Rosjanie popisali sprejem niedźwiedzia polarnego

Nagranie udostępnione w rosyjskich mediach społecznościowych przedstawia niedźwiedzia polarnego, na którego futrze napisano czarnym sprejem „T-34”. Eksperci ostrzegają, że tego rodzaju występek może okazać się śmiertelny dla zwierzęcia, ponieważ w znacznej mierze utrudni mu wtapianie się w otoczenie podczas polowania. Trwa dochodzenie w tej sprawie, aby ustalić, kto popisał zwierzę i kto nakręcił film.

Symbol T-34 przypisano radzieckim czołgom, które były produkowane w latach 40. i 50. Ze względu na swój duży kaliber oraz grubość pancerza w znaczący sposób wpłynęły na przebieg wojny. Skąd jednak pomysł na oznaczenie w ten sposób niedźwiedzia? Na to pytanie pewnie zna odpowiedź wyłącznie sam autor.

 

Nagranie z popisanym sprejem niedźwiedziem polarnym zostało udostępnione przez aplikację WhatsApp dla mieszkańców Czukockiego Okręgu Administracyjnego, który jest położony na północnym wschodzie Rosji. Naukowcy sprawujący pieczę nad dziką przyrodą w tym regionie już zaprzeczyli oznakowaniu niedźwiedzia w ten sposób. Mimo wszystko trudno uwierzyć w to, że niebezpieczny drapieżnik mógł zostać popisany bez podania wcześniejszych środków usypiających.

 

Osoba, która napisała na boku niedźwiedzia „T-34” musiała całkowicie go unieruchomić, ponieważ napis został wykonany pewną ręką, bez zadrgania. Niestety na nagraniu trudno dopatrzeć się szczegółów, które mogłyby wskazywać na to, gdzie dokładnie zarejestrowano obraz. Pojawiły się jednak sugestie, że do incydentu mogło dojść w odległym regionie Nowa Ziemia, po którym niedawno wałęsały się niedźwiedzie polarne, niepokojąc mieszkańców.

 

Zmycie się szpecącego zwierzę napisu może potrwać długie tygodnie, przez co niedźwiedziowi będzie znacznie trudniej upolować zwierzynę.