Kategorie:
Udowodniono, że ogromne, pływające urządzenie zaprojektowane przez holenderskich naukowców do wyczyszczenia tzw. „plamy śmieci” na Oceanie Spokojnym po raz pierwszy było w stanie efektownie wyławiać plastik z morza. 600-metrowa swobodnie pływająca barykada przechwytuje i zatrzymuje na stałe zanieczyszczenia, które trafiły do oceanu.
W Sieci pojawiło się już sporo zdjęć z działania urządzenia czyszczącego zaprojektowanego przez Holendrów – widzimy m.in. stare opony samochodowe, które wylądowały w oceanie. Jak jednak podkreślają sami twórcy, wyjątkowość stworzonego przez nich systemu czyszczącego polega również na jego zdolności do przechwytywania mikroplastiku. Projekt rozpoczęto już w 2013 roku, ale wymagał on wielu udoskonaleń, aby spełnił wymagania co do efektywności pracy i wytrzymałości.
Plastikowa bariera unosząca się na powierzchni morza ma pod sobą ekran sięgający 3 metrów głębokości. Jego celem jest zatrzymanie zgromadzonych w wodze śmieci bez konieczności zakłócania życia zwierząt morskich, które pływają niżej. Urządzenie wyposażono w satelity oraz czujniki, dzięki którym sygnalizuje swoją pozycję dla statku, na który co kilka miesięcy będą ładowane odpady. Dodano także specjalną kotwicę spadochronową spowalniającą ruch systemu po oceanie.
Źródło: The Ocean Cleanup
Każdego roku do mórz i oceanów trafia od 600 do 800 tysięcy ton narzędzi połowowych, które są gubione lub celowo porzucane. Źródłem kolejnych 8 mln ton są po prostu plaże, na których ludzie zostawiają śmieci. Wiele z nich prądy oceaniczne zgromadziły na obszarze Oceanu Spokojnego między Kalifornią a Hawajami. W 1997 roku odkryto tam duże dryfujące skupisko śmieci i plastikowych odpadów, które nazwano Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci. Dziś jest ona trzy razy większa od Francji.
Naukowcy nie ukrywają, że aktualnie znajdujemy się dopiero na początku oczyszczania oceanów, jednak perspektywy okazują się być bardziej optymistycznie, niż sądzono kiedyś. Niezależny system czyszczący w Wielkiej Pacyficznej Plamie Śmieci wykorzystuje fale oceanu do biernego wychwytywania i gromadzenia tworzyw sztucznych. Jego pierwszy rozładunek zostanie zrealizowany w grudniu.
Źródło: The Ocean Cleanup
Co zatem stanie się z odpadami wyłowionymi z oceanu? Twórcy systemu czyszczącego chcą wprowadzić na rynek produkty premium, które zostaną na ich podstawie wykonane. Póki co planowane jest jednak przede wszystkim powiększenie oczyszczacza i wzmocnienie jego konstrukcji, tak aby mógł przechowywać plastik przez rok, zanim konieczne będzie jego zabranie.
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Skomentuj