Rosja oskarża Ukrainę o sprowokowanie ataku na MH17 i wzywa USA do opublikowania zdjęć satelitarnych

Kategorie: 

Źródło: YouTube

Dzisiaj w Moskwie odbyła się oficjalna konferencja prasowa, w trakcie której Rosja odniosła się do zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego z 298 osobami na pokładzie. Oczywiście wersja jaką usłyszeliśmy odbiega nieco od tego co za pewnik uznają już media zachodnie.

 

 

Przede wszystkim Rosjanie zwrócili uwagę na obecność w okolicy incydentu należących do Ukrainy systemów rakietowych BUK-1. Jako dowód pokazali oni zdjęcia satelitarne przedstawiające kilka kompletnych systemów rakietowych zgrupowanych na południowym-wschodzie Ukrainy.

 

Rosyjscy wojskowi oświadczyli, że jest to bardzo dziwne, że Ukraińcy sprowadzili w rejon walk systemy BUK, bo przecież separatyści nie dysponują ani śmigłowcami, ani myśliwcami, co zatem miały strącać? Poza tym rosyjscy wojskowi twierdzą, że ich systemy nasłuchu zarejestrowały, że ukraińska armia uruchomiła 17 lipca radarowy parasol powietrzny. Oficerowie sugerowali, że ma to jakiś związek z zestrzeleniem.

Oprócz tego Rosjanie zwrócili uwagę na obecność w korytarzu powietrznym MH17 samolotu wojskowego SU-25. Wojskowi powiedzieli, że oczekują na wyjaśnienia, co robił tam myśliwiec w cywilnym korytarzu powietrznym. Na dodatek leciał na podobnym pułapie, co Boeing.

Generał Andriej Kartopolow oświadczył, że ukraiński SU-25 leciał 3 do 5km od MH17. Padły sugestie, że to ten samolot mógł zestrzelić MH17, a potem oddalił się. Oficer zachęca USA do opublikowania tego co zarejestrował ich satelita, który w chwili zestrzelenia B777 znajdował się akurat nad wschodnią Ukrainą.

Można to odebrać tak, że Rosjanie nieśmiało sugerują, że to Ukraińcy zestrzelili, albo przynajmniej sprowokowali zestrzelenie malezyjskiego Boeinga. Ich celem miało być umiędzynarodowienie lokalnego konfliktu, co odbywa się obecnie i chyba się udało.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Rewo-Lucjan

Naprawdę bawią mnie niektóre

Naprawdę bawią mnie niektóre komentarze. I wcale nie uważam się za jakiegoś omnibusa. Widzę, to co widzę, czytam, to co czytam i słucham, to co słychać. Robi się niezły węzełek (byle nie Gordyjski, wszak wszyscy wiemy jaką metodą go "rozwiązano"). Takiej manipulacji to jeszcze świat nie widział. " WTC" i "Tragedia Smoleńska" się przy tym chowa. I nijak nie mogę zrozumieć, że mało kto dostrzega planowanie, i te grube nici. Takiej ilości różnych wersji wyjaśnienia, to nie ma żadna zagadka ludzkości. A to dopiero początek. Nigdy nie było tyle sprzecznych danych. Wniosek: wojna propagandowa. To o co chodzi z tym mydleniem oczu? Umiesz dobrze widzieć, gdy ci łzy od chemii lecą? Rada: przepłukać z czystego źródła. Trochę czasu potrzeba, by odzyskać ostrość widzenia. To samo tyczy się innych zmysłów. Tu taka dygresja:
Czy wiecie ile człowiek ma zmysłów? Większość jast przekonana, że intuicja jest szóstym. Ja mam czternaście. Prawdę piszac: Wy też. Może niektórzy mają jeszcze takie, których ja nie mam.
O co chodzi z tymi zmysłami? To dygresja.
Cierpliwość też każdy ma, jednakże na różnym poziomie. Żeby odzyskać ostrość widzenia, trzeba właśnie cierpliwości... i czystego źródła. Dopiero za jakiś czas uzyskamy pełnię (?) informacji, kto na tym zyskał, a kto stracił. To będzie dopiero poszlaka, kierująca na sprawcę. Czy zakulisowe działania przynoszą spodziewane efekty, to już inna opowieść (wszak rzeczą ludzką jest błądzić).
 
Żeby nie być gołosłownym. Kto najwiecej zyskał na "TragediI Smoleńskiej"? Po czasie się dowiedzieliśmy. Oficjalnie. I przeszło niezauważenie!
Kto został nawym prezydentem? Kto nowym prezesem IPN? NIK? Itp., itd.!!! A stopnie generalskie? A pełnia władzy PO i PSL? A fiasko naszej polityki zagranicznej (to jest nawet większe niż podczas utraty niepodległości)?
Konsekwencje: Nie jesteśmy IV, III, II, tylko I Rzeczypospolitą Polską. Totalne de ja vu. Sprzedajna władza na najwyszym poziomie, magnateria, która liczy tylko jak urwać kawałek sukna... i 10% szlachty, która doi niemiłosiernie parobków na pańszczyźnie... Do tego dochodzi świętopietrze- to wynika z przyzwolenia na pranie mózgów. I nie ma się co chwalić, że Amerykanie są głupsi, dali się nabrać na zawalenie "WTC". Tam nie zginął prezydent i ...
 
Daleki jestem od wyciągania pochopnych wniosków, ale przebija się opinia, że to operacja fałszywej flagi.
Porządany cel:
 
Tu brak mi czasu. Rano do pańszczyzny. Muszę zarobić na PIT, ZUS, VAT, akcyzę itp.
 
Może znajdę czas po południu.
 
Darzbór.
 

Portret użytkownika Adamm

Napiszę Wam kilka moich

Napiszę Wam kilka moich wybranych snów z ostatnich miesięcy.
Nie przywiązywałem do nich większej wagi, ale w świetle tego co się ostatnio dzieje - napiszę o nich, może ma to jakieś znaczenie, a może żadnego.
 
Sen 1
25.01.2014
Spoglądam w niebo, widzę wiele dużych samolotów transportowych, śmigłowych, prawdopodobnie wojskowych. Rozpoczyna się desant spadochronowy. To wydarzenie jest raczej niezwykłe i groźne. Żołnierze, ubrani na czarno, lądują na jakby murze, na którym przymocowany jest drut kolczasty i wszyscy przez jakąś chwilę zaplątują się w ten drut, który na pewno musi sprawiać im ból, próbują się uwolnić. Po chwili udaje im się to i lądują już na ziemi. Widzę ich, wydaje mi się, że to żołnierze rosyjscy.
 
Sen 2
13.02.2014
Widzę startujący samolot. Ktoś przyczepia się do niego w jakiś sposób, chyba liną co powoduje zagrożenie dla tej osoby. Samolot za jakiś czas ląduje, ta osoba przeżyła, choć poniosła spory uszczerbek na zdrowiu, odniosła 614 ran/złamań (???).
 
Sen 3 i 4
08.03.2014
Śnił mi się Putin. Słabo pamiętam.
Jechaliśmy pociągiem, pociąg zatrzymał się nieoczekiwanie, co Putina zaniepokoiło, zdenerwowało. W przedziałach przed nami byli jacyś ludzie, którzy z jakiegoś powodu stanowili zagrożenie dla Putina. Trzeba było dostać się do lokomotywy na przodzie, aby znów pociąg ruszył. Wysiedliśmy z pociągu i postanowiliśmy dostać się do lokomotywy idąc obok wagonów, byliśmy zaniepokojeni tym, że ludzie wewnątrz dostrzegą nas przez okna i uniemożliwią dostanie się do lokomotywy. Putin wyciągnął pistolet, przeszliśmy po cichu i niezauważenie do lokomotywy i pociąg znowu ruszył, zagrożenie minęło.
 
Rozmawiam z amerykańskim aktorem Robertem de Niro. Rozmowa dotyczyla jakiś bardzo ważnych światowych spraw i stosunków międzynarodowych. Wiem, że udzielałem de Niro wielu rad odnośnie relacji międzypaństwowych i były to naprawdę ważne i mądre kwestie (tak przynajmniej wydawało mi się we śnie). Jedyne co pamiętam konkretnie, to kwestia odnośnie tego jak Ameryka czyli USA mają postępować i jak przygotować się, kiedy zatrzymany zostanie, ustanie, z jakiś powodów politycznych, handel ze wschodem, cała wymiana handlowa ze wschodem.
 
Sen 5
17.03.2014
Dwa albo trzy sny, które słabo pamiętam, a które były o przeistaczaniu się ludzi na całym świecie w zombi.
Bezpośrednim winowajcą epidemii zombi było coś umieszczone na niebie. Epidemia miała wybuchnąć, gdy w Warszawie zostanie zbudowane coś w rodzaju wielkiego diabelskiego młyna, w kształcie płatka śniegu, takiej gwiazdy. Wtedy należy szybko uciekać ze strefy miejskiej. Tam zostanie coś rozpylone i zacznie się w naszym rejonie szybko rozprzestrzeniać. Podobnie będzie na całym świecie. Widziałem masy zarażonych i ludzi uciekających w panice.
 
