Kategorie:
W ostatnim czasie nasiliła się debata na temat wprowadzenia do kodeksu karnego nowych przestępstw dotyczących tzw. "mowy nienawiści". Zwolennicy takich zmian często argumentują, że nie ma powodów do niepokoju, ponieważ o ewentualnym ukaraniu będzie decydował sąd. Jednak ta argumentacja budzi szereg wątpliwości i zasługuje na dogłębne przeanalizowanie.
Nowe przepisy dotyczące mowy nienawiści w Polsce mają dotyczyć przede wszystkim rozszerzenia zakresu ochrony prawnej. Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek podkreślił, że głównie chodzi o poszerzenie katalogu przesłanek, które będą traktowane jako dyskryminacyjne. Obecnie przepisy te dotyczą takich przesłanek jak rasa, pochodzenie etniczne, religia czy bezwyznaniowość. Zgodnie z umową koalicyjną, planuje się poszerzenie o przesłanki takie jak płeć, orientacja seksualna, tożsamość płciowa, wiek czy niepełnosprawność.
Prace nad zmianą przepisów zostały uruchomione w Ministerstwie Sprawiedliwości, a ich celem jest stworzenie większej ochrony dla osób, które doświadczały mowy nienawiści, szczególnie w kontekście kampanii wyborczych i publicznej debaty. Minister ds. równości Katarzyna Kotula zwróciła uwagę na konieczność ochrony osób z społeczności LGBT, które były dehumanizowane i atakowane słowami nienawiści w przestrzeni publicznej
.
Zmiana w przepisach ma na celu efektywną ochronę wszystkich mniejszości przed mową nienawiści, co jest zgodne ze standardami międzynarodowymi i Konstytucją Polski. Zapowiedziano, że ściganie przestępstw motywowanych homofobią, które jest obecnie trudne, ma zostać ułatwione przez te zmiany w prawie.
Gdy nowe przestępstwo pojawi się w kodeksie karnym, prokuratura i sądy zaczną zajmować się sprawami, które dotąd wchodziły w zakres normalnego korzystania z wolności słowa. W praktyce oznacza to, że organy ścigania będą musiały interpretować i stosować nowe przepisy, co może prowadzić do ograniczeń w wyrażaniu opinii.
Sam fakt, że ktoś może zostać oskarżony o "mowę nienawiści" i stanie przed sądem, prawie na pewno spowoduje samocenzurę, najstraszniejszy rodzaj cenzury, którą sami sobie narzucamy ze strachu. Perspektywa procesu karnego, nawet jeśli nie zakończy się skazaniem, może odstraszać ludzi od wyrażania swoich opinii, tworząc strefę tabu, o której wszyscy wiedzą, ale o której nie wolno wspominać, jak za poprzedniego komunizmu.
Rozwój orzecznictwa w tej materii będzie nieunikniony, a trudno przypuszczać, że będzie ono składać się wyłącznie z uniewinnień. Zatem istnieje realne ryzyko, że ludzie zaczną być skazywani za poglądy wyrażone nieostrożnie, które do tej pory były uważane za legalne wykorzystanie wolności słowa.
Zwolennicy nowych przepisów często twierdzą, że nie ma się czego obawiać, ponieważ o wszystkim zdecydują sądy. Jednak ta argumentacja wydaje się obłudna, ponieważ nie jest prawdopodobne, aby wprowadzenie nowego przepisu miało na celu wyłącznie generowanie uniewinnień. Rzeczywistym celem wydaje się być raczej generowanie wyroków skazujących, co w rzeczywistości podważa ich argument o ochronie wolności słowa.
Debata na temat "mowy nienawiści" i jej regulacji prawnej jest złożona i wymaga dogłębnego zrozumienia zarówno prawnych, jak i społecznych konsekwencji takich zmian. Istotne jest, aby w tej dyskusji nie tracić z oczu podstawowych zasad demokracji, w tym nadrzędności wolności słowa i wyrażania opinii.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
DIVI LESCHI GENUS AMO
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
"Płaskoziemcy łączą wysiłki na całej kuli Ziemskiej" - znalezione w sieci xD
DIVI LESCHI GENUS AMO
"Płaskoziemcy łączą wysiłki na całej kuli Ziemskiej" - znalezione w sieci xD
DIVI LESCHI GENUS AMO
*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***
Skomentuj