwierząt pełzających po ziemi, nie będzie przez was jedzone, bo to jest obrzydliwość. 43 Nie plugawcie siebie samych przez jedzenie wszelkich małych zwierząt pełzających, nie zanieczyszczajcie się przez nie, przez to stalibyście się nieczystymi.

44 Ponieważ Ja jestem Pan, Bóg wasz - uświęćcie się! Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty!6 Nie będziecie się plugawić małymi zwierzętami, które pełzają po ziemi.

46 To jest prawo dotyczące zwierząt, ptaków i wszelkich istot żyjących, które poruszają się w wodzie, i wszelkich stworzeń pełzających po ziemi, 47 abyście rozróżniali między tym, co nieczyste, a tym, co czyste, między zwierzętami jadalnymi a tymi, których jeść nie wolno».

Yoda

Portret użytkownika SurvivorMan

Księga Kałańska... Bardzo

Księga Kałańska... Bardzo wiele mówiąca o kapłanach część Wiekiej Księgi Zbrodni - Biblii - która niejako ma potwierdzenie w tym co można obserwować w kościele nawet dziś - w XXI wieku...
Przeczytaj ją całą, ZE ZROZUMIENIEM, a dostrzeżesz faktyczny powód zakazów jedzenia robaków Dirol

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika antiryt

Mylisz się. Tu dzieje się coś

Mylisz się. Tu dzieje się coś innego. 
Żeby utrzymać stan życia znanych i nieznanych 'władców świata' - potrzebna jest odpowiednia struktura:
a) ileśdziesiąt milionów mózgów opracowujących najnowsze technologie, mieszkających w mieście, żywiących się komputerami, analizami, nauką (bo zakładam, że nie musze tłumaczyć, że to nie musk i bil brama są autorami masek dla procesorów czy że to nie oni opracowują materiały na qbity dla komputerów kwantowych).
b) odpowiednio więcej osobników zapewniających komfort życia tym z punktu a), czyli hydraulicy, kierowcy, architekci, lekarze itp.
c) ich wszystkich musi żywić kolejna grupa (najliczniejsza) - tzw. rolnicy. I tu jest haczyk.

Ten haczyk polega na tym, że grupa c) nie podlega rozkazom z grupy a). Rolnicy w szerokiej swojej masie podlegają przede wszystkim prawom Natury i od Natury są uczeni postępować nie zgodnie z wytycznymi tylko tak, żeby współpracować z Naturą. Są próby central nasiennych, gmo, ograniczenia hodowli itd, ale nie przechodzą one tak jak powinny dlatego, że ci ludzie nie mają genu posłuszeństwa i nie klękają przed autorytetami jak bil brama i jemu podobni... bo są przede wszystkim zależni od Natury. Do tej grupy 'nieposłusznych' trzeba doliczyć rzemieślników, nędzarzy, włóczęgów, imigrantów, którzy w każdej chwili będą mogli przejąć działkę np. rolników.
Głównymi problemami z grupy c) są: nieprzewidywalność, umiejętność adaptacji, wrodzony wstręt do autorytetów i rozkazów. Nie da się nad nimi zapanować ani ując w tabelki excela - to jest największa bolączka.

Przeludnienie nie grozi ze względu na mechanizmy naturalne regulujące takie rzeczy (w Japonii dzietność spada, w Afryce trzyma się na w miarę stałym poziomie - i wszystkm rządzą dawne prawa, choć w zupełnie odmiennych warunkach).
Przeludnienie nie grozi jeszcze na jakieś 3-4 "etapy rozrodcze", gdyby każde dziecko przeżywało, a ludzie dożywaliby 120 lat.
Problemem jest jakieś 6 miliardów ludzi których nie da się zapędzić do pracy na rzecz "władców świata", 6 miliardów które mogą w miarę swobodnie przemieszczać się po Globie, 6 milardów które nie mają numerka, peselu, paszportu, nie można kontrolować co myślą, nie można nimi sterować tak jak by się chciało,  nie wiadomo czy się nie organizują, nie ma ich jak kontrolować, nie mają genu posłuszeństwa, mogą znikać i pojawiać się w różnych miejscach poza wszelkimi regulacjami - to jest prawdziwy problem dla "władców".

W skrócie: natura sama reguluje problemy przeludnienia i niedoludnienia w bardziej lub mniej brutalny sposób, za pomocą reguł które wymykają się 'watcom'.
W jeszcze większym skrócie: to nie problem przeludnienia, a ego władów podrażnione niemożnością kontroli.

Z przeludnieniem jest jak z kałwidem - wyłączasz tv, spłacasz kredyty, przechodzisz do niezależnej pracy ... i nagle znika problem 'straszliwej epidemii'.      
 

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Silnik

Ludzi już nie przybywa tyle

Ludzi już nie przybywa tyle co kiedyś, ponieważ kiedyś ludzie żeby przetrwać rodzili dużo dzieci żeby objęły gospodarstwa i zapewniły opiekę staruszkom. Kiedyś medycyna nie była rozwinięta tak jak teraz więc ludzie rodzili jeszcze więcej dzieci na wypadek gdyby jakieś zmarło.

