Lotniskowiec Admirał Kuzniecow jest już w Syrii. Wszystkie informacje wskazują na to, że już w najbliższym czasie rozpocznie się wielka ofensywa przeciwko terrorystom w muhafazie Aleppo. Tzw. rebelianci, którzy kolaborują z organizacjami uznawanymi oficjalnie za terrorystyczne, otrzymali od syryjskiej armii 24 godziny na poddanie się. Oczywiście należy spodziewać się odmowy.

W ostatnich dniach, rosyjskie samoloty wojskowe, powiązane z lotniskowcem Admirał Kuzniecow, przeprowadzały ćwiczenia lotnicze nad muhafazą Latakia w celu utworzenia systemów koordynacji pomiędzy bazą wojskową Khmeimim a wspomnianym okrętem. Rosja nie posiada żadnego doświadczenia w prowadzeniu nalotów na cele naziemne z lotniskowców, lecz nadchodząca operacja w Aleppo ma odmienić ten stan rzeczy.

Co więcej, rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu Tu-95 i Tu-160 zostały wyposażone i przygotowane do działań zbrojnych w Syrii. Lotnictwo będzie uderzać w terrorystów poza miastem Aleppo i będzie stanowić niezbędne wsparcie dla sił lądowych.

Z doniesień medialnych wynika, że do Aleppo przybyło wsparcie w postaci syryjskich sił specjalnych, rosyjskich i irańskich oficerów sztabowych, którzy pomogą koordynować ataki, oraz bojówek z Iraku i organizacji Hezbollah. Szykuje się również potężne uderzenie na terrorystów, znajdujących się w oblężonej części Aleppo i wygląda na to, że ich czas powoli dobiega końca.