Skala przygotowań do rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad 2017 jest niepokojąca 

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Wygląda na to, że tegoroczne manewry Zachód 2017, będą wyjątkowe pod względem ilości zaangażowanych wojsk ze strony Rosji i Białorusi. Jeśli wierzyć oficjalnym informacjom, w kierunku polskiej wschodniej granicy przemieszcza się spora część rosyjskiego Zachodniego Okręgu Wojskowego. 

 

Mają na to wskazywać zamówienia logistyczne na przewóz koleją czołgów, transporterów opancerzonych i innej techniki wojskowej. Rosyjska armia zgłosiła obecnie takie zapotrzebowanie na przewóz sprzętu, że jest trudne do realizacji ze względu na brak odpowiedniej ilości platform kolejowych. 

 

W stosunku do lat poprzednich jest to kilkunastokrotny wzrost dlatego niektórzy komentatorzy watpią, że to prawdziwe informacje i klasyfikują to jako część wojny informacyjnej. Jednak niedawny przylot do Polski amerykańskiej brygady pancernej i zapowiedzi wzmocnienia tak zwanej wschodniej flanki NATO, muszą się spotkać z jakąś odpowiedzią.

 

Nie wiadomo jeszcze jakie scenariusze będą rozgrywane w trakcie manewrów Zapad 2017, ale można przypuszczać, że będą podobne do poprzednich, na których ćwiczono atak na Polskę i to z wykorzystaniem uderzenia jądrowego na Warszawę. Sugeruje się, że jeden ze scenariuszy będzie też zakładał podbój krajów bałtyckich. 

 

Nieoficjalnie wiadomo, że planowane manewry są też nie na rękę Białorusi, a zwłaszcza rządzącemu tam satrapie, Aleksandrowi Łukaszence. Obawia się on po prostu, że taka ilość obcych wojsk na terenie jego kraju to duże ryzyko, że zostanie przy ich pomocy zastąpiony przez kogoś innego. 

 

Łukaszenka nie jeździ już podobno do Rosji, bo boi się, że nie wróci. Ostatnio zrezygnował na przykład z wyjazdu do Sankt Petersburga. Białoruski przywódca ma się czego obawiać i chyba wyrazem tego jest jego niedawne zbliżenie z Zachodem. To może się nie podobać Władimirowi Putinowi, który rzeczywiście może zacząć dążyć do zmiany władzy u naszego wschodniego sąsiada. 

 


 

Ocena: 

5
Średnio: 4.8 (5 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika dziadek ze wsi

Banderowskie ćwoki to

Banderowskie ćwoki to eksperymentalne białe myszki niemieckich koncernów farmaceutycznych, nie są zdolne podawać źródeł, bo w większości swoją filozofię opierają na starych niemieckich kultach szatana, a to w praktyce oznacza zawsze ciężką sodomię, (czyli pedalarnia do kwadratu) opętanie (czyli morderstwa do potęgi na chwałę szatana) na wzór ich guru bandery-cwela z niemieckiego więzienia wywleczonego. Zresztą w Polsce nie było lepiej, Piłsudskiego-cwela-syfilityka też aszkenaziści wywlekli z niemieckiego więzienia. Bandere zastrzelili jak psa, Piłsudski zdechł na syfilis mózgu (obecnie ta choroba nazywa się tak ładnie ''Alzheimer''.)

Portret użytkownika Turkraw

Dobrze prawisz!

Dobrze prawisz!

Ale u nas też jest dużo do roboty. Trzeba o tym pisać cały czas, aby utkwiło to w pamięci ludzi! Piłsudski-menda ma ulicę w każdym mieście, a o Rozwadowskim i rozkazie 10000 mało kto słyszał. Po bitwie warszawskiej wszelkie badania "cudu nad Wisłą" były sabotowane, a relacje bolszewików, co do przebiegu walk, kompletnie ignorowane. 3-go maja świętujemy masońską wrogą nam konstytucję, naszym wieszcem narodowym jest okultysta, a 1 kwietnia zrobili nam Prima Aprilis - polski zwyczaj (jak sama nazwa wskazuje) na przykrycie takiego nieważnego epizodu. Wstrzykujemy dzieciom syf robiąc z nich kaleki upośledzone neurologicznie, za to chętnie zapraszamy naszych "starszych w wierze braci", staranie pilnując aby nie mieli konkurencji przy zakupie taniej ziemi.

ITD ITP ETC.

Ide spać, wcześniej wypijając kubek melisy i łykając kwas alfa liponowy.

Polecam i pozdrawiam,

 

Portret użytkownika XaX

Powiem tak, wątpie by Rosja

Powiem tak, wątpie by Rosja zaatakowała Polskę, jednak znamy doskonale ten schemat ze wschodu Ukrainy. Najpierw manewry i przemieszczanie wojsk pod ich pozorem właśnie a później atak. O wiele łątwiej manewry wykorzystaćdo przemieszczania wojsk żeby później zaatakować niż oficjalnie bez żadnego powodu przemieścić tyle wojsk z miejsca na miejsce bo to zawsze budzi podejżenia. Inna sprawa niepokoją te ćwiczenia ataku na Polskę, to pokazuje że Rosja nie jest nam tak przyjazna jak tu wielu Rusofili sądzi choć uważam że to po części może być reakcja na panoszenie się USA i sprowadzenie wojsk ich do Polski co było w ich doktrynie wojennej sytuacją która upoważnia do ataku prewencyjnego podobnie jak tarcza antyrakietowa. Co do wojsk USA w Polsce to wątpie by oni cokolwiek mogli zdziałać, pewnie wysłali nam najgorsze z najgorszych jednostek, bo patrząc na to jak bardzo nie radzą sobie na naszych drogach innego wniosku nie można wyciągnąć.

Strony

Skomentuj