Rozległy wyciek ropy naftowej zauważono na dziesiątkach brazylijskich plaż
Image
Brazylijscy urzędnicy badają źródło wycieku ropy naftowej, który zaobserwowano na plażach usytuowanych wzdłuż północno-wschodniego wybrzeża kraju. Jak podaje agencja ochrony środowiska Ibama, dotychczas udało się ustalić, że zanieczyszczające wybrzeże paliwo nie zostało wyprodukowane w Brazylii.
Trwa akcja oczyszczania wybrzeża Brazylii z ropy naftowej nieznanego pochodzenia. Choć dotychczas nie potwierdzono, czy ucierpiały ryby i skorupiaki, znaleziono już co najmniej sześć martwych ptaków oraz żółwi morskich, które pokryła gruba warstwa czarnej mazi. Wyciek po raz pierwszy wykryto 2 września. Rozciąga się on na ponad 1500 km i zlokalizowano go w 105 różnych miejscach, gdzie niszczy dziką przyrodę i uniemożliwia korzystanie z popularnych plaż, takich jak Praia do Futuro w stanie Ceará i Maragogi w stanie Alagoas.
Ropa naftowa podlega testom przed eksportem, aby upewnić się, że spełnia wymagane standardy rafinerii, do której się ją wysyła. Dzięki temu za pomocą pierwiastków chemicznych można zidentyfikować pochodzenie ciekłej kopaliny. Analiza molekularna ropy naftowej, którą wykonał brazylijski koncern Petrobas, wykazała, że wyciek nie pochodzi z Brazylii. Władze uważają, że wyciek mógł spowodować jeden z tankowców transportujący ropę nawet daleko od wybrzeża. Dwie baryłki znaleziono na dwóch plażach poza stanem Sergipe.
Najbardziej dotknięty wyciekiem okazał się brzeg stanu Maranhão, który stanowi część regionu lasów deszczowych Amazonii. Jak powiedziała koordynatorka agencji ochrony środowiska Ibama, Fernanda Pirillo, nigdy wcześniej nie odnotowano nieznanego wycieku ropy naftowej w Brazylii na tak dużą skalę. Brazylijski koncern naftowy Petrobas chce zaangażować do oczyszczania wybrzeży około 100 pracowników, choć wydaje się to przysłowiową kroplą w morzu.
- Dodaj komentarz
- 1658 odsłon