Rosjanie wpływają na opinię publiczną w USA. Popularna blogerka zdemaskowana jako produkt rosyjskiej fabryki trolli

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Internet jest zalany dziesiątkami lub nawet setkami tysięcy fałszywych kont, które aktywnie udzielają się i komentują różne tematy polityczne. Nie jest to jednak żadna nowość - płatne trolle podszywają się pod prawdziwe osoby, a gdy zdobywają popularność na odpowiednio wysokim poziomie, zaczynają poruszać drażliwe tematy i próbują wpłynąć lub zbadać zachowania społeczeństwa i jego opinie. W Stanach Zjednoczonych wybuchł niemały skandal, gdy okazało się, że popularna i bardzo wpływowa blogerka była w rzeczywistości tylko produktem rosyjskiej fabryki trolli.

 

W 2014 roku na Twitterze powstało konto osoby znanej jako Jenna Abrams, która początkowo udzielała się w sprawach militarnych, geopolitycznych i społecznych. Komentowała wydarzenia w USA, a jej wpisy były często cytowane przez największe media w kraju i na świecie. Jenna Abrams zyskała w ten sposób dużą popularność i coraz bardziej zaczynała "interesować się" polityką.

 

Konto na Twitterze stało się bardziej aktywne tuż przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku. Abrams poruszała kontrowersyjne tematy dotyczące np. flagi Konfederacji, segregacji rasowej, migracji czy ruchu Black Lives Matter. Wywoływała bardzo burzliwe dyskusje w sieci i w ten sposób zyskała bardzo szeroką publikę. Kobieta dała się poznać jako przeciętna "zwykła" Amerykanka i przeciwniczka Donalda Trumpa. Problem w tym, że osoba o imieniu Jenna Abrams w rzeczywistości nigdy nie istniała.

Okazało się, że konto na Twitterze było prowadzone przez pracowników rosyjskiej agencji IRA - Internet Research Agency z siedzibą w Petersburgu, która zajmuje się tworzeniem fałszywych kont na portalach społecznościowych i wywieraniem wpływu na opinię publiczną. Na przykładzie konta "Jenna Abrams" widać, że Rosjanie bez większego problemu potrafili wywierać silny wpływ na amerykańskie społeczeństwo i serwować dowolne tematy do dyskusji, które były szeroko komentowane przez wielu ludzi - polityków, dziennikarzy, historyków a przede wszystkim mass media.

Internet jest zalany wieloma fałszywymi kontami. Fabryki trolli powstały nie tylko w Rosji, ale także w Stanach Zjednoczonych i wielu innych krajach. Również za czasów Platformy Obywatelskiej zaczęto zatrudniać trolli, którzy atakowali w sieci zwolenników PiS, zaś w chwili obecnej dokładnie to samo robi PiS w kontekście Platformy Obywatelskiej i całej szeroko rozumianej opozycji. Trolle internetowe prezentują opinie swoich mocodawców, potrafią manipulować społeczeństwem a niczego nieświadomi internauci nawet nie mają pojęcia, że prowadzą dyskusję z agenturą wpływu.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Olginow

no i konsternacja na forum

no i konsternacja na forum ZnZ, jakieś niby kipny, jakieś "bzdury, kpiny, pierdoły, matoły", ale ruskie szczekaczki za judaszowe ruble nie wiedzą jak odpisać na ten tekst. instrukcje z Kremla jeszcze nie przyszły?

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Jajcarz

Co za pierdoły. Czyżby w

Co za pierdoły. Czyżby w Internet Research Agency nie wiedzieli co to proxy, VPN, TOR? A może Jenna Abrams - jak każdy szanujący się terrorysta - "przypadkowo" zostawiła, gdzie trzeba, skan dowodu osobistego?

Jak to jest, że histerię wywołuje jakaś/jakiś "ruski" blogerzyna w roli "agenta wpływu" a nikt w mediach nie piśnie o jawnych zdrajcach i złodziejach na prominentnych stanowiskach, zarówno w polityce, jak i mediach, sądach, przemyśle...? I dotyczy to Polski, Niemiec, Francji, Anglii... USA... w jednakowym stopniu. O drobnych trollach, opłacanych przez całe to bandyckie lobby, nawet szkoda wspominać.

Portret użytkownika Jajcarz

Tracert i Traceroute, to

Tracert i Traceroute, to sobie możesz użyć buraku do zbadania trasy własnych pakietów a nie cudzych. Biggrin Jeśli potrafisz, to możesz nawet wyjść z tym poza jakiś osiedlowy, czy firmowy proxy, ale niczego nie dowiesz się o moim IP i to bez żadnej zasłony, załgany i niedouczony trollu. Biggrin

Portret użytkownika Jajcarz

Witaj przyjacielu.

Witaj przyjacielu. Smile
Mogłem napisać, tylko co? I po co? Obawiam się, że nie wróciłem. Nie widzę już najmniejszego sensu w trwonieniu czasu na walenie głową w mur. Powiem więcej: Jasno widzę jałowość i bezsens użerania się z głupimi trollami i oświecania równie głupiego motłochu. Jeśli chcesz mnie przekonywać, że nie mam racji, to pisz na "priva".
Pozdrawiam. Smile

Portret użytkownika keri

"bo męska rzecz być daleko, a

"bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać,
aż zrodzi się pod powieką inna łza, radości łza.

Męska rzecz - dognać w biegu i uśmierzyć grzywy fal...
Nasza rzecz - stać na brzegu, stać i wierzyć i patrzeć w dal..."

To na powitanie, Jajcarzu Smile

 

Portret użytkownika Jajcarz

Tak mnie rozczuliłaś tym

Tak mnie rozczuliłaś tym powitaniem, że aż mnie za gardło ścisnęło i przyszła ochota napisać na "priv". Niestety, mam pewną zasadę: nigdy nie piszę pierwszy (zwłaszcza do kobiet, bo zaraz powstają podejrzenia o nie wiadomo co). Zrobiłem to tylko raz w życiu, ale wyłącznie przez nieporozumienie. Chętnie jednak nawiązuję i kontynuuję prywatne kontakty, jeśli inicjatywa wyjdzie z drugiej strony. Smile
Pa, Skarbie. Smile

Portret użytkownika pilippek

 jak sie patrzy na

 jak sie patrzy na zmianynaziemi i na ludzi tutaj to w sumie to jest pierwszy w asz artykuł ktory w 100% wierze Biggrin

i co, kto w Polsce opłaca tych ludzi i ile dostaja kasy, gdzie pracują? no bo na pewno wy to wiecie, skoro tak stwierdzacie to jako fakt.  wystarczy  ze ludzie są sami z siebie idiotami aby sie zarzucali oskarżeniami ;)  ja jestem na tej stronie ukrem bo nie jestem bezmózgim zombiakiem ktory wierzyłby w wasz ambitny artykul o "ukrainizacji Polski" 

Strony

Skomentuj