Choć wulkan Yellowstone często uznawany jest za największe zagrożenie dla ludzkości, w rzeczywistości istnieje inny, o wiele bardziej niebezpieczny superwulkan – Toba. Znajdujący się na Sumatrze w Indonezji, Toba już raz niemal zniszczył życie na Ziemi.

Około 74 tysięcy lat temu doszło do jego gigantycznej erupcji, która była jedną z największych katastrof w historii naszej planety. Wybuch wyrzucił w atmosferę ogromne ilości pyłu wulkanicznego, który spowodował gwałtowną zmianę klimatu i niemal doprowadził do wyginięcia ludzkości.

Erupcja Toba wywołała tzw. „zimę wulkaniczną,” trwającą dekady, co spowodowało drastyczne ochłodzenie klimatu. Według badań, ludzkość była wtedy bliska wyginięcia – populacja Homo sapiens mogła zmniejszyć się do zaledwie kilku tysięcy osobników. To był moment, w którym istnienie naszego gatunku wisiało na włosku. Teraz jednak pojawiają się niepokojące sygnały, że ten wulkaniczny gigant może się ponownie obudzić.

Naukowcy z całego świata monitorują aktywność sejsmiczną wokół kaldery Toba. Choć erupcje superwulkanów zdarzają się bardzo rzadko, każda ich aktywność jest powodem do niepokoju. Toba, będąca jednym z największych wulkanów na Ziemi, pozostaje aktywna, a jej kaldera nadal wykazuje pewne oznaki ruchu. Badacze nie są zgodni, co do tego, kiedy dokładnie może nastąpić kolejna erupcja, ale wielu z nich ostrzega, że to nieuniknione. Toba może wybuchnąć w przyszłości z siłą, która mogłaby ponownie wywołać globalną katastrofę .

Mimo że Yellowstone również jest superwulkanem, jego ostatnia erupcja miała miejsce około 640 tysięcy lat temu i nie ma bezpośrednich dowodów na to, że zbliża się kolejna. W przeciwieństwie do tego, Toba wykazuje pewne niepokojące sygnały, takie jak deformacje kaldery oraz niewielkie erupcje geotermalne, co sugeruje, że procesy wewnątrz wulkanu mogą powoli prowadzić do większej erupcji. Co więcej, aktywność sejsmiczna w rejonie Toba jest systematycznie monitorowana, a naukowcy podkreślają, że przyszłe erupcje tego wulkanu mogą być równie katastrofalne jak ta sprzed 74 tysięcy lat .

Jednym z głównych powodów do niepokoju jest ogromna ilość materiału wulkanicznego, który Toba jest w stanie wyrzucić w atmosferę. Szacuje się, że podczas ostatniej erupcji wyrzucono około 2 800 km³ popiołów i gazów, co pokryło powierzchnię Ziemi grubą warstwą pyłu. Gdyby doszło do kolejnej tak potężnej erupcji, skutki dla klimatu i życia na Ziemi byłyby katastrofalne. Możliwe, że doszłoby do globalnego ochłodzenia, spadków plonów rolnych, a nawet migracji ludności.

Wulkan Toba pozostaje jednym z największych zagrożeń dla naszej planety. Choć naukowcy wciąż badają jego aktywność, jedno jest pewne – erupcja tego superwulkanu, choć trudna do przewidzenia, może mieć katastrofalne skutki dla ludzkości i całej Ziemi.