Kategorie:
Meteor, który przyciągnął uwagę wielu mieszkańców stanu Michigan, wciąż stanowi temat do licznych dyskusji. Rzeczywiście jakiś obiekt wszedł tam w atmosferę rozjaśniając nocne niebo. Według doniesień rozpadł się na kawałki eksplodując w spektakularny sposób.
Według szacunków naukowców zanotowano wybuch, który osiągnął siłę przynajmniej 100 ton trotylu. Agencja USGS twierdzi, że odnotowano też trzęsienie ziemi o sile ponad 2 stopni. Nie ma pewności czy zjawisko wywołały meteoryty, które mogły dotrzeć do powierzchni ziemi w okolicach Detroit, czy też spowodowała to fala uderzeniowa.
Eksperci z NASA twierdzą, że meteor poruszał się ze stosunkowo niewielką prędkością 45 tys. km/h. Biorąc pod uwagę ten fakt, w połączeniu z jasnością tego obiektu, można dojść do wniosku, że ciało to miało co najmniej metr średnicy. Gdyby tak było to nie ma co liczyć na meteoryty, które mogłyby dotrzeć do powierzchni Ziemi.
Według NASA to właśnie eksplozja z siłą 100 ton trotylu spowodowała falę uderzeniową i nadzwyczaj głośny grzmot, który zaalarmował i przeraził wielu ludzi w południowo-wschodniej części Michigan.
Eksperci z USGS początkowo twierdzili, że to meteoryty, które spadły 8 km od miejscowości New Haven, w północno-wschodniej części Detroit, spowodowały trzęsienie ziemi o sile 2.0 w skali Richtera, ale teraz nie są już tego tacy pewni.
Niezwykłe zjawisko zostało zarejestrowane przez bardzo wiele kamer i rejestratorów wideo w pojazdach. Wiele z nich zostało opublikowanych w Internecie. Można na nich zobaczyć świecący obiekt, który po kilku sekundach eksploduje.
Obserwacja nad Michigan byłą tak wyjątkowa, że zaczynają się już pojawiać rozmaite teorie spiskowe, wedle których to co obserwowano wcale nie było meteorem tylko jakąś zestrzeloną rakietą. Trzeba to zrozumieć, bo sytuacja stała się bardzo zimnowojenna i niektórym po prostu puszczają już nerwy.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj