Słup pyłu z wulkanu Tavurvur sięga już 18 km

Image

Źródło: twitter

Trwająca od kilku dni erupcja wulkanu Tavurvur nie traci impetu. Miejscową ludność ewakuowano, a mieszkańcom pobliskiego miasta Rabaul nakazano aby nie wychodzili z domów i oczekiwali na komunikaty władz. Pył wulkaniczny penetruje już ziemską stratosferę.

 

Pióropusz pyłu i gazów wulkanicznych sięga już 18 kilometrów ponad kraterem, co czyni tą erupcję jedną z największych w całym 2014 roku. Ciągle dochodzi też do eksplozji, które miotają skały i kamienie spadające w obrębie wielu kilometrów od krateru.

[ibimage==37846==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Źródło: twitter

Najbardziej zainteresowana rozwojem sytuacji poza Papuą Nową Gwineą jest Australia, która korzystała z korytarzy powietrznych nad obszarem pełnym niebezpiecznego dla lotnictwa pyłu wulkanicznego. Już teraz erupcja wprowadziła spore zamieszanie, a samoloty latają okrężną drogą. Dodatkowo wystosowano ostrzeżenie dla turystów, którzy znajdują się na Papui Nowej Gwinei.

 

 

 

0
Brak ocen

Hmm, gdyby wrzucić do tego wulkanu mądrości głoszone przez biednego pana Korwina, ten cud natury natychmiast by eksplodował powodując zagładę całej ludzkości.

0
0