Seria bardzo silnych trzęsień ziemi w Nepalu, duże zniszczenia w Katmandu

Kategorie: 

Źródło: twitter

Dzisiaj doszło do silnego trzęsienia ziemi, które uderzyło w centralnym Nepalu. Spowodowało ono liczne uszkodzenia budynków w stolicy kraju, Katmandu. Według naocznych świadków jest wielu rannych. Siła wstrząsu wyniosła aż 7,9 stopni.

 

Epicentrum znajdowało się między miejscowościami Pokhara i Katmandu. Cały czas trwają próby oszacowania poziomu zniszczeń ewentualnych strat osobowych. Ze względu na panujący chaos trudno to jednak obecnie ocenić służbom ratunkowym. Według świadków z pewnością będą ofiary śmiertelne. W poprzednim trzęsieniu ziemi w Nepalu w 2011 roku zginęło 11 osób. Teraz mówi się o tym, że są przynajmniej 2 ofiary, ale wydaje się, że to niestety nie koniec.

Doszło też do licznych lawin w górach, w tym na najwyższej górze świata, Mount Everest. Doniesienia pochodzą wprost od himalaistów, którzy będąc na wyprawie odczuli trzęsienie ziemi i byli świadkami zejścia wielkiej lawiny.

Wiadomo już też, że aktywność sejsmiczna cały czas trwa i doszło do całej serii wstrząsów wtórnych o magnitudach powyżej 5 stopni. Jeden z nich miał aż 6,7 stopni, a do którego doszło przed godziną miał siłę 6 stopni w skali Richtera. Biorąc pod uwagę głębokość około 20 km pod powierzchnią, mamy do czynienia ze stosunkowo płytkimi trzęsieniami o dużym potencjale niszczycielskim.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika slawi

Co tu dużo gadać, po prostu

Co tu dużo gadać, po prostu szkoda ludzi, którzy tam zginęli. Swoją drogą zastanawia mnie ta specjalna zdolność naszego narodu, który dyskusję na temat katastrofy naturalnej natychmiast przenosi na płaszczyznę polityki oraz religii. Oczywiście trzęsieniu ziemi winni są albo amerykanie, albo ruskie, albo żółtki, albo koniec świata, bo jest bliski armageddon, zagłada życia, Jezus lada moment zstąpi na ziemię, albo wręcz przeciwnie jest kolejna to oznaka, że nadejdzie jakiś nowy, wspaniały świat... Ludzie, odpuśćcie sobie! Robicie na tym i na wszystkich innych forach taki shitstorm, że ciężko z tego jakieś wartościowe treści wyłowić... Jak chcecie podyskutować np. o potopie to załóżcie temat na forum a nie zalewajcie swoimi wywodami artykułu dotyczącego wstrząsów sejsmicznych... Ech, szkoda mówić. Dyskutując w internecie z ludźmi czy grając z nimi w gry dochodzę do wniosku, że 99% społeczeństwa to kompletni ignoranci, odporni na jakąkolwiek refleksję nad własną "wiedzą".

Portret użytkownika strażnik teksasu

istnieje  wiele środowisk,

istnieje  wiele środowisk, których przedstawiciele uważają, że w pełni uprawnione jest stanowisko, zgodnie z którym niektóre zjawiska geologiczne czy pogodowe można wywołać w sposób sztuczny.  państwa na świecie sa w     posiadaniu technologii sztucznego inicjowania kataklizmów. Wiele osób z niedowierzaniem albo uśmiechem wita zapewne podobne doniesienia. Ale wystarczy, że przeanalizujemy wypowiedzi ważnych polityków i przestaje się robić wesoło. Niektórym notablom zdarzało się w przeszłości głosić informacje, które nie pozostawiają złudzeń - niektóre kraje na świecie mogą obecnie posiadać środki oraz "know-how" niezbędne do uruchomienia niszczycielskiego procesu w innym zakątku świata. Bardzo poważna deklaracja, która wiele osób pozostawiła bez złudzeń padła w 1997 r. Właśnie wtedy William Cohen - ówczesny sekretarz obrony powiedział, że niektóre państwa mogą uskuteczniać prace nad systemem umożliwiającym wywoływanie trzęsień ziemi oraz innych kataklizmów, a także anomalii pogodowych. Inni włączają się nawet w prace nad odmianą eko-terroryzmu, który pozwala na modyfikację klimatu, inicjację trzęsień ziemi czy powodowanie erupcji wulkanów poprzez zdalne uruchomienie fal elektromagnetycznych)