Sen 5
02.04.2014
Rozmawiam z Putinem. On siedzi przy stole, ja stoję nad nim. Putin mówi mi, że będzie wojna z Zachodem i pisze na stole, może na kartce wielkim literami liczby 3 15, a może 315 pisane razem. Nie wiem. (We śnie odebrałem to jako datę piętnastego marca, ale ona już minęła.) Wiem, że do wojny nie można dopuścić i mam wrażenie, że całej mojej rozmowie z Putinem przysłuchują się w jakiś sposób Amerykanie, tak jakbym miał podsłuch, lub jakby oni podsłuchiwali nas. Dla mnie wrogiem jest wojna sama w sobie i mocarstwa powinny zachowywać względną równowagę między sobą. Dlatego też mówię do Putina, że musi zdać sobie sprawę, że to się nie uda, że nawet jeśli wykorzysta element zaskoczenia, swoje sojusze, ukryte technologie i tajne bronie – to wszystko to nie daje absolutnie żadnej gwarancji zwycięstwa. Powiedziałem mu, że wynikiem wojny będzie całkowite zniszczenie Rosji, a także zniszczenie innych krajów (ale skupiam się na Rosji w rozmowie, bo to Putina interesuje jak się domyślam), że takiej wojny wygrać nie można. On chyba z jakiegoś powodu ufa mi, po tym co powiedziałem był kompletnie zaskoczony, zrzedła mu mina, nic już nie powiedział.
 
Sen 6
04.04.2014
Widzę jakieś bajoro, jest w nim wiele krokodyli. Na brzegu siedzą duże kruki, i jakby nie boją się tych krokodyli, są pewne siebie, może nawet wyzywające wobec nich. Wydaje mi się to dość dziwne. W głębinie widzę znacznie większego krokodyla od pozostałych, potężnego. Pozostałe nagle rzucają się na niego i zaczynają gryźć, może to ich zachowanie ma coś wspólnego z krukami i ich wyzywającym zachowaniem…
 
Sen 7
13.04.2014
Widzę Ławrowa, Ministra SZ Rosji. Myślę, że pełni on lojalną służbę wobec Rosji, że zależy mu na tym, co robi, że został wyniesiony na szczyt zupełnie nagle i dość przypadkowo, że ktoś „przetrzymał” jego cv, i później „wyciągnął” z szuflady.
 
Sen 8
17.04.2014
Jakiś sen związany z Rosją, słabo pamiętam.
We śnie chodziło o kwestie jak poprawić wizerunek Rosji na świecie. Było to związane z jakimiś zdjęciami, kobietami, romansem, coś miało działać na zasadzie kontrastu…
 
Sen 9
19.04.2014
Jestem na obrzeżach Warszawy, jeszcze z kimś. Widać ją z pewnej odległości, jakby była za doliną, czy też u jej wylotu, a ja jakbym stał na wzgórzu, wzniesieniu. Podchodzę bliżej do miasta i w pewnym momencie oczom moim ukazuje się piękna panorama Warszawy. Mówię do kogoś, że ta panorama Warszawy jest naprawdę piękna, wspaniała. Widzę Pałac Kultury, jasny, wysoki, czysty, widzę chyba też hotel Forum, ale jakby z dawnych lat, w żółtej elewacji, oraz resztę rozciągającego się miasta. Widzę to wszystko jakby ze wzgórza, z wysokości, a za miastem, w tle, widać góry, dość wysokie, wszystko to wygląda niesamowicie i najbardziej z całego snu pamiętam tą panoramę. Widzę także pomnik Kilińskiego (to na pewno) oraz być może jeszcze jeden inny. Kilińskiego pamiętam na pewno i bardzo wyraźnie. Widzę też monumentalny budynek przypominający jakby Kurię Senatu w Starożytnym Rzymie, ale tyle, że ten budynek jest kilkukrotnie wyższy. Jest pokryty czerwonym, czy też czerwonawym tynkiem, a na przodzie są dwie potężne białe kolumny. Pomiędzy nimi są chyba wielkie drzwi, a nad nimi wielka okrągła jakby płaskorzeźba, coś może w stylu godła, herbu, jakiegoś znaku identyfikującego przeznaczenie budynku.
 
(Po przebudzeniu przeczytałem, że pomnik Kilińskiego odsłonięto w Warszawie 19.04.1936 roku, a więc dokładnie 78 lat temu, na cześć zwycięskiej Insurekcji Warszawskiej i opanowania Warszawy 19.04.1794 roku. Jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, ze Pomnik Kilińskiego przyśnił mi się dokładnie w tym dniu roku, w którym został kilkadziesiąt lat wcześniej odsłonięty. Wcześniej nigdy nie czytałem za bardzo ani o Pomniku ani chyba za dużo o Kilińskim.)
 
