Kategorie:
W niedzielę, Airbus A320 linii lotniczych British Airways w momencie lądowania na lotnisku w Londynie uderzył w pewien obiekt, prawdopodobnie był to dron. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, będzie to pierwszy taki przypadek w Wielkiej Brytanii.
Na pokładzie samolotu przebywało 132 pasażerów i 5 członków załogi. Tuż po wylądowaniu maszyna uderzyła w bezzałogowy aparat latający, ale po dokładnych oględzinach okazało się że nie doznała żadnych uszkodzeń i może wykonywać kolejne loty. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
W zeszłym roku w Wielkiej Brytanii doszło już do kilku niebezpiecznych incydentów z udziałem dronów, choć ostrzegano przed używaniem tego typu urządzeń na lotniskach i w ich pobliżu. Bezzałogowe aparaty latające postrzegane są jako zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego. Ich operatorzy mogą zostać zatrzymani i otrzymać nawet karę więzienia.
W niektórych krajach opracowano specjalne metody, które pozwolą szybko przechywić drona zanim jego obecność zdoła wyrządzić szkody. Przykładowo w japońskiej policji powstała nowa jednostka antydronowa, która posiada na swoim wyposażeniu duże drony wyposażone w sieć. Z kolei Chiny mogą korzytać z karabinów laserowych, które w ciągu kilku sekund pozwolą uziemić intruza.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj