Kategorie:
Jak podaje amerykański wywiad, w Egipcie w pobliżu granicy z Libią pojawiły się rosyjskie siły specjalne i drony. Nie jest tajemnicą, że Rosja angażuje się w wojnę w Libii, wspierając jedną ze stron. USA obawiają się "syryjskiego scenariusza".
Agencja Reuters, powołując się na informacje wywiadowcze oraz amerykańskich i egipskich dyplomatów twierdzi, że rosyjskie wojska stacjonują w bazie lotniczej w Sidi Barrani, skąd mają łatwy dostęp do Libii. Dowiadujemy się, że w zeszłym miesiącu w Egipcie również pojawiły się rosyjskie siły, które po 10 dniach weszły na terytorium Libii. Nie wiadomo jednak czy byli to żołnierze, czy najemnicy.
W kraju funkcjonują dwa rywalizujące ze sobą rządy - pierwszy znajduje się na zachodzie w Trypolisie i jest oficjalnie wspierany przez NATO i państwa zachodnie, zaś drugi położony jest na wschodzie w mieście Tobruk. Coraz więcej mówi się o tym, że Rosja wspiera działania marszałka Chalify Haftara, dowódcy Libijskiej Armii Narodowej, który działa po stronie wschodniego rządu. Wojskowy utrzymuje dobry kontakt z Rosjanami a w styczniu spotkał się z Ministrem Obrony Siergiejem Szojgu na pokładzie lotniskowca Admirała Kuzniecowa.
Przypuszcza się, że Rosja chce pomóc armii Haftara odzyskać pola naftowe w pobliżu miasta Benghazi, które zostały zajęte przez islamistów z Benghazi Defense Brigades. Oczywiście Rosja i Egipt zaprzeczają tym doniesieniom. Jeszcze w zeszłym tygodniu amerykański generał Thomas D. Waldhauser wyraził obawę, że Rosja może zamienić Libię w "drugą Syrię", co pokazuje, że choć Trump obiecywał poprawę relacji z Putinem to mocarstwa wciąż angażują się w wojny pośrednie i rywalizują o wpływy - nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale także w Afryce Północnej.
Źródła:
https://www.rt.com/news/380662-russia-libya-egypt-troops/
http://www.reuters.com/article/us-usa-russia-libya-exclusive-idUSKBN16K2RY
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj