Kategorie:
Zachodnie media analizują dogłębnie przechwycenie dwóch rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 (Bear). Rosjanie twierdzą, że nad kanałem La Manche znaleźli się wykonując "rutynowy patrol powietrzny".
Strona rosyjska podkreśla, że patrol odbył się z wszelkimi międzynarodowymi normami prawnymi. Brytyjczycy z kolei wyrazili zaniepokojenie faktem, że rosyjskie samoloty zdolne do przenoszenia broni jądrowej znalazły się tak blisko ich kraju. Przelot rosyjskich bombowców spowodował zakłócenia w pracy lotnictwa cywilnego w rejonie Wysp Brytyjskich.
Ambasador Rosji w Wielkiej Brytanii, Aleksander Jakowienko, został wezwany do brytyjskiego MSZ celem złożenia wyjaśnień. Wyraził on zdumienie, że Brytyjczycy widza w tym problem i uznał, że obawy strony brytyjskiej są niejasne, ponieważ to nie była groźba tylko rutynowy patrol.
Armia brytyjska potraktowała jednak sprawę bardzo poważnie, bo mimo, że bombowce nie weszły w przestrzeń powietrzną Wielkiej Brytanii, to zbliżyły się na 40 km do jej skraju. Postanowiono wysłać w ich kierunku parę dyżurną w składzie dwóch myśliwców typu Typhoon, które potem towarzyszyły obu Tu-95 w ich locie w pobliżu Anglii i Francji.
Samoloty przyleciały w pobliże Wysp Brytyjskich od północy, i leciały wzdłuż zachodniego wybrzeża Irlandii, osiągnęły kanał La Manche, a potem zawróciły. Tak jak w poprzednich dalekich rajdach rosyjskich bombowców strategicznych tak i w tym przypadku nikt ich nie zgłaszał.
Tu-95 nie miały włączonych transponderów, a piloci nie reagowali na wezwania kontroli lotów. Przypomina to ćwiczenie scenariuszy III wojny światowej i oczywiście ma na celu przestraszyć syty zachód, że i do nich może dojść wojenna zawierucha. Statystyki NATO wskazują, że w 2014 roku było trzy razy więcej prowokacji ze strony Rosji, które wymagały uruchomienia lotnictwa sojuszu.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
asenizator
Strony
Skomentuj