SpaceX, prywatna firma kosmiczna Elona Muska, oficjalnie rozpoczęła program Starlink. 24 maja, rakieta nośna Falcon 9 dostarczyła na orbitę za jednym razem 60 satelitów. SpaceX wykorzysta je do dostarczania internetu na całą Ziemię.

Start rakiety odbył się w piątek o godzinie 4:30 czasu polskiego z platformy SLC-40 z przylądka Cape Canaveral na Florydzie. Misja Starlink miała odbyć się już 17 maja, lecz przełożono ją ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne i aktualizację oprogramowania.

Próba wyniesienia na niską orbitę okołoziemską 60 satelitów telekomunikacyjnych zakończyła się powodzeniem. Satelity te będą elementem programu Starlink, który zapewni dostęp do internetu w każdym zakątku Ziemi. Należy dodać, że SpaceX ma przed sobą jeszcze mnóstwo pracy – firma zamierza wysłać w sumie około 12 tysięcy satelitów, więc miną jeszcze lata, zanim system będzie w pełni funkcjonalny.

Jednak nie zmienia to faktu, że Elon Musk zamierza uruchomić swoją usługę już w niedalekiej przyszłości. SpaceX będzie dostarczać internet satelitarny, gdy na orbicie pojawi się około 800 satelitów. Wtedy program Starlink obejmie tylko Stany Zjednoczone, lecz będzie to dopiero początek. Gdy firma rozmieści kolejne satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej, internet satelitarny stanie się dostępny również na pozostałych kontynentach.

Konstelacja satelitów SpaceX musi zostać w pełni rozmieszczona i uruchomiona najpóźniej 29 marca 2027 roku. Taką datę wyznaczyła Federalna Komisja Łączności Stanów Zjednoczonych. To oznacza, że firma Elona Muska musi wysyłać średnio po 120 satelitów miesięcznie. Gdy prace nad programem Starlink dobiegną końca, większość satelitów na orbicie okołoziemskiej będzie należała do SpaceX.