Czy złoto może spaść z nieba? Okazuje się, że tak. Właśnie takie niezwykłe wydarzenie miało miejsce w ostatni czwartek. To wtedy przewożący sztabki złota i srebra, warte 368 milionów dolarów, rosyjski samolot uległ poważnej awarii. W rezultacie na ziemię spadły 3 tony fragmentów sztabek tych szlachetnych metali.

Jak podają media, samolot uległ katastrofie zaraz po starcie z lotniska w Jakucku. Bryły drogocennego kruszcu zostały rozrzucone po okolicy. W wyniku rozerwania kadłuba, z samolotu wypadła około 1/3 ładunku. Załoga wylądowała awaryjnie na najbliższym lotnisku. Nikt nie został ranny.

Szef lotniska w Jakucku, Nikolai Mesnikow, powiedział, że ładunek zawierał sztabki drogocennych metali, min. srebra i złota. Każda z nich ważyła około 20 kilogramów.

Zdjęcia zrobione na miejscu katastrofy ukazują dziesiątki sztabek, porozrzucanych po płycie lotniska. Jak donoszą lokalne media, mieszkańcy okolicznych miejscowości zaczęli przeszukiwać okolicę w poszukiwaniu drogocennych metali. Poinformowanp, że władzom udało się dotychczas odnaleźć w sumie 172 sztabki.

.