Supernowe mogą odpowiadać za masowe wymierania na Ziemi

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W ostatnich latach, naukowcy już otwarcie przyznają, że doświadczamy najwyraźniej szóstego masowego wymierania gatunków na Ziemi. Jednocześnie próbują ustalić co wywołuje to niepokojące zjawisko, które obserwuje się na całej planecie. Najnowsze badania wskazują, że winne mogą być wybuchy supernowych.

 

Astrofizyk Brian Thomas z Washburn University w Kansas postanowił sprawdzić, czy śmierć gwiazdy w pewnej odległości od nas może wywrzeć wpływ na Ziemię i żyjące gatunki. Naukowiec wziął pod uwagę supernowe, które wybuchły około 2,5 miliona i 8 milionów lat temu w odległości ponad 160 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Jest to dość blisko w skali kosmicznej.

 

Thomas zastosował serię modeli, aby dowiedzieć się, w jaki sposób promienie kosmiczne powstałe w wyniku wybuchu supernowych uderzają i wpływają na atmosferę Ziemi, a także jaki jest wpływ tego zjawiska na organizmy żywe na naszej planecie. Autor tego badania ustalił, że fala wysokoenergetycznych cząstek nie doprowadzi do natychmiastowej zagłady, ale będzie uderzać w atmosferę Ziemi przez bardzo długi czas – od kilkuset do nawet kilku tysięcy lat.

Zjawisko to spowoduje spadek stężenia ozonu w atmosferze. Po 300 latach od momentu, w którym pierwsze cząstki zaczną penetrować atmosferę, nastąpi spadek koncentracji ozonu o około 26%, co przyczyni się do zwiększenia ilości docierającego do powierzchni Ziemi promieniowania ultrafioletowego.

 

Nie ma absolutnej pewności, czy eksplozje supernowych mogą powodować masowe wymierania. Wiadomo jednak, że bombardowanie ziemskiej atmosfery cząstkami promieniowania kosmicznego nie pozostanie bez wpływu na życie na Ziemi. Może to objawiać się np. w postaci uszkodzenia DNA organizmów żywych, co przyczyni się do ich śmierci, lub utrudni ich możliwość przetrwania. Mówimy tu oczywiście o procesie, który trwa setki lub kilka tysięcy lat. Supernowe z pewnością nie przyczyniają się do natychmiastowego masowego wymierania, ale mogą to robić na dłuższą metę.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Nicco

W ostatnich latach, naukowcy

W ostatnich latach, naukowcy już otwarcie przyznają, że doświadczamy najwyraźniej szóstego masowego wymierania gatunków na Ziemi. Jednocześnie próbują ustalić co wywołuje to niepokojące zjawisko (...) winne mogą być wybuchy supernowych.

Uff, a myślałem że m.in kolejny statek wpuszczający ropę do oceanu, zaśmiecanie środowiska plastikiem, wycieki radioaktywne, nienaprawialne/jednorazowe urządzenia tworzone przez zachłanne korporacje, GMO i pestycydy, a tu proszę. Myliłem się. To mogą być wybuchy supernowej! Życzę im dalszych sukcesów w poszukiwaniu czegoś co mają pod nosem.

Portret użytkownika Nicco

Akurat do tego nic nie mam.

Akurat do tego nic nie mam. Teoria Wielkiego Wybuchu, to tylko teoria, a więc jak się sprawdzi, to nas nie będzie (a nawet jak jest prawdziwa, to wcale nie oznacza, że zapewnimy takim małym urządzeniem podstawy do jego powtórzenia, tym bardziej, że nawet czarnej dziury nie potrafimy stworzyć, która nie zniknęłaby w przeciągu ułamka sekunda, przez wzgląd na nasz m.in. potencjał energetyczny), a jak nie, to sporo się dowiemy zamiast stać w miejscu. W nauce doszliśmy do takiego momentu, gdzie bez takich zabawek daleko nie zajdziemy. Jest to doskonały sposób do zweryfikowania wielu teorii. Tą dotyczącą Bozonu Higgsa już zweryfikowano.

Skomentuj