Rosja przesuwa na zachód spore ilości różnego rodzaju wojsk

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Jak informuje rosyjska agencja TASS, Rosja dokonuje znacznej relokacji swoich wojsk. Wygląda na to, że znacznemu wzmocnieniu ulegnie Zachodni Okręg Wojskowy. Przybędzie ciężkiego sprzętu i żołnierzy, wzmocnieniu ulegnie również obrona powietrzna.

 

Z komunikatu agencji TASS wynika, że w kierunku zachodniej granicy zostaną skierowane jednostki dotychczas stacjonujące w głębi Federacji Rosyjskiej. Obwieszczono plany stworzenia nowej armii pancernej, która ma powstać na skutek połączenia kilku dywizji i brygad czołgów. Uformowanie kolejnej armii pancernej w okolicy Moskwy ma być zakończone do grudnia bieżącego roku.

 

Ogłoszono również, że zwiększeniu ulegnie liczebność wojsk powietrznodesantowych z 45 tysięcy do 60 tysięcy spadochroniarzy gotowych do desantu. Wojska te mają być w razie czego używane jako siły szybkiego reagowania.

Ruchy rosyjskich wojsk są przez niektórych interpretowane jako prowokacje względem NATO, ale strona rosyjska uważa, że jest to stosowna reakcja na postępowanie sojuszu w Europie Wschodniej. W czerwcu NATO informowało przecież, o planach rozmieszczenia 40 tysięcy żołnierzy w ramach tak zwanej Szpicy NATO, która ma operować w tym regionie.

Miejmy nadzieje, że obie strony potencjalnego konfliktu w Europie, czyli USA i Rosja, po prostu dokonują pokazu sił. Prowadzi to jednak nieuchronnie do niebezpiecznych eskalacji, które mogą się wymknąć spod kontroli. Jest to tym bardziej niepokojące, że Polska znowu nie jest graczem, ale podporządkowanym przedmiotem gry politycznej i gdy coś pójdzie nie tak może nam grozić konflikt zbrojny na naszym terytorium.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika achiles

Strona ukraińska - jak można

Strona ukraińska - jak można sądzić - podjęła już decyzję o nowym ataku na Doniecką i Ługańską Republikę Ludową.
Przez ostatnie tygodnie pro-kijowskie oddziały ostrzeliwały intensywnie wybrane mirjscowości, by osłabić ducha walki noworosyjskich żołnierzy i mieszkańców, a także by zbadać możliwości obrony opołczeńców. Teraz ukraińskie wojsko przerzuciło na front wszystko, co było w stanie przerzucić.
W Doniecku ogłoszono gotowość pierwszego stopnia. Wszystkie pododdziały przeniesiono na przebywanie koszarowe, odwołano urlopy, żołnierze i oficerowie wracają na zajmowane pozycje. W mieście otwarto schrony, skrócono dzień pracy. Trwa przerzucanie jednostek z drugiej linii na linię frontu. Posłuchajmy:
Przekład:
--- Ukraińskie siły wzmagają ogień. Wczorajszego wieczoru w strefie rażenia były obrzeża Doniecka, pod ogniem znajdowały się też przysiółki: Oktrjabskij, Stara Michajłowka, Gorka, położone w różnych rejonach miasta.
--- Zginęła kobieta, troje ludzi zostało rannych. Jest wiele domów zrujnowanych, ostrzały były z 'Gradów' ze strony Jasinowata. Ostrzelana została kopalnia.
--- Masowemu ostrzałowi poddana została Gorłowka, ranny został mieszkaniec. Uszkodzona jest elektrownia. "Kijów nie przestrzega mińskich porozumień, które są na granicy pełnego zerwania" - uprzedza przywództwo DRL.
--- Przedstawiciel władz DRL: "Widać bardzo poważne mieszanie się USA w sprawy Ukrainy i faktycznie marginalną rolę Poroszenki jako człowieka, który już na nic nie ma wpływu. Prowadzi to do tego, że my nie słyszymy żadnych oświadczeń ze strony Merkel ani Hollande, którzy nie komentują tego, że faktycznie idzie do pełnego zerwania porozumień mińskich, których byli gwarantem" (tłum.: Trojanka).
Tak też aktualną sytuację przedstawia w języku angielskim South Front w swym Military Report, link:
https://www.youtube.com/watch?v=ymKwWRd5j4E
 
NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŹĆ NIBY NASZYM ŚRODKOM MASOWEGO OGŁUPIANIA, ONI TAK JUŻ ŁGAJĄ, ŻE BEZCZELNIE POKAZUJĄ WYPOWIEDZI MIESZKAŃCÓW DONBASU, KTÓRZY SIĘ ŻALĄ IŻ SĄ SYSTEMATYCZNIE, PRZEZ UKRÓW W SWYCH DOMACH OSTRZELIWANI, A CI NASI KŁAMCY WYCINAJĄ TE ICH SŁOWA I DODAJĄ OD SIEBIE, ŻE TO SEPARATYŚCI, DO TYCH LUDZI STRZELAJĄ .  To medialne szaleństwo i zakłamanie w NASZYCH MEDIACH SZMATŁAWYCH, przekroczyło już wszelkie granice, nawet PROPAGANDOWE. 

