Kategorie:
W ciągu ostatnich dni wciąż pojawiają się doniesienia o obserwacji spadających meteorów. Na szczęście nawet mimo tego, że niektóre z nich były na tyle duże, aby spowodować piękny pokaz świetlny, to nie były wystarczające do tego aby dotrzeć do powierzchni Ziemi.
Poniższy przypadek miał miejsce w Puerto Rico i świadkowie twierdzą, że to wtglądało dużo bardziej spektakularnie gołym okiem niż przy wykorzystaniu szereokokątnego obiektywu kamery. Zdarzenie to miało miejsce 18 lutego 2014 roku.
Ostatnio do podobnego zdarzenia doszło też w okolicach miejscowości Santa Fe w Argentynie. W tym przypadku do zdarzenia doszło 19 lutego 2014 roku.
Oprócz tego jasną kulę ognia widziano też nad Stanami Zjednoczonymi, a konkretnie w stanie Maine. Nie wiadomo czy w tym konkretnym przypadku jest to rzeczywiście meteor, ale niewątpliwie coś tam spadło.
Doniesienia takie stały się w ostatnich dniach dosyć częste. Na kursie kolizyjnym z Ziemią znalazło się po prostu całkiem sporo na tyle dużych ciał niebieskich, że wchodząc w atmosferę spalają się w dosyć spektakularny sposób. Niektórzy uważają, że to nie przypadek, że do tego nieoczekiwanego deszczu meteorów dochodzi niemal w rok po incydencie nad Czelabińsku. Jednak naukowcy nie potwierdzają takiego związku.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów
Ave Satan
Wszystkie moje komentarze reprezentuja MOJA opinie na dany temat do ktorej mam PELNE PRAWO.
Przetrwać apokalipsę: Bunkier FEMA w Denton
http://youtu.be/ZzrYy2Nj00A
Schron przeciwatomowy w Kaliszu
http://youtu.be/wEv0Mq70kNY
Skomentuj