Śnieżna burza paraliżuje Norwegię
Image

Od początku nowego roku, tysiące mieszkańców południowej Norwegii zostały uwięzione w zaspach śnieżnych. Ekstremalne warunki pogodowe, opisane jako "niezwykłe" przez urzędników, spowodowały szeroko zakrojone zakłócenia w transporcie i masowe awarie zasilania. Meteorolodzy państwowi ostrzegali przed ciągłymi intensywnymi opadami śniegu i silnymi wiatrami, co zmusiło władze lokalne do szybkiego zarządzania kryzysowego, w tym zamknięcia szkół i rozmieszczenia służb ratunkowych.
W hrabstwie Agder, na południowym zachodzie kraju, sytuacja gwałtownie się pogorszyła w Sylwestra, kiedy poważna burza śnieżna pokryła obszar, zakłócając transport i powodując rozległe przerwy w dostawie prądu. Gęstość opadów śnieżnych spowodowała, że meteorolodzy państwowi wydali ostrzeżenia, na które szybko zareagowano, tworząc zespoły zarządzania kryzysowego w południowych miastach Kristiansand i Arendal oraz mniejszej przybrzeżnej społeczności Risør. Zadaniem tych zespołów było zarządzanie nagłym napływem śniegu, który do poniedziałkowego popołudnia, 1 stycznia 2024 roku, osiągnął niemal 70 cm.
Szkoły w gminach nadbrzeżnych, w tym Kristiansand, Lillesand, Tvedestrand, Risør i Arendal, ogłosiły zamknięcie co najmniej do środy, 3 stycznia, powołując się na warunki pogodowe. Czerwony Krzyż wzmocnił zdolności odpowiedzi na sytuacje kryzysowe, udostępniając dodatkowe karetki pogotowia i rozmieszczając ponad tuzin skuterów śnieżnych, aby zapewnić, że zespoły medyczne mogły dotrzeć do potrzebujących. Utrzymujące się opady śniegu doprowadziły do zamknięcia lokalnych linii kolejowych, w tym Arendalsbanen, części Sørlandsbanen i Vestfoldbanen. Ciężki śnieg również sparaliżował drogi, prowadząc do zalecenia dla mieszkańców Tønsberg, aby pracowali z domu, jeśli to możliwe.
Nawet stolica, Oslo, nie została oszczędzona. Usługi autobusowe napotkały trudności, a autostrada E6 została zamknięta po poważnym wypadku samochodowym. Urzędnicy wezwali kierowców do zaopatrzenia się w ciepłe ubrania, jedzenie i łopaty, podkreślając nieprzewidywalność burzy śnieżnej. W Oslo ogłoszono opóźnienia w odbiorze śmieci z powodu poważnych problemów z dostępem dla śmieciarek. Utrzymujący się śnieg zamknął również autostradę E18 w pobliżu Grimstad, pogarszając problemy z ruchem, gdy kilka pojazdów utknęło. Meteorolodzy przewidzieli dodatkowe 40 cm śniegu do czwartku, 4 stycznia.
W Grimstad, zazwyczaj znanym jako letni cel wakacyjny, sytuacja wyraźnie kontrastowała z jego zwykłą atmosferą, gdy śnieg osiągnął wysokość znacznie powyżej poziomu kolan. Na całym południu Norwegii władze odradzały wszelkie podróże, z wyjątkiem tych niezbędnych, wzywając mieszkańców do pozostania w domach. Transport publiczny w okolicy Oslo stanął przed własnym zestawem wyzwań, z Ruter, publiczną agencją, rozważającą całkowite zamknięcie ruchu autobusowego z powodu niekontrolowanego nagromadzenia śniegu.
- Dodaj komentarz
- 1585 odsłon
U nas w Cisiu zaczyna padać
U nas w Cisiu zaczyna padać śnieżek. Mam zużyte opony wielosezonowe. Jadę na bazar do Sulejówek po kapustę kiszoną zrobimy bigos i może zasypiać!
W kraju , tóry zarabia krocie
W kraju , tóry zarabia krocie na ropie i gazie czyli Norwegia jest najwięcej samochodów elektrycznych na świecie.
Mając tanie paliwa kopalne nie ma problemu aby każdy elektryk mógł w bagażniku wozić generator i 2 kanistry paliwa do niego oraz mobilny sysyem ogrzewania postojowego - wszystko na wszelki wypadek jak się utknie w korku z powodu obfitych opadów śnieznych , z którymi nie mogą dać sobie rady elektryczne pługi śnieżne.
W przypadku pługów elektrycznych można załadować na pakę nawet 10 generatorów dużej mocy i kilkanaście beczek z dieslem do nich i jakoś pług pojedzie jeśli nie stoi w korku .
Także ten tego nie ma sytuacji bez wyjścia - mamy elektryki ? Tak ! Mamy elektryki !
I czy damy radę ? Tak ! damy radę !
Jesteśmy eko ? Tak ! Jesteśmy eko !
To zemsta natury za Gretę.
To zemsta natury za Gretę. Nawarzyła piwa w Szwecji a oberwało się całej Skandynawii.
Nie kumplujcie się z Gretą bo będzie żle