W obrębie kontrolowanego przez Rosję archipelagu Wysp Kurylskich doszło do silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie szacowanej na około 6.4 stopnia w skali Richtera.  

Zjawisko rozpoczeło sie o godzinie 16 listopada o 18:12 czasu uniwersalnego. Epicentrum znajdowało się około 49 kilometrów pod dnem morza. Początkowo nie było jasne czy będzie tsunami czy nie, ale ostatecznie go nie było. Jednak przy trzęsieniu tej siły można zakładać z duża dozą prawdopodobieństwa, że wystąpią silne wstrząsy wtórne. Nic nie wiadomo o uszkodzeniach w infrastrukturze. Najbliższa większa miejscowość w okolicy Epicentrum to Pietropawłowsk Kamczacki. 

Wyspy Kurylskie naleza do Rosji, ale prawo do nich rości sobie Japonia. Przypomina to troche sytuację z Senkaku i w związku z tym Wyspy Kurylskie nie tylko mogą doświadczyć bardzo silnych trzęsień ziemi to jeszcze to miejsce może stanowic potencjalny punkt zapalny jakiegoś konfliktu.