Kategorie:
Unia Europejska obawia się, że sieć 5G może stanowić "ogromne wyzwanie w zakresie bezpieczeństwa użytkowników". Urzędnicy sugerują, że technologiczna innowacja może być łatwiejszym celem dla hakerów, wspieranych przez rządy krajowe.
W swoim oświadczeniu, Unia Europejska wyraziła opinię, że wdrożenie sieci 5G uaktywni szereg nowych wyzwań, związanych z bezpieczeństwem konsumentów. Zwrócono uwagę szczególnie na zagrożenie ze strony hakerów, otrzymujących wsparcie ze strony rządów. Nie wyróżniono co prawda żadnych potencjalnych firm, lecz można się domyślić, że komunikat był tworzony głównie z myślą o chińskim potentacie Huawei, rzekomo ściśle współpracującym z władzami w Pekinie.
Warto przypomnieć, że Stany Zjednoczone są bardziej bezpośrednie w tej kwestii i jednoznacznie kwalifikują Huawei jako najpoważniejsze zagrożenie technologiczne dla kraju. Na początku tego roku Amerykanie umieścili firmę na czarnej liście. Decyzję argumentowano faktem, że Huawei z dużym prawdopodobieństwem "był zaangażowany w działania sprzeczne z interesami bezpieczeństwa narodowego USA".
Oświadczenia Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej w znacznym stopniu pokrywają się, lecz Bruksela nie zdecydowała się na wskazanie jednego głównego zagrożenia. Zamiast tego postawiono na dość ogólne ostrzeżenie w skali globalnej.
Sieć 5G kusi konsumentów wieloma nowymi możliwościami. Naukowcy przewidują, że domowe sieci Wi-Fi mogą zostać zastąpione zaawansowaną sztuczną inteligencją w urządzeniach. Pomimo tych potencjalnych korzyści, 33-stronicowy unijny raport przedstawia wyłącznie zagrożenia i nie sposób oprzeć się wrażeniu, że poniższy fragment koncentruje się na Chinach:
Istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że dostawca usług będzie narażony na ingerencję ze strony państwa spoza Unii Europejskiej. (...) Takie zakłócenia mogą być ułatwione przez ustawodawstwo państwa, zwłaszcza w przypadku, gdy dochodzi w nim do braku równowagi legislacyjnej lub demokratycznej.
Huawei wielokrotnie w przeszłości zaprzeczał wszelkim doniesieniom o współpracy z chińskim rządem i nic nie wskazuje na to, by firma miała zmienić swoje stanowisko.
Ocena:
Opublikował:
ZychMan
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych. |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj