Rosyjscy naukowcy budują nuklearny silnik, który może zrewolucjonizować podróże kosmiczne

Kategorie: 

Źródło: internet

Załogowe misje kosmiczne na inne planety są możliwe, choć na dzień dzisiejszy nie posiadamy odpowiedniej technologii, która nam to umożliwi. Potrzebujemy przede wszystkim odpowiedniego napędu, który przyspieszy lot do obcego świata. Tak się składa, że w Rosji trwają prace nad silnikiem nuklearnym, który może stanowić idealne rozwiązanie dla tego problemu.

 

W najnowszym wywiadzie dla Rossijskaja Gazieta, Władimir Koszlakow, dyrektor generalny Centrum Badawczego Keldysza w Moskwie powiadomił o rakietowym silniku nuklearnym, który jest rozwijany od 2009 roku i przeszedł niedawno testy lądowe. Dowiedzieliśmy się, że silnik ten, gdy będzie gotowy, znajdzie zastosowanie w misjach kosmicznych.

 

Silnik nuklearny może zrewolucjonizować misje kosmiczne z kilku powodów. Przede wszystkim skróci czas lotu. Według Władimira Koszlakowa, astronauci mogliby dotrzeć na Księżyc w kilka dni, natomiast lot na Marsa potrwałby 7-8 miesięcy. Co więcej, rosyjscy naukowcy stawiają na silnik, który będzie charakteryzował się możliwością szybkiego, wielokrotnego wykorzystania. Rakieta wyposażona w taki napęd, po lądowaniu na Księżycu lub na Marsie, mogłaby ponownie wystartować już w ciągu 48 godzin.

Koszlakow twierdzi, że rozwijany silnik nuklearny umożliwi dalekie loty kosmiczne i pozwoli realizować misje „rodem z science fiction”. Niestety nie wiadomo, kiedy nowa technologia będzie gotowa do użytku. Mogą minąć długie lata, zanim po raz pierwszy wykorzystamy silnik nuklearny w misji kosmicznej. Dobra informacja jest taka, że w Chinach i Stanach Zjednoczonych również planuje się zbudować taki napęd, a powszechnie wiadomo, że wzajemna rywalizacja może przyspieszyć prace.

 

Oczywiście sam napęd nie jest jedyną przeszkodzą dla załogowych misji kosmicznych i kolonizacji innych światów. Równie istotną i problematyczną kwestią jest utrzymanie astronautów przy zdrowiu. Co z tego, że wyślemy ludzi na Marsa, skoro prędzej czy później, nasza marsjańska kolonia wyginie przez promieniowanie kosmiczne i niebezpieczne choroby?

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

Gregy dobrze prawi. Uważasz,

Gregy dobrze prawi. Uważasz, że "nasz" naiwny rząd robi to co robi, bo lubi? Oni robią to, co nakaże faszyngton i to bez żadnej dyskusji. Trump raczej nie gra po stronie deep state i wojennych jastrzębi i nie będę się wypowiadał, czy on lubi Polaków, czy nie. To śmieszna  kwestia, bo jego lubienie nie ma tu nic do rzeczy. 
A "polscy" politycy robią to, co nakaże uSSman i potwierdzają to słowa kaczyńskiego w temacie administracji obam(b)y, który to kaczyński mówił o "niesłychanych wręcz naciskach ze strony usa". Czytałeś? 
Potwierdzają to ostatnie wydarzenia, kiedy uSSman zablokował pro-polskie ustawy w temacie IPN i repolonizacji mediów. Chyba słyszałeś o tych sprawach? I tam widać wyraźnie, że "polskie" pacynki chcą coś zrobić, ale uSSman mówi NIE. Daj więc spokój z gadkami, że "polscy" politycy tak sami z siebie liżą uSSmański zad. Rzeczywistość pokazuje co innego.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj