Supertajfun Maria zbliża się do Tajwanu! Wyspa przygotowuje się na ulewy i osuwiska

Kategorie: 

Źródło: JMA/Himawari-8, CIRA

Tajwan przygotowuje się na nadejście silnego tajfunu Maria, który już w najbliższych godzinach zbliży się do wyspy. Niebezpieczny żywioł przyniesie niszczycielskie wiatry i ulewy. Następnie Maria wejdzie na ląd we wschodnich Chinach.

 

Tajfun zaczął formować się 3 lipca na Morzu Filipińskim i stopniowo przybierał na sile. W niedzielę, Maria osiągnęła piątą kategorię w skali Saffira-Simpsona, ale już w poniedziałek jej siła została obniżona do kategorii czwartej. Silny tajfun z prędkością wiatru około 230 km/h zmierza w kierunku północno-zachodnim.

 

Tajwan bardzo aktywnie przygotowuje się na nadejście potężnego żywiołu. Władze ogłosiły już alarm morski i lądowy, a mieszkańcom nakazano zachować czujność. Na wyspie odwołano setki lotów, zamknięto szkoły i biurowce. Zmobilizowano ponad 30 tysięcy żołnierzy, którzy będą zwalczać skutki przejścia supertajfunu. Obawy związane są przede wszystkim z możliwymi powodziami i osuwiskami, które mogą wyrządzić ogromne straty.

Lokalne władze chcą za wszelką cenę uniknąć sytuacji, która miała miejsce w 2009 roku wraz z przejściem tajfunu Morakot. Wyspa była źle przygotowana na nadejście żywiołu, co doprowadziło do poważnej katastrofy. Morakot był zresztą najpotężniejszym tajfunem, jaki uderzył w Tajwan w historii obserwacji i przyczynił się do śmierci niemal 700 osób – większość z nich straciła życie właśnie w wyniku niebezpiecznych osuwisk.

 

Wciąż nie ma pewności, czy tajfun Maria wejdzie na ląd w Tajwanie, czy też przejdzie obok wyspy. W środę, żywioł wkroczy na ląd we wschodnich Chinach i tam spodziewane są silne wiatry i opady deszczu. Jednak do tego czasu, tajfun powinien wyraźnie osłabnąć.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Skomentuj