Rząd Światowy istnieje już od 60 lat, nazywa się Grupa Bilderberg

Kategorie: 

oroasor.wordpress.com

Istnieje powszechne przekonanie, że Grupa Bilderberg, która obecnie obchodzi 60 lecie istnienia jest w istocie niczym innym jak Rządem Światowym a już w najlżejszej wersji światowym gabinetem cieni. Większość ludzi nigdy o tym nie słyszała, bo skoro o czymś nie mówi się w telewizji to tak jakby to nie istniało. Jednak to bardzo realny elitarny twór wpływający pośrednio na losy świata.

 

Trzeba przyznać, że to wygląda dziwnie, gdy na tajnym spotkaniu w jakimś miejscu na świecie spotyka się grupa bardzo znanych i wpływowych osób a w kilka miesięcy później zaczynają się kolejne "arabskie wiosny". Pięćdziesiąt procent uczestników spotkań Grupy Bilderberg to bankierzy albo osoby z grona tak zwanej finansjery. Grupę dopełniają ważni urzędnicy z wielu krajów świata, włącznie z Polską oraz arystokraci, którzy liczebnie stanowią około 20% ogółu.

 

Wygląda, więc na to, że już dawno mamy Rząd Światowy, który raz do roku zbiera się i ustala plany na następne 12 miesięcy. Prawdopodobnie rozliczane jest to, co się udało zrobić w poprzednich miesiącach. Spotkania Grupy Bilderberg nie są anonsowane w prasie i pozostają w ścisłej tajemnicy. Po każdym spotkaniu powstaje dokument, który jest rozsyłany do uczestników. On również pozostaje ściśle tajny.

 

Skoro są to niezobowiązujące spotkania bez wpływu na rzeczywistość to, dlaczego są aż tak utajnione? Skąd współdziałanie mediów uciszających temat albo wyszydzających rzekomą obsesyjność i podleganie teorią spiskowym?

 

Sama Grupa Bilderberg przypomina trochę masonerię, a uczestnictwo w corocznych spotkaniach nie jest obligatoryjne i wymaga ponawianego zaproszenia. Oznacza to, że skład osobowy może się zmieniać. Do tej pory Polskę zwykł reprezentować założyciel Platformy Obywatelskiej, Andrzej Olechowski. W tym roku w spotkaniu brał udział Jan Vincent Rostowski. Można się tylko domyślać, jakie były punkty agendy i co postanowiono na nadchodzący rok.

 

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Ola

Cytuje co napisal "Gosc" aby

Cytuje co napisal "Gosc" aby dyskusje wprowadzic na wlasciwe tory: "Myślę, że to dobrze, że taka grupę stanowią osoby, które .... przez pokolenia udowodniły, że do rządzenia się nadają, że posiadają sporą wiedzę i... umieją ją przekuwać na sukces". Nazywasz suksesem to, ze codziennie ok.75tys. ludzi umiera z glodu . Niestety, niemaly udzial maja w tym Miedzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Swiatowy, wymuszajace na krajach ubogich reformy gospodarcze, poglebiające nedze i powodujace głod, jak to ma obecnie miejsce na poludniu Afryki. Mieszkaja tam wg. Ciebie wygodne nygusy, ktore tylko narzekaja. Sukcesem jest wg. Ciebie wydanie 4000mld dolarow na wojne z Irakiem. 3 miliardy ludzi na swiecie usiluje przezyc za 2 dolary dziennie. Sprubuj im sprzedawac figurki z gipsuZa cene jednego pocisku rakietowego szkola pelna glodnych dzieci moglaby przez 5 lat wydawac codzienny posilek poludniowy.Nadal bedziesz twierdzil, ze te osoby udowodnily, ze nadaja sie do rzadzenia, posiadaja wiedze i swoimi metodami rzadzenia osiagnely sukces.Ta grupa ludzi nie ma wg. Ciebie obowiazkow i odpowiedzialnosci, a tylko pieniadze i wladze. Widzac dzisiejsza sytuacje na swiecie trudno nazwac ja sukcesem. Coz oni stworzyli pozytecznego dla spoleczenstwa? A przeciez takiej funkcji sie podjeli.Praca spoleczna nie byla tematem dyskusji.

