Słup pyłu z wulkanu Tavurvur sięga już 18 km
Image
Trwająca od kilku dni erupcja wulkanu Tavurvur nie traci impetu. Miejscową ludność ewakuowano, a mieszkańcom pobliskiego miasta Rabaul nakazano aby nie wychodzili z domów i oczekiwali na komunikaty władz. Pył wulkaniczny penetruje już ziemską stratosferę.
Pióropusz pyłu i gazów wulkanicznych sięga już 18 kilometrów ponad kraterem, co czyni tą erupcję jedną z największych w całym 2014 roku. Ciągle dochodzi też do eksplozji, które miotają skały i kamienie spadające w obrębie wielu kilometrów od krateru.
[ibimage==37846==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Źródło: twitter
Najbardziej zainteresowana rozwojem sytuacji poza Papuą Nową Gwineą jest Australia, która korzystała z korytarzy powietrznych nad obszarem pełnym niebezpiecznego dla lotnictwa pyłu wulkanicznego. Już teraz erupcja wprowadziła spore zamieszanie, a samoloty latają okrężną drogą. Dodatkowo wystosowano ostrzeżenie dla turystów, którzy znajdują się na Papui Nowej Gwinei.
Once in a lifetime pics from today's flight home from work @7NewsBrisbane @9NewsBrisbane #Rabaul #Tavurvur pic.twitter.com/3mxIeaKN7M
— Derek Schock (@DerekSchock) August 29, 2014
#Tavurvur eruption as seen on social media #PNG http://t.co/MGAdV9NWbn pic.twitter.com/T2FPAV6SNv
— AustraliaPlusPacific (@apluspacific) August 29, 2014
- Dodaj komentarz
- 3683 odsłon
Hmm, gdyby wrzucić do tego
Hmm, gdyby wrzucić do tego wulkanu mądrości głoszone przez biednego pana Korwina, ten cud natury natychmiast by eksplodował powodując zagładę całej ludzkości.