Sos cygański jest rasistowski? Teraz będzie się nazywał sos paprykowy po węgiersku!

Kategorie: 

Źródło: Knorr/Unilever/Twitter

Niemiecka firma Knorr postanowiłą zmienić nazwę popularnego „sosu cygańskiego”. Produkt zyska nową, politycznie poprawną nazwę - „sos paprykowy po węgiersku".

 

Zdaniem korporacji Unilever, będącej właścicielem marki Knorr, określenie „sos cygański” może nieść za sobą negatywne emocje. Z tego powodu postanowiono zmienić nazwę produktu, która może kogoś urażać. Teraz będzie to po prostu sos paprykowy węgierski. 

 

Po niemiecku sos cygański nazywa się "Zigeuner sause" i właśnie o ten przymiotnik na Z poszło. Słowo "cygan" tak jak słowo "murzyn", uważane jest przez lewicę za obraźliwe. Wywiera się naciski na rugowanie tych i innych słów, które stają się nagle zakazane z powodu szaleńczej politycznej poprawności.

 

Dokładnie z tego samego powodu zmianę loga marki Uncle's Ben - zawierającego murzyna -  zapowiedziała korporacja Mars International. Nie wiadomo jeszcze jak będzie ono wyglądało, ale sam pomhysł usunięcia czarnoskórego wydaje się rasistowski i dyskryminujący, bardziej niż samo logo.

Postępujące szaleństwo politycznej poprawności nieuchronnie prowadzi do modyfikacji języka potocznego. Coraz więcej rozmaitych aktywistó twierdzi, że są urażeni frazami i słowami stosowanymi od pokoleń. Niestety większość społęczeństwa daje się podporządkowywać lewicowemu terrorowi i dla świętego spokoju przyjmuje te kolejne ograniczenia językowe. Nie ma jednak co liczyć, że to się kiedykowliek zatrzyma. Lista słów zakazanych będzie rosła a wraz z nią być może będziemy musieli - tak jak Niemcy - wymyślać nowe nazwy produktów takich jak murzynek, chłodnik litewski, pierogi ruskie, barszcz ukraiński, ryba po grecku a zwłaszcza karp po żydowsku.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

Sos węgierski bo cyganów

Sos węgierski bo cyganów zabrakło do niego? Zapewniam że są.Tym niemniej czy to kolejna IRRACJONALNA ABSURDALNA głupota ? RZECZYWISTOŚC już powszechna niestety, tzw.zachodu? Tu właśnie możemy obserwać kroć tysięczny objaw w symptomach upadku ! Niby nic bo "NIC SIĘ NIE STAŁO"  Widzimy jednak kolejny ABSURD ? To mało w oczekiwaniu na JESZCZE WIĘKSZY !  Ten zaś z pewnością niedługo nastąpi.Przygotujmy się ! O ile wogóle idzie się przygotować na zderzenie z nieskończoną głupotą. 

Portret użytkownika inzynier magister

Wydawało się nam, że „Rok

Wydawało się nam, że „Rok 1994” minął i jego proroctwa, wizje się nie spełniły, a tymczasem dzisiaj dokładnie dzieje się to wszystko na naszych oczach – powiedział ksiądz biskup Wiesław Alojzy Mering komentując obecną ofensywę ideologii wrogich Bogu i człowiekowi.Ordynariusz włocławski zabrał we wtorek głos w audycji „Aktualności dnia” Radia Maryja. Nawiązał między innymi do doświadczeń historycznych, w tym setnej rocznicy agresji bolszewickiej.– To wszystko czego doświadczyliśmy w 1920 roku jest jeszcze dużo starsze, bo swoimi korzeniami sięga XVIII-XIX wieku, a zwłaszcza tego wszystkie co stało się fundamentem tej tak zwanej Nowej Rosji, czyli bolszewizmu, który dokładnie wcielał w życie te propozycje, jakie zostały już od dziesięcioleci sformułowane w kulturze Europy – zauważył ksiądz biskup.– To, co się dzieje z LGBT, to jest zagrożenie państwa, narodu, człowieka, a dla nas ludzi wierzących to jest zagrożenie więzi, które Bóg pomyślał między sobą a człowiekiem, bo we wszystkich tych zakresach dokonuje się taka straszna redukcja w dół – zaznaczył hierarcha.– Traktowanie człowieka jako bytu wydanego na łup swoich pożądań, państwo, które ma się nie mieszać, a ma popierać te postulaty LGBT, religia tym samym jest zanegowana, bo skoro Pana Boga nie ma, to wszystko wolno, to człowiek stawia się w Jego miejsce, a tradycja, historia i kultura mają być poddane ścisłej cenzurze – mówił biskup Mering.– Bóg stworzył człowieka jako byt wolny. Nie można być człowiekiem religijnym, jeżeli nie jest się człowiekiem wolnym. Tutaj ideologia zawsze oznacza przymus i jest próbą narzucenia człowiekowi sposobu myślenia, wyrażania się, mówienia, stąd przecież to prawdziwe przekleństwo dzisiejszej kultury, jaką jest poprawność polityczna. Prawie nikt nie ma odwagi poza konserwatystami, narażającymi się na różnego rodzaju zarzuty, nazwać tej sprawy po imieniu. Ideologia służy korzyści jakiejś grupie ludzi dla zdobycia władzy. Ona wtedy swojej kontroli poddaje praktycznie wszystko: przeszłość, kulturę, tradycję, obyczaje, język, historię. To jest idealnie opisane w tej słynnej książce Orwella „Rok 1984” – przypomniał hierarcha.– Nam się wydawało przez jakiś czas, że Bogu dzięki ten „Rok” minął i jego proroctwa, wizje się nie spełniły, a tymczasem dzisiaj dokładnie dzieje się to wszystko na naszych oczach – kontynuował nawiązanie do słynnego dzieła. 