Portret użytkownika akrrrkt

Nie zrozum mnie źle, ja nie

Nie zrozum mnie źle, ja nie popieram pazerności tych 3 %, jednak faktem niepodważalnym jest to, że oni finansują i tworzą dobra całego świata, z których my wszyscy tak łapczywie na codzień czerpiemy. Samochody, telefony, samoloty niemal wszystko mamy dzięki nim.Podajesz tu przykłady tysięcy umierających z głodu ludzi, a jednocześnie odrzucasz to, co pisałem na temat pracy społecznej dla potrzebujących. Mało tego, nieudolnie próbujesz ośmieszyć ideę wytwarzania czegoś, aby pozyskiwać środki finansowe dla biednych. Pozwól, że wyjaśnię, aby nie było wątpliwości: produkt wytwarzasz tam, gdzie masz ku temu możliwości, następnie sprzedajesz tam, gdzie ludzie mają pieniądze, a gdy je już zarobisz, to trzeba je spożytkować tam, gdzie ich nie mają.Piszesz, że praca społeczna nie ma nic wspólnego z tematem. Nie miałaby, gdyby nie to, że oskarżasz te 3 % bogatego społeczeństwa o zło całego świata i oczekujesz, że oni zrezygnują z ideałów które im przyświecają, aby zlikwidować nierówności. A co Ty w tym czasie będziesz robiła?Twoje właściwe tory, to zwalanie wszystkiego na kogoś innego i nic ponadto. Zamiast włączyć się do walki z głodem, to tracisz czas na powtarzanie w internecie tego samego, co tysiące innych ludzi - ja nic nie mogę zrobić, ja nie mam wpływu itd. Czy w ten sposób wyciszasz swoje sumienie? Istnienie tysięcy fundacji i organizacji pozarządowych wspartych wolontariuszami nie tylko gada, ale przede wszystkim robi coś dla innych. Właściwy podział społeczeństwa, to: 3% władających niemal całym majątkiem świata, którzy wytwarzają powszechnie dostępne dobra; od kilku do kilkudziesięciu procent(zależnie od kraju, w Polsce jest to ok 11%), to wolontariusze którzy w miarę swoich możliwości robią coś dla innych, a cała reszta to ... Sama sobie odpowiedz.P.S. Bogaci ludzie i wiele firm też aktywnie wspomaga trzeci sektor finansowo, rzeczowo i merytorycznie, a to przeczy wypisywanym tu opiniom na ich temat.

Portret użytkownika Ola

 Nic o mnie nie wiedzac,

 Nic o mnie nie wiedzac, obrazasz mnie: zwalam wszystko na innych, zamiast walczyc z glodem,trace czas na powtarzanie w internecie tego co inni, wyciszam sumienie itp. Wiedz, ze chodziaz naleze do tych 97% i nie mam wiele zrezygnowalam ze swoich idealow,ktore moje zycie napewno zrobilyby latwiejsze, wygodniejsze. Nie osmieszam Twoich ideii, ale to wszystko jest tylko zajmowanie sie objawami problemow a nie problemem i niczego nie zmienia. Ty zaczales, jak napisales, przed dziesiecioma laty, jak myslisz ile czasu jeszcze potrwa, ze Polska pojdzie w slady Grecji, Hiszpanii. Bedzie coraz wiecej tych dzieci, ktorym trzeba bedzie pomagac. Ludzie chca pracowac uczciwie i utrzymywac swoje rodziny a nie zyc z pomocy. Wyjechalam z Polski jako dziecko i widze jakie tam nastepuja zmiany. Piszesz,ze wysylacie dzieci z biednych rodzin na kolonie. Dobrze, ale po koloniach dzieci mogly spokojnie bawic sie na podworku nikomu nie przeszkadzajac. Niedlugo bedzie im to odebrane, na trawniakch przed domami ustawione zostana znaki " zakaz zabaw" jak to juz jest w zachodniej europie. I te przepisy wychodza z gory. Te 3 % wytwarzaja nie tylko dobra dla calego swiata. Zarzucasz ludziom konsumpcje, a sam widzisz te 3% tylko przez pryzmat dobr naterialnych ( samochody, telefony..). Dlaczego produkty psuja sie po trzech latach, dlaczego nie oplaca sie dawac naprawiac a co wiecej nie ma czesci zamiennych, dlaczego jest tyle reklam i bzdurne programy w telewizji. Ludzie nie sa zli, glupi czy leniwi, ale daja sie manipulowac i to wlasnie robi te 3% dla swoich idealow, ktore tak usprawiedliwiarz. Te 97% stworzylo duzo dobrego dla spoleczenstwa ale wybrane zostaly tylko te pomysly, ktore pasuja do ideii tych 3%. Moi przodkowie moze i poszli w zapomnienie, ale lepiej tak, niz gdyby przeszli do historii jako ci, ktorzy klamstwem doprowadzili do wybuchu 2 wojen swiatowych, aby wyprobowac swoja nowa zabawke, wydali rozkaz zrzucenia bomby atomowej na Hiroszime i Nagasaki i stworzyli  inne "dobra" dla calego swiata.  Bede Ci bardzo wdzieczna jezeli sprobujesz mi wyjasnic jakie idealy nimi od pokolen kieruja, dla ktorych wykazujesz tyle toleryncji i zrozumienia.    

