Statek wycieczkowy zadokował w porcie z martwym wielorybem na dziobie

Image

Źródło: youtube.com

Ogromny statek przybył do portu miasta Ketchikan na Alasce z nieprzyjemnym zaskoczeniem. Trzystumetrowy wycieczkowiec Grand Princess pchał przed sobą na dziobie martwego humbaka. Dziób jednostki zahaczył morskiego ssaka, co z pewnością zmniejszało wpływ fal na kadłub. Armator jest zaskoczony i zasmucony tym, co się stało, informuje New York Times.

 

„Nie wiemy, w jaki sposób i kiedy to się stało. Jednostka nie została uszkodzona. Ponadto, nie wiadomo, czy wieloryb był martwy, czy zginął na skutek kolizji ze statkiem” – powiedział Brian O'Connor, rzecznik firmy.

Według O'Connora, nawigator nie wykazały obecności wielorybów na wodach, po których płynął wycieczkowiec. Eksperci twierdzą, że humbak, który przylgnął do Grand Princess, to nastolatek o długości sześciu metrów. Załoga statku jest poruszona i zdenerwowana udzielając wywiadów. Zobowiązali się oni do przestrzegania specjalnych instrukcji, dotyczących ochrony ssaków żyjących w morzu. W przypadku stwierdzenia obecności wielorybów statek musi płynąć bardzo powoli, zwalniając do dziesięciu węzłów.

 

0
Brak ocen