Stworzono i przetestowano prototypowy balon kosmiczny dla turystów

Image

Widok z kamery kapsuły World View

Eksperci z amerykańskiej firmy World View, planują spopularyzować loty suborbitalne i jeszcze na tym nieźle zarobić. Jednak zamiast ozywać do tego rakiet, lub specjalnych pojazdów kosmicznych odpalanych z pokładu samolotu, firma prowadzi badania ze zmniejszonym dziesięciokrotnie modelu kapsuły stratosferycznej, która ma być wynoszona wraz z turystami na wysokość 30 km.

 

Premierowy lot prototypu odbył się w Arizonie. Kapsuła, zawieszone pod balonem wypełnionym helem, wzniosła się do wysokości 30 624 m. Pełnowymiarowa kapsuła, będzie nosił nazwę Voyager i będą testowana w 2016 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może już w 2017 roku skorzystają z niej pierwsi turyści.

 

Pasażerowie będą mogli korzystać z bezprzewodowego dostępu do Internetu, a nawet z baru. Wewnątrz kapsuły będzie utrzymywane stałe ciśnienie. Koszt podróży dla jednej osoby wynosi 75 tys. dolarów. Kapsuła wzniesie się na wysokość 30 km w ciągu dwóch godzin. Turyści będą mogli cieszyć się w tym czasie ze spektakularnymi widokami z okien.

 

Po osiągnięciu granicznego pułapu nastąpi zmniejszanie wysokości poprzez uwalnianie helu z balonu. Po jakimś czasie opadania jest wyrzucany spadochron umożliwiający bezpieczny i stabilny lot oraz lądowanie. Kapsuła Voyager będzie mogła wylądować nawet w odległości 480 km od miejsca startu. Całkowity czas lotu ma wynosić 5 do 6 godzin.

 

Mimo, że turyści nie są w stanie doświadczyć nieważkości, że lot będzie trwał znacznie dłużej niż podróż suborbitalna proponowana przez pionierów turystyki kosmicznej, firmę Virgin Galactic. Z tym, że ich metoda, z wykorzystaniem specjalnych statków kosmicznych jest może bardziej spektakularna, bardziej elitarna i jak pokazała praktyka niebezpieczniejsza od stosowania balonów stratosferycznych.









 

0
Brak ocen

"Jednak zamiast ozywać" Adminie, popraw to bo aż oczy bolą, jak można tak język Polski kaleczyć?

0
0

Dodane przez Xerxes (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Myślałem, że siec już jest wolna od takich ludzi jak ty. Siedza i zwracają uwagi, że ktoś orta walnął i ktoś z dużej liter trzasnął...Jak się nie ma argumentu, to trzeba zwrócić uwagę na pisownię...ech co za ludzie. I tona bezczelnego zwraca uwagę jakby był u siebie w piwnicy. A teraz specjalnie dla Ciebie...przczoła, bardzo lupię lud do lisania, sasrany mutnad. Fajnie nie? Chcesz jeszcze wiecej? Waszysto?

0
0

Dodane przez ZYZY (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

[quote=ZYZY]

Myślałem, że siec już jest wolna od takich ludzi jak ty. Siedza i zwracają uwagi, że ktoś orta walnął i ktoś z dużej liter trzasnął...Jak się nie ma argumentu, to trzeba zwrócić uwagę na pisownię...ech co za ludzie. I tona bezczelnego ...

[/quote]

 

To nie jest tak jak myślisz.  To nie sfrustrowani złośliwcy zwracają uwagę na błędy, tylko ludzie wykształceni i oczytani, którym "orty" zwyczajnie przeszkadzają w czytaniu, bo "mózg widzi", że coś jest nie tak. Spowalnia to czytanie, bo odruchowo wraca się do błędnie napisanego słowa.  To trochę tak, jak kumpel mechanik jadąc z tobą na wycieczkę twoim samochodem, słyszy nieprawidłowe odgłosy silnika czy zawieszenia, których ty nie słyszysz, albo ci zupełnie nie przeszkadzają, a jego cholernie drażnią.

Bez obrazy, zdaje się, że każda przeglądarka ma możliwość włączenia modułu sprawdzania pisowni, wystarczy go włączyć i przed wysłaniem komentarza "orty" poprawić i nie byłoby problemu. Pozdrawiam ;)

0
0

0:53 zupelnie-haha-zaokraglona i malo tego jakby dalej-) a 1:05 zupelna zarowka a przeciez duzo blizej-)

0
0