SpaceX musi udowodnić, że statek kosmiczny Starship nie zagrozi rekinom i wielorybom

 

Jak poinformował sam Elon Musk, przedstawiciele amerykańskich władz zażądali od SpaceX przedstawienia analizy prawdopodobieństwa upadku Starshipa na rekiny. Takie badanie jest konieczne, aby firma mogła uzyskać niezbędne pozwolenia na przeprowadzenie lotów testowych nowej generacji statków kosmicznych.

"SpaceX musiało przeprowadzić badanie, czy Starship mógłby spaść na rekina" - powiedział Musk podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii. Dodał, że choć ocean jest duży i zamieszkuje go wiele rekinów, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest "niezwykle niskie".

Władze USA interesują się również potencjalnym wpływem eksplozji Starshipa na morzu na populację wielorybów. Elon Musk stwierdził, że tego typu biurokratyczne wymagania przypominają mu "skecz komediowy" i opóźniają postęp w podboju Marsa.

 

Starship to nowa generacja statków kosmicznych opracowywanych przez SpaceX. System ten składa się z superciężkiego wzmacniacza wielokrotnego użytku oraz samego statku kosmicznego, który będzie mógł lądować pionowo na Ziemi.

 

Docelowo Starship ma być uniwersalnym pojazdem, który będzie wykorzystywany do załogowych lotów na niską orbitę okołoziemską, wynoszenia satelitów, a także do misji na Księżyc i Marsa, a nawet do odleglejszych celów. Całkowita wysokość systemu to 121 metrów, a ładowność ma wynosić od 100 do 150 ton.

 

Plany SpaceX są niezwykle ambitne - firma chce uczynić Starshipa kluczowym elementem w realizacji wizji podboju Marsa. Elon Musk wielokrotnie podkreślał, że kolonizacja Czerwonej Planety jest jednym z głównych celów jego firmy.

 

Choć SpaceX jest liderem w komercyjnych misjach kosmicznych, firma musi sprostać wielu wyzwaniom regulacyjnym, aby móc w pełni zrealizować swoje plany. Jednym z nich jest właśnie kwestia potencjalnego zagrożenia dla rekinów i wielorybów.

 

Amerykańskie organy nadzorujące działalność kosmiczną chcą mieć pewność, że start i lądowanie Starshipa nie będzie stanowić ryzyka dla morskiej fauny. Elon Musk zapewnia, że prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest znikome, ale musi to udowodnić w ramach wymaganego badania.

 

Pokonanie tej biurokratycznej przeszkody będzie kolejnym krokiem na drodze do realizacji ambitnych planów SpaceX. Firma wciąż musi uzyskać wiele zezwoleń i spełnić liczne wymogi, zanim będzie mogła w pełni rozwinąć skrzydła i przybliżyć ludzkość do podboju Marsa.