Kategorie:
W Boże Narodzenie w Holandii zaobserwowano nietypowe obłoki. To tak zwane polarne chmury stratosferyczne zwane przez meteorologów PSC. Występują one przeważnie w obszarach podbiegunowych dlatego ich pojawienie się w Europie jest uważane za anomalię.
Mieszkańcy Holandii mogli zobaczyć niezwykły spektakl natury. Ci, którzy w Boże Narodzenie rano spojrzeli na niebo, mogli ujrzeć zadziwiający obraz, chmury, które płynęły migocząc na różne kolory.
Polarne chmury stratosferyczne występują bardzo wysoko nad ziemią, zwykle ich pułap to 15 do 25 km. Jest to dużo wyżej niż latają nowoczesne odrzutowce. Często towarzyszy im zjawisko iryzacji, które sprzyja mienieniu się chmur wszelkimi kolorami widma słonecznego.
Co do zasady, stratosfera jest wolna od chmur i całkowicie przejrzysta. Odległość między cząsteczkami wody jest tam zbyt duża, aby powstawały tam często chmury. Jednak, gdy temperatura spada do -85 ° C, nieliczne cząsteczki wody tam się unoszące, mimo wszystko zaczynają się ze sobą łączyć, tworząc kryształy lodowe, które potem dają początek polarnym chmurom stratosferycznym.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
kolo21
Skomentuj