Portret użytkownika SurvivorMan

Tak? To przejrzyj sobie dane

Tak? To przejrzyj sobie dane demograficzne...
Polska to nie cały świat... To że tu ludzie nie rozmnażają się jak króliki bo takie sobie rządy wybierają po 89 roku, że muszą martwić się przede wszystkim o siebie, nie oznacza że jest tak wszędzie na świecie.
W 2000 roku było +/-6mld.... W 2010 +/-7mld.... Teraz jest +/-8mld... Mówmy o faktach popartych w statystyce, a nie o tym, co się komu wydaje...

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Odpowiadamy

"Ludzi już jest za dużo na

"Ludzi już jest za dużo na planecie a będzie jeszcze więcej" pierdzielisz jak bil gates albo ten słynny sorosz. Elity będą wpiepszać soczystego steka z krówki a bydło robaki. Ludzi jest za dużo, panie toż to totalna bzdura jest, i jest promowana przez globalistów a globaliści to nie są wspaniali filantropowie którzy martwią się o ludzi. Taki bil gejcu to budzi się rano i mu przeszkadza że za dużo ludzi jest na świecie. Jako surwiwalowiec już dawno powinieneś włączyć do swojej diety robactwo. Smacznego Smile

 

Portret użytkownika SurvivorMan

Ja wiem że to niewygodne

Ja wiem że to niewygodne fakty... Rozumiem frustrację takich jak Ty... Nie pojmujecie albo nie chcecie pojąć, że to że jakiś skurwiel wykorzystuje przeludnienie do tego by zarobić, nie oznacza że przeludnienia nie ma!
P.S.
Jedzenie "robactwa" nie jest mi obce... Ale zobaczymy co powiesz, jak pasożytnicza rasa ludzka doprowadzi w końcu do tego że mięso będzie kosztowało ćwierć twojej pensji, a robactwo będzie w zasięgu każdego... To już nie tak odległa perspektywa jak Ci się wydaje Wink
SMACZNEGO Wink

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika antiryt

I tak powolutku przesuwamy

I tak powolutku przesuwamy kolejne granice, która człowieczeństwo odgraniczają od świadomej chęci zezwierzęcenia połączonego z autozagładą, a po przekroczeniu granic zezwierzęcenia z własnej woli - nikt już nie będzie miał powodu bronić ludzkości (tak, wiem o zabijaniu krów, świń, ryb, ośmiornic, kur, ale tu jest pewien skomplikowany haczyk pozwalający ominąć upadek ludzkości tym spowodowany, coś jak przysłowiowe szczęście w nieszczęściu - taka genetycznie wbudowana bariera).
Kanibalizm jeszcze się nie przyjął tak jak się spodziewano, choć podsypano go seksem (katty perry - bon appetit), więc zrobiono krok do tyłu i rozłożono go na mniejsze etapy. Ale i kanibalizm przejdzie, bo to już druga próba, a tyle wystarczy, żeby rozpracować ludzi. To kwestia pięciu lat.

Jeszcze 365 dni temu nikt nie dopuszczał do świadomości, że legalnie działające firmy obstawi policja i zabroni wchodzenia klientom: przecież to fantazja i ni chuja się nie stanie! wszyscy się zbuntują! wszystkich nie zamkną! niech spróbują to wszyscy ich pogonią! Co ty pierdolisz - wezmą łopaty i pogonią władzę razem z policją! Ja jestem szefem i nic takiego się nie stanie! Prędzej krew się poleje niż jakieś sługusy w mundurach bezprawnie zablokują wstęp do mojej restauracji!
To tylko 365 dni minęło i już tylko nieliczni odważają się skamleć: "ale panie władzo, to tylko zebranie partyjne, ale konstytucja zabrania, no ale panie Wielmożny Sanepidzie - my wszyscy w maskach na ryju, no zlitujcie się, bądźcie człowiekami, ja nie mam za co żyć, dzieci ...". Tylko raz Ziemia Słońce okrążyła i jaka radykalna zmiana.

To naprawdę nie jest zabawa. Walka toczy się na wielu frontach (a każdy poza percepcją), ale każda z tych walk soczewkuje się na zniszczeniu szeroko pojętego poczucia "świadomego człowieczeństwa". Najzabawniejsze jest w tym wszystkim to, że właśnie religijne czuby stanęły na straży człowieczeństwa, mimo swojej głupoty, nierozumienia, swoich wad i kanalii w swoich szeregach. Dlatego, jednak z szacunkiem, pozwolę sobie przypomnieć słowa JPII "nie pozwólcie nadejść cywilizacji śmierci". Pozwoliliście. To teraz nadchodzi kolej na "cywilizację Wyuzdanej Śmierci", a to już naprawdę ostatni bezpiecznik przed zagładą na własne życzenie.

Od masowego jedzenia suszonych robaków do "cywilizacji Wyuzdanej Śmierci" poprzez religię ... wolta godna świra... ale mam to w dupie. Może to info komuś się kiedyś przyda.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Strony

Skomentuj