Portret użytkownika akrrrkt

Z jakiś powodów moja

Z jakiś powodów moja odpowiedź napisana wczoraj tutaj się nie pojawiła. Cóż, widocznie komuś nie spodobało się to, co tu piszę. Kolejny raz próbował nie będę.Wypada jedynie pozdrowić i życzyć udanej edukacji. Historia, którą studiujesz pozwoli odnaleźć Ci odpowiedzi przynajmniej na częśc zadanych pytań. Szukaj faktów i wyciągaj własne wnioski bez posiłkowania się teorią spisku autorstwa Alexa Jonsa i jego propagatorów, bo oni robią ludziom jeszcze większą wodę z mózgu niż grupa Bildererb i sp-ka.

Portret użytkownika Ola

Nie mozesz zaprzestac

Nie mozesz zaprzestac obrazania. Nie posilkuje sie teoriami spiskowymi. Polecam na poczatek poczytanie ksiazki dr. Daniele Ganser " NATO's Secret Armies: Operation Gladio and Terrorism in Western Europe; Contemporary Security Studie", ktory jest historykiem i profesorem na uniwesytecie Basel w  Szwajcarii. wnioski z jego dlugoletnich badan sa interesujace i trudno nazwac je teoriami spiskowymi.Pozdrawiam

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

..przepraszam, że się

..przepraszam, że się wtrącam... ale rozumiem, że popierasz,iż dzięki tym 3% masz te różne gówna cywilizacyjne... Ja osbiście wolę jazdę konno, niż samochodem, którym co prawda jeżdżę... nnnoooo. może trochę za szybko...Pier**dolę telefon komórkowy, który wku***rwia mnie przy 60-tym dzwonku dziennie, a zwłaszcza prz czynnościach fizjologicznych...otzrymuję pier***olone stosy rachunków za prąd, gównoodbiory i takie tam inne wysysające mi jkase z kieseni... zje***bane piny do kart bankomatowych, czy innych tego typu gó***wien, jak również obserwując jak te złodziejskie pijawki bankowe zaberają moje pieniądze z konta tylko dlatego, że korzystam z ich wymuszonych przez system usług...I tylko dlatego, że nie należę do tej 97% hordy lemingów cieszących się nową tapetą na komórce, lub superdzwonkiejm w jej głośniku.. Walcie sie głupie lemingi... To może wasz zasrany świat, ale nie mój...Mój jest piękny... i byłby piękniejszy przy naftowej lampie i rozmowie przy świcach z prawdziwymi ludźmi, a nie z wirtualnymi cieniami po drugiej stronie fiutowego kabla...