Portret użytkownika eva11

Mam taką małą propozycję! z

Mam taką małą propozycję!
z racji tego,ze od dłuższego czasu szukamy tylko jednego rodzaju wiadomości,gdyż zaszczepili nam oczekiwanie na koniec świata,apokalipse i wielką wojne i tyczy sie to każdego nawet tych,którzy nie oglądają tv.
a,ze mamy różne wiezenia,jak wiara w Boga,ze on spełnia nasze prośby czy wiarę w nasze świadome przyciąganie tego o czym myślimy!możemy użyć tego,bo to zostało nam dane......
zadeklarujmy,ze niedziela bedzie oczekiwaniem tylko dobrych wieści,niech jedni z mówią modlitwę inni pomedytuja czy zwizualizuja takie dobre ,piękne wieści....
niech niedziela będzie początkiem zmian na lepsze,ale nie na nowe,a na powrót do normalności!
przecież wiara przenosi góry,jesteśmy w stanie to osiągnąć,bo tak zostaliśmy stworzeni,mamy wolną wolę i możemy wybrac drogę w jakim kierunku idą nasze myśli,prawda?
to nie jest nic ciężkiego,tylko wystarczy postanowic,ze czekamy na dobre wieści,choc może nie przyjdą ja piorun,ale my juz zawsze będziemy na nie czekać!
bez zwątpienia,bez szukania oznak nadchodzącej apokalipsy!
to jest moja prośba,a wiem,ze ma ona-kiedy zostanie wysłuchana wielką moc!
czy znajdą sie chętni?

Portret użytkownika Biały

Tak, chętni są. Dobre wieści

Tak, chętni są. Dobre wieści kreujemy sami. Jak?
Nie czekaj aż pies będzie piszczał pod drzwiami tylko wyjdź z nim na spacer o stałej porze.
Zamiast martwić się polityką, rozejrzyj się dokoła co możesz w swoim życiu zmienić. Masz słabo-płatną pracę? Dzisiaj są legalne metody zarabiania dużych pieniędzy ale musimy posiadać wiedzę z pewnych dziedzin. Jeżeli czujesz się niespełniona/y w pracy znajdź czas na to w czym jesteś dobry/dobra i to rób a kasa sama do ciebie przyjdzie. Emigracja jest najgorszym wyjściem, wszak jakbyś miał urodzić się Anglikiem czy Niemcem to takby się stało.
Nie ma czego się bać, naprawdę stanie się to w co wierzymy i to co dajemy sobą.

Portret użytkownika syriues

Jedno mnie ciekawi.Jak Jezus

Jedno mnie ciekawi.Jak Jezus powiedzial do swoich uczni,mowil tak:o wy mali ,slabej wiary.Gdybyscie mieli chodz wiare wielkosci ziarenka gorczycy ,to moglibyscie powuedziec temu drzewu,rzuc sie w moze ,a drzewo by to zrobilo
Jestem ciekaw czy jest to mozliwe

Portret użytkownika tubylec

Może ktoś właśnie sprawdzał

Może ktoś właśnie sprawdzał czy da się wiarą góry przenosić i .. przeniósł! Smile No i mamy teraz serię trzęsień ziemi, Mt Everest sie sypie .. może ostrożniej z tymi próbami wiary, co? I nie od razu góry, bo jak je każdy zacznie przestawiać wedle uznania to dopiero tu bedzie cyrk. Poćwiczcie na większych kamieniach.

Portret użytkownika Biały

Jeżeli jesteś ciekaw czy jest

Jeżeli jesteś ciekaw czy jest to możliwe to nigdy ci się to nie uda.  Od ciekawości do wiary jest jeszcze daleka droga.
Natomiast jak uda ci się zrobić ułamek tego poprzez wiarę, nie będziesz o tym pisał w Internecie bo zrozumiesz czym są rzeczy i jaka jest rola ludzi na ziemi.
Większość chciałoby takie zdolności dla zabawy, sławy czy pieniędzy więc słusznie nie można tego wyćwiczyć ani nauczyć się.

Strony

Skomentuj