Rosja wkrótce otrzyma do swojej dyspozycji pierwsze systemy przeciwrakietowe S-500 Prometeusz

Kategorie: 

Rosyjski system rakietowy S-300 - źródło: Archiwum RIA Novosti/Grigory Sysoev/CC-BY-SA 3.0
Rosja sprzedaje system obrony przeciwlotniczej S-300 do Syrii i Iranu a najnowocześniejszy system S-400 ma trafić do Chin. Tymczasem rosyjska armia już wkrótce ma otrzymać pierwsze prototypy systemu obrony powietrznej nowej generacji, który nosi nazwę S-500 Prometeusz.

 

S-500, określany również jako 55R6M Triumfator-M, to nic innego jak udoskonalona wersja systemu S-400. Technologię opracowuje rosyjski koncern zbrojeniowy PWO Almaz-Antej. "Prometeusz", według założeń, będzie mógł atakować 10 celów jednocześnie, np. rakiet balistycznych, które poruszałyby się z prędkością do 7 km/s. Pozwoli on także połączyć obronę przeciwrakietową i przeciwlotniczą, tworząc jeden wspólny system.

 

S-500 Prometeusz ma przewyższać swoimi możliwościami amerykański system THAAD (Terminal High Altitude Area Defense) i jest odpowiedzią na europejską tarczę antyrakietową oraz rozszerzenie się NATO w kierunku wschodnim. Jak dobrze wiemy, jest to postrzegane przez Rosję jako zagrożenie dla jej bezpieczeństwa.

 

Następca systemu obrony przeciwlotniczej S-400 pojawiłby się wcześniej gdyby nie opóźnienia w programie. W 2011 roku ogłoszono, że masowa produkcja "Prometeusza" rozpocznie się najpóźniej w 2014 roku, lecz termin ten przełożono prawdopodobnie ze względu na problemy z systemem wykrywania i naprowadzania. Teraz jednak poinformowano, że Rosja otrzyma pierwsze prototypy systemu S-500 nowej generacji w najbliższym czasie, które wejdą do służby do 2017 roku.

 

 

Źródło: http://www.defenseworld.net/news/14837/Russia_To_Receive_First_Prototypes_Of_Next_Generation_S_500_Missile_Defense_System#.Vm_z-tLhAdV

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika zyx

Czy ten USSAński system

Czy ten USSAński system "tarczy antyrakietowej" który mają postawić w Polsce (i coś tam w Rumunii) to nie jest przypadkiem jedynie instalacja mogąca namierzać i strącać TYLKO rakiety na b. wysokim pułapie lecące w stronę USA?
Pytam, bo wszyscy się podniecają, jakby to był system do ochrony Polski, a on ze względu na swoje założenia  i konstrukcję, to Polski w żaden sposób nie ochroni (co najwyżej na Polskę pójdzie pierwsze uderzenie, jak to zwykle na tarczę). Chyba, że mowa jest o jeszcze jakimś innym systemie antyrakietowym.

Portret użytkownika 777

Rosja rozgrywa bo musi, UE

Rosja rozgrywa bo musi, UE już kombinuje jak wszystkich zislamizować ! "Wprowadzenie do wnętrza Europy konia trojańskiego, jakim dla naszej chrześcijańskiej tożsamości i cywilizacji jest obecność islamskiej, coraz bardziej fundamentalistycznie nastawionej Turcji, byłoby istnym samobójstwem. Udział Turcji w morderczym procederze Daesh jest znany od dawna. Informacje zawarte w najświeższych doniesieniach o interesach syna prezydenta Erdoğana, który handluje nielegalną ropą naftową z bandytami ISIS, od co najmniej kilku miesięcy są tajemnicą poliszynela. Rosja tylko powtórzyła to, o czym donosili już wcześniej brytyjscy i amerykańscy dziennikarze. Tym razem jednak świat o tym fakcie usłyszał (aż zaiskrzyło na linii Ankara-Moskwa) dlatego, że głos z Kremla brzmi donośniej. Prezydent Recep Erdoğan zachowuje nieskrępowaną władzę i buduje państwo totalitarne, w którym islam odgrywa centralną rolę. Krok po kroku wygasza laickość państwa, co podoba się większości sunnitów. Lawiruje pomiędzy Zachodem a ISIS, kontroluje chaos wywołany europejskim kryzysem uchodźców, ponieważ fala ta w głównej mierze płynie znad Bosforu. Ponadto Turcja jest państwem tranzytowym dla dżihadystów, którzy podróżują sobie z Europy na „świętą” wojnę do Syrii, Iraku, Libii a dziś zaczynają wracać do domów. Turcja od 1974 roku okupuje północne obszary Cypru, co oznacza niezwykły paradoks: państwo aspirujące do członkostwa w UE zaanektowało tereny innego państwa członkowskiego.: http://www.pch24.pl/turcja-w-europie--bomba-tyka-coraz-glosniej,39984,i.html#ixzz3uO97Ii6l

Skomentuj