Portret użytkownika akrrrkt

  Niedogodności o których

 Niedogodności o których piszesz, to cena postępu, a nie żaden system. Skro pierd*** telefon komórkowy, to go wyrzuć albo wyłącz. Jak masz dość pierd*** rachunków, to nie kupuj usług. Jak chcesz siedzieć przy naftowej lampie i rozmowiać przy świecach z prawdziwymi ludźmi, a nie z wirtualnymi cieniami po drugiej stronie fiutowego kabla, to kup sobie działkę zdala od ludzi i wybudój tam dom albo szałas. Plusem tego rozwiązania jest cena działki, która nie będzie wysoka z uwagi na brak w promieniu kilkudziesięciu km mediów.O co i do kogo masz chłopie pretensje? Możesz żyć jak zechcesz.Mam znajomego, nazywa się Mariusz Kurc. Kiedyś miał dość i rzucił to wszystko. Wg. dzisiejszych stanadardów nie ma nic, ale wg. jego standardów ma wszystko czego chciał. I żaden wyimaginowany system mu w tym nie przeszkadzał, więc zamiast pieprz*** głupoty, spójrz prwadzie w oczy - Twoje życie Ci odpowiada i nie chcesz z niego rezygnować.Jesteś doskonałym przykładem hipokryty jakich dookoła jest wielu.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Mam działkę na odludziu i

Mam działkę na odludziu i żyję sobie tak jak chcę, niestety jestem bardzo aktywny zawodowo i muszę na tą moją działkę zarobić śmierdzące pieniądze, bo mimo, że jest moja to nie jest moja. I nie łudź się naiwniaku, że cokolwiek na tej zażydzonej planecie jest twoje... Twoje dokąd masz klasę, by się syjonistom wypłacać za prąd, konto bankowe, czy zje*bane komórki. Co ty frajerze tu kocopolisz. Nie chcę tych "cudów" cywilizacyjnych, ale żyję w tym gównie, w którym nie ma szans, by się nim nie upaprać.Nie masz kmiotku żadnego wyboru. Nie jestem dziwakiem żyjącym korzonkami w lesie, ale normalnym facetem, który chciałby poczuć swoją własność jako własność. Nawet nie możesz bzyknąć fajnej laski, by te gnoje nie znali jej imienia i nazwiska... Co prawda tak jeszcze nie jest ale przetrzyj swoje zaspane oczęta... tak będzie.... wpie*rdol sobie RFIDA, to nawet będą wiedzieli, czy w wytrysku są jeszcze żywe plemniki pajacu!

Portret użytkownika Ola

Nie szkodzi, ze sie wtracasz

Nie szkodzi, ze sie wtracasz Smile Twoje posty po odsitkowaniu laciny daja czesto ciekawe informacje. Studiuje historie i mam dwie drogi do wyboru. Albo wygodna droge kariery, gdzie bede powtarzala niesprawdzone klamstwa, albo szukanie prawdy i zadawanie pytan co raczej nie ulatwia mi zycia. Moge dzieciom dac pieniadze na jedyne moze kolonie w ich zyciu i tym sposobem uciszyc moje  sumienie, albo dac im wiedze, nie mylic z wyksztalceniem, kim byli ich przodkowie. Moze niektore teorie sa bledne ,ale zmuszaja do myslenia a to takze jest wazne, poniewaz w tym systemie,w ktorym zyjemy, samodzielne myslenie nie jest wskazana a nawet tepione.  Mam nadzieje, ze kiedys bedziemy mogli znowu rozmawiac przy swiecach, ale nie bedzie to efektem polityki jaka prowadzi " nasza wladza" a naszym wyborem. Juz Einstein wiedzial, ze  obraz swiata w ktorym zyjemy jest fikcja  i latwiej rozbic atom niz zniweczyc przesad.Pozdrawiam  

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

...lubię przeklinać... mądry

...lubię przeklinać... mądry odsieje ziarno od plew... głupi zeeżre plewy zostawiając ziarno...- pozdrawiam Ola.... Jesteś młoda i masz piękny umysł a wraz z nim piękną duszę...Kiedy czytam Twoje posty łagodnieje moje serce... miecz wypada z ręki...ramiona się otwierają  ... 

Strony

Skomentuj