Dlatego ta ideologia jest taka sprzeczna z chrześcijaństwem, bo ona wyklucza rozum, intelekt człowieka. Według świętego Tomasza z Akwinu to właśnie sprawia, że jesteśmy podobni do Boga, czyli używanie, posługiwanie się intelektem. To jest ta boska władza, którą Bóg dał człowiekowi właśnie po to, żeby kierując się rozumnością, wybierał to co prawdziwe, dobre i piękne. We wszystkich ideologiach racjonalność jest wyrzucona na margines. Ja myślę, że chyba już nikt poza chrześcijaństwem intelektu nie broni. W myśleniu chrześcijanina musi więc być wyraźnie obecny element racjonalny przy obecnym elemencie religijnym, bo taki jest chrześcijański światopogląd, że on jest zarazem racjonalny i religijny, gdyż bardzo wiele tez chrześcijańskiego światopoglądu ma swoje tezy, które można uzasadnić w sposób czysto naukowy, choćby wszystkie dotyczące Chrystusa – podkreślał włocławski biskup.– My nie możemy się tego elementu racjonalnego wyrzec, bo wtedy zaprzeczylibyśmy właśnie tej wielkiej tradycji kulturowej chrześcijaństwa, którą od dwóch tysięcy lat próbuje przenikać świat – zastrzegł.– Dla mnie najważniejsze w tej chwili jest budzenie świadomości i oporu wśród ludzi związanych z Kościołem, dla których rodzicielstwo, rodzina, więź z Bogiem, Kościołem i duma z bycia chrześcijaninem mają znaczenie – stwierdził.– Miejmy odwagę wyrażać sprzeciw, nazywać rzeczy po imieniu, nie bojąc się, że nas potem zaatakuje „Gazeta Wyborcza” czy TVN. To nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma, żebyśmy potrafili zdecydowanie stać po stronie prawdy, dlatego tak ważne są sprawy typu szkoła. Spotykamy się w tym momencie z tym naszym niepokojem. Zacząć trzeba od ochrony tych najmłodszych, ale to co dzieje się na uniwersytetach. Moim zdaniem uniwersytety w Polsce są coraz słabsze, kształcenie jest coraz bardziej mizerne. Owszem są jeszcze rodzynki, które zachowują właściwy poziom, ale tych ludzi się prześladuje, wyrzuca. Dla mnie czymś strasznym było to, że te teorie genderyzmu zostały objęte nauczaniem na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Dzisiaj zatrudnia się dwuznacznych ludzi, a tych jednoznacznych w swoich poglądach się usuwa – wskazał gość Radia Maryja.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika euklides

Wiesław Alojzy Mering niech

Wiesław Alojzy Mering niech sobie rozkmini, że jego szef jest marksistą spod znaku sierpa i młota. Sam zresztą pewnie też jest wielkim wielbicielem socjalu, a potem udaje zdziwionego, że państwo - a według Biblii każde ziemskie "królestwo" podlega władzy szatana - musi wszystko wiedzieć jak u Orwella.

Portret użytkownika YaHu

Zna ktoś jakiegoś cygana,

Zna ktoś jakiegoś cygana, który da sie namowić do wytoczenia procesu sądowego za kradzież sosu ? Skoro był cygański według producenta a teraz nie jest, to sprawa jest jasna Smile Trzeba tylko sprawdzić czy składu nie zmienili Smile

Portret użytkownika euklides

Tegoroczny festiwal muzyki

Tegoroczny festiwal muzyki paprykowej po węgiersku rozpocznie Maryla Rodowicz swym nieśmiertelnym numerem

"Dziś prawdziwych sosów paprykowych już nie ma"

Koncert odbędzie się bez udziału publiczności, a nawet bez udziału artystów. Pojawi się za to Jurek Owsiak, minister Szumowski oraz prezydent Duda żeby pobrać gaże za ogromny sukces jakim jest nowa normalność Polin i zjednoczonej Jewropy.

Strony

Skomentuj