Kategorie:
Polska znalazła się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Niedawne porozumienie, zawarte między prezydentem Andrzejem Dudą a prezydentem Donaldem Trumpem, które powinno zwiększyć nasze bezpieczeństwo, w rzeczywistości stanowi zagrożenie. Co więcej, Polska sama zapłaci za przyjęcie dodatkowych żołnierzy jednego mocarstwa, aby ewentualnie sprowokować reakcję drugiego.
Władze Polski i Stanów Zjednoczonych ustaliły, że do naszego kraju przybędzie tysiąc amerykańskich wojskowych oraz eskadra dronów MQ-9 Reaper. Oznacza to, że łączna liczba żołnierzy USA stacjonujących w Polsce wzrośnie do 5,5 tysiąca. Za budowę i utrzymanie infrastruktury dla obcego wojska zapłacimy około 7 miliardów złotych. Potem będziemy każdego roku płacić za ich utrzymanie.
Rosja szybko zareagowała na planowaną zwiększoną obecność wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce. Szczególnie zwrócono uwagę na rozmieszczenie amerykańskich dronów. Kreml zapowiedział podjęcie działań zapobiegawczych. Władimir Dżabarow, wiceszef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji dał nam do zrozumienia, że jeśli z naszego terytorium nastąpi atak, Rosja dokona uderzenia odwetowego na Polsce.
Rosja prawdopodobnie nie będzie się biernie przyglądać działaniom USA w Europie Wschodniej. Władimir Szamanow, szef komitetu Dumy Państwowej ds. obrony stwierdził, że w przyszłości, amerykańskie drony mogą zostać wyposażone w broń nuklearną. Jego zdaniem, obecna sytuacja zmierza w niebezpiecznym kierunku, przypominającym kryzys kubański z 1962 roku. Rosja może więc podjąć działania symetryczne.
Trudno powiedzieć, czy decyzje polskiego rządu przyczyniają się do zwiększonego bezpieczeństwa naszego kraju. Kwotę 7 miliardów złotych można przecież zainwestować w rozwój polskiej armii, bez zbędnego prowokowania Rosji. Jednak straszenie wojną jest doskonałym sposobem na zarobienie pieniędzy, a Stany Zjednoczone z biznesmenem Donaldem Trumpem na czele wiedzą o tym doskonale.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj