Kategorie:
Mieszkańcy greckiej wyspy Kefallonia doświadczyli wczoraj trzęsienia ziemi, którego magnitudę szacowano początkowo na 6,1 stopni w skali Richtera. Poza tym doszło do bardzo wielu wstrząsów wtórnych, z których wiele przekraczało 5 stopni.
Na terenie wyspy wprowadzono stan wyjątkowy. Specjaliści z Instytutu Geofizyki w Atenach stwierdzili, że nie można powiedzieć ze stuprocentową pewnością, iż wczorajszy wstrząs był głównym zjawiskiem. Oznacza to, że może tam dojść do znacznie silniejszego trzęsienia.
Źródło: GFZ Potsdam
Sejsmolodzy twierdzą, że dopiero po 48 godzinach można będzie mieć 99% pewności, że obserwujemy rzeczywiście wstrząsy wtórne, a nie poprzedzające. W tej chwili wygląda na to, że wszystko idzie ku stabilizacji sejsmicznej.
Źródło: USGS
Skutki wczorajszego zjawiska są zauważalne. Jest wiele uszkodzonych budynków w okolicy miasta Lixouri, które znalazło się najbliżej epicentrum. Wiadomo przynajmniej o jednym domu, który się zawalił, ale na szczęście nikt nie ucierpiał. Zaobserwowano też wystąpienie kilku pęknięć lokalnych dróg.
Grecja i jej wody przybrzeżne pełne licznych wysp, są to obszary dosyć aktywne sejsmicznie. W tej samej okolicy, w której doszło do wzmożenia aktywności miało kiedyś miejsce silne trzęsienie ziemi. Doszło do tego w 1953 roku, a sekwencja zdarzeń była wtedy taka, że najpierw wystąpił wstrząs 6,4 a w trzy dni potem dużo silniejszy 7,2 w skali Richtera. Sejsmolodzy mają zatem powody do niepokoju.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj