Stany Zjednoczone nawołują do przewrotu wojskowego w Wenezueli

Kategorie: 

Źródło: Cancillería del Ecuador/CC BY-SA 2.0

Wenezuela zmaga się z potężnym kryzysem. Mieszkańcy otrzymują marne wypłaty, w sklepach brakuje żywności a gospodarka upada. Sąsiednie państwa zalewane są imigrantami ekonomicznymi. Społeczeństwo jest mocno niezadowolone z obecnej sytuacji a rząd nie cieszy się już tak wysokim poparciem jak jeszcze kilka lat temu. Wystarczy jedna iskra, aby podpalił się cały kraj.

 

Tzw. wenezuelska opozycja wielokrotnie wzywała armię do buntu i obalenia obecnej socjalistycznej władzy. Jeden raz faktycznie doszło do rebelii - niewielka grupa buntowników postanowiła "stanąć po stronie ludu" i ukradła helikopter, który posłużył im do ataku na budynki rządowe. Jednak w styczniu wojsko odnalazło kryjówkę lidera dysydentów, byłego policjanta Óscara Péreza, który zginął podczas obławy.

 

W ostatnim czasie w kraju co prawda nie występują już protesty antyrządowe - władze zabroniły udziału w demonstracjach pod groźbą kary do 25 lat więzienia, lecz głodni mieszkańcy coraz częściej buntują się pod opustoszałymi marketami. Coraz częściej dochodzi również do zorganizowanych napaści na transporty z żywnością. Mówiąc krótko - w kraju jest źle i może być jeszcze gorzej, skoro w Wenezueli udokumentowane zostały przypadki kanibalizmu.

 

Teraz wystarczy iskra, aby doszło do długo oczekiwanego przewrotu. Tą iskrą mogą być Stany Zjednoczone, które rozważają nałożenie kolejnych sankcji gospodarczych. Na początku lutego, Sekretarz Stanu Rex Tillerson powiedział, że w Wenezueli możliwy jest przewrót wojskowy. Stwierdził również, że administracja USA nie popiera "zmiany reżimu", ale prezydent Nicolas Maduro powinien dobrowolnie odejść.

 

Teraz w tym samym kontekście, lecz w nieco ostrzejszych słowach wypowiedział się Macro Rubio, senator stanu Floryda. Polityk napisał na Twitterze, że świat wesprze siły zbrojne Wenezueli w przypadku zamachu stanu - żołnierzy, którzy "jedzą ze śmietników", podczas gdy Maduro i jego koledzy "żyją jak królowie".

Wydawałoby się, że jest to tylko pusta gadanina. W rzeczywistości tego typu hasła mogą mieć moc stwórczą i faktycznie mogą wywołać nieposłuszeństwo wśród wenezuelskich żołnierzy. Nie jest to aż tak trudne do zrealizowania, zwłaszcza gdy w kraju panuje powszechny głód i bieda. Lojalność wojskowych też może mieć swoją granicę. Jak wiadomo, rząd jest w stanie wsadzić do więzienia 10 obywateli. Nie miałby również problemu z zamknięciem 100 osób. Jednak żadna władza nie jest w stanie uciszyć milionów swoich obywateli, którzy mają po swojej stronie wojsko.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Logiczna logika

żadną tajemnicą nie jest że w

żadną tajemnicą nie jest że w królestwie katolickim jest większość biedaków. 

1. Masz pieniądze jakieś to oddaj bo bogaci nie mogą wejść do królestwa 

2.Musisz dać się zabić jak ktoś ma taką ochotę żeby cię zabić

3.Nie patrz nawet na dziewczyny bo seks jest zły

4.Musisz płacić na stolicę apostolską

Jak nie spełnisz powyższych wymagań to bóg cię zajebie po śmierci.

Dlatego też muszą być biedni żeby wejść do tego królestwa. 78% katolicy 12% inne wyznania chrześcijańskie. Może przypadek ?

To samo jest u muzułmanów bieda, i wpierdol od oświeconych. Jak się ludzie nie ockną to się to bardzo źle skończy.

Portret użytkownika U_P_Adlina

Jest jeszcze parę miejsc na

Jest jeszcze parę miejsc na tej planecie, gdzie bandzior uSSmański nie wprowadził "demokracji". Nie ustanie w wysiłkach, dopóki mieszkańcy takich miejsc jej nie zakosztują. Na szczęście zbir słabnie i jego "demokratyczne" wysiłki coraz częściej spalają na przysłowiowej panewce.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Akamai

No, jest zajebiście.

No, jest zajebiście.

Sam tylko dług publiczny wynosi już 300 miliardów dolarów. I gdybyśmy zaczęli go spłacać od jutra po milionie dolarów dziennie, to spłacimy go za 822 lata

8 milionów Polaków doświadcza ubóstwa, a 2 mln żyje w skrajnej biedzie. Tak Polska kwitnie. Dobrze jest tylko tym k*rwom, które uwłaszczyły się na państwowym majątku po 1989 roku i politykom. Reszta ma tyrać za grosze i płacić wysokie podatki. 

Chwalisz teraźniejszość bo masz dużego smartfona i tani dostęp do internetu. Ale masz to dlatego bo ktoś planuje wsadzić ci chipa w tyłek. 

A wtedy będziesz miał już g*wno.

Możesz dalej słuchać tego kitu jak nam wszystko rośnie. Ale to nie zmienia faktu, że to tylko kit. 

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Strony

Skomentuj