Portret użytkownika achiles

Wydarzenia ostatnich dni na

Wydarzenia ostatnich dni na południowym wschodzie Ukrainy praktycznie wymknęły się spod kontroli dyplomatów i polityków. Oświadczenia przedstawicieli Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej o tym, że wojna może wyjść poza granice byłych obwodów donieckiego i ługańskiego to nie blef. Strona ukraińska przerzuciła na front wszystko, co mogła. W Doniecku ogłoszono gotowość pierwszego stopnia. Sytuacja znalazła się na granicy nowych działań wojennych. Sytuacja wymknęła się spod kontroli dyplomacji. Miński format przemienił się w fikcję, imitację pewnego procesu regulacji niewiadomo czego. Bieżące rozmowy w grupach kontaktowych nawet technicznie nie są zdolne do zapewnienia porozumień pokojowych. Walki trwają, i już nie da się kontrolować ich metodami politycznymi. W DRL oficjalnie mówi się o oczekiwaniu w najbliższym czasie działań wojennych na wielką skalę. I są tego przyczyny. Strona ukraińska konsekwentnie nie dotrzymała ani jednego z punktów porozumienia. Nie ma ani jednego punktu porozumienia, w zakresie którego Kijów zrobiłby cokolwiek. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest bliska strategicznego rozwiązania.  W Doniecku wszystkie pododdziały przeniesiono na przebywanie koszarowe, odwołano urlopy, żołnierze i oficerowie wracają na zajmowane pozycje. W mieście otwarto schrony bombowe, skrócono dzień pracy, ludzie wracają do domów przed rozpoczęciem ostrzału. Trwa przerzucenie jednostek z drugiej linii na linię frontu.  Strona ukraińska zamieniła jednostki batalionów ochotniczych w miejscowości Szczastie na regularne wojska, a ludność uprzedzono o niebezpieczeństwie. „Zmiotą was z powierzchni ziemi w ciągu dwóch dni” – powiedziano.  Eskalacja konfliktu jest już nie do powstrzymania. Strona ukraińska, jak można sądzić, już podjęła decyzję o nowym ataku, badając przez ostatnie tygodnie obronę przeciwnika. Dla Kijowa nie istnieje alternatywa, poza pełną kontrolą nad zbuntowanym terytorium. Nie ma drogi powrotu także dla ŁDRL. Planowanie ataku na wielką skalę w dwóch kierunkach już chyba zakończono, pytanie tylko o rezerwy. Wiadomo, że ukraińskie siły zbrojne mają problemy z wyposażeniem: w krytycznym momencie całe bataliony pancerne mogą pozostać bez paliwa. Ale to nie powstrzyma decyzji politycznej. Radykalnie zmienił się ton ukraińskiej propagandy. Już nie ma mowy o żadnych mińskich porozumieniach. Nie istnieje też żadne wycofanie ciężkiego sprzętu. Mechanizmy dwustronnych rozmów również zostały zablokowane. Płynące z Moskwy apele, żeby rozmawiać z Donieckiem i Ługańskiem bezpośrednio, w Kijowie nie są przyjmowane. Dlatego można stwierdzić fakt: Kijów w jednostronnym trybie wystąpił z porozumień mińskich i gotów jest do wznowienia działań wojennych na wielką skalę. Z drugiej strony ogólny nastrój w DRL i ŁRL jest także bliski krytycznego punktu. Totalne ostrzały cywilów stworzyły niezdrową atmosferę:  nikt nie chce przestrzegać nieistniejącego „rozejmu” z jego nieistniejącym „wycofaniem wojsk”. Dla republik psychologicznie ważne było odepchnięcie od  dużych miast ukraińskiej artylerii. Ale w kierunku na zachód od Doniecka  to będzie oznaczać właśnie wyjście poza granice obwodu donieckiego. I teraz już nikt nie będzie zdziwiony, jeśli wydarzenia będą rozwijać się według katastrofalnego dla Kijowa scenariusza. 

Strony

Skomentuj