Potencjalnie niebezpieczne trzęsienie ziemi o sile 5,9 w skali Richtera wstrząsnęło grecką wyspą Rodos na Morzu Egejskim. Wedlug doniesień lokalnych mediów wstrząs był odczuwalny nawet na Cyprze.

Według Europejskiego Śródziemnomorskiego Centrum Sejsmologicznego trzęsienie ziemi osiągnęło siłę 5,9 i miało miejsce 25 stycznia około 12:37 UTC. Lokalny kanał telewizyjny Skai poinformował, że wstrząsy były również odczuwalne w południowej Grecji i na Krecie.

Głębokość hipocentrum wstrząsu to około 34 kilometry pod dnem morza, a to oznacza, że było to trzęsienie ziemi dość płytkie a zarazem potencjalnie bardziej niebezpieczne.

Na wyspie Rodos, jak i na całym terytorium Grecji, aktywność sejsmiczna jest stosunkowo częsta. W ciągu ostatnich kilku lat odnotowano kilka trzęsień ziemi o niskiej intensywności, jednak żaden z nich nie miało poważnych skutków dla ludzi ani infrastruktury.

W Grecji znajduje się kilka stref sejsmicznych, w tym jedna w okolicach wyspy Rodos, która jest uważana za powodującą średnio-wysokie ryzyko. W celu zapobiegania szkodom i zwiększenia bezpieczeństwa, regularnie przeprowadzane są kontrole budynków i infrastruktury oraz organizowane są szkolenia dla mieszkańców i pracowników z zakresu pierwszej pomocy i procedur ewakuacyjnych.