Sen 10
20.04.2014
Słabo pamiętam.
Lecę jakimś małym samolotem, lub czymś w tym rodzaju, nad drogą, poniżej jeżdżą samochody. Lecę nad mostem, pomiędzy dwoma wysokimi pylonami, może czerwonymi, co powoduje z jakiegoś powodu zagrożenie stabilności lotu i zaczynam powoli opadać, tracić wysokość, aż wreszcie dotykam ziemi. W rękach trzymam mały samolot (?) któremu porusza się jeszcze śmigło, i chcę aby się już „uspokoiło”, za chwilę ustaje, zatrzymuje się.
 
Sen 11
22.04.2014
Jestem na dworze, chyba w Warszawie, w centrum, chyba szukam czegoś do picia, może wody. Jestem chyba w pobliżu stacji metra, wychodzę na zewnątrz. Patrzę na Słońce i widzę, że dzieje się z nim coś dziwnego. Widzę na Słońcu jakieś zygzaki, nie wygląda to normalnie, widzę, że jakaś część Słońca oderwała się od niego i wygląda jak wielki sznur plazmy, kosmiczne ramię. Następnie Słońce jest na swoim równiku jakby pogrubione, coś wiruje wokół słonecznego równika, może to część Słońca, która się wcześniej oderwała i teraz stanowi jakby jego pogrubienie na równiku. Wszystko to wygląda dziwnie. Część Słońca widzę także niedaleko siebie, znajduje się obok Pałacu Kultury, to pochodzi chyba z tego oderwanego fragmentu. Ludzie zaczynają to zauważać i robi się szum. Patrzę ponownie na Słońce i teraz już nie widać tego wszystkiego, co wcześniej tylko widzę, że na Słońcu, jakby na wielkim ekranie wyświetlane są jakieś obrazy, jakby film. Myślę, że to zrobili rządzący światem, że to ich robota z tym filmem wyświetlanym na Słońcu i że zrobione to jest po to, aby ukryć to, co faktycznie dzieje się ze Słońcem, aby ludzie tego nie widzieli. We śnie mam wrażenie, że wykonanie takiej sztuczki jest dla ludzi rządzących światem proste i używają do tego ukrytych technologii.
 
Sen 12
23.04.2014
Widzę mały samolot wojskowy lecący w powietrzu. Ja znajduje się za nim i może nieco wyżej. Obserwuję jego lot. Samolot to model p-36, lub p-37 z czasów II wojny (tak myślę we śnie). Samolot leci lekkim slalomem, jakby pilot czegoś szukał i chciał zwiększyć zasięg obserwacji. Nagle na ziemi widać ślady chyba jakiejś katastrofy, jakby coś latającego się rozbiło i wyżłobiło ziemię na pewnym odcinku, widać tor upadającego i ryjącego w ziemi statku powietrznego. Pilot samolotu znalazł to czego szukał i ląduje. Wrak statku powietrznego, który się rozbił, nie znajduje się na powierzchni ziemi, tylko jakby pod nią, w jakimś zagłębieniu, jaskini czy czymś w tym stylu.
 
Sen 13 i 14
24.04.2014
Jestem w sali widowiskowej, może w kinie, może w teatrze. Stoję z przodu i widzę siedzącego w pierwszym rzędzie Putina, być może jest kilku Putinów, siedzących w jednej linii, w następujących po sobie, kolejnych rzędach. Na salę wchodzi kobieta, duża, wysoka, mocno zbudowana, z małym dzieckiem, idącym za nią. Kobieta ma za zadanie chyba dokonać zamachu na Putina, a dziecko ma jedynie odwracać uwagę od niej i ją uwiarygodniać jako niegroźną. Ja chyba w jakiś sposób reaguję, podchodzę do niej, przez jakiś czas nic się nie dzieje, ale w końcu z tylnych rzędów, może z reżyserki wystrzeliwuje w kobietę jakiś promień, czy coś w tym stylu i powstrzymuje ją. Być może promień skierowany jest w szyję kobiety. Ten promień to ochrona Putina. Znajduję się teraz poza główna salą, w korytarzu. Kobieta jest gdzieś niedaleko. Czekam na Putina, aż wyjdzie. Nie wiem czy już wyszedł, i się minęliśmy, czy dopiero wyjdzie. W pobliżu jest wiele drzwi, zaczynam je otwierać i zaglądać do środka szukając Putina. Przez jakiś czas nie mogę go znaleźć i otwieram wiele drzwi. Znajdują go w końcu w łazience, podchodzę i zaczynam mówić do niego, częściowo po rosyjsku, częściowo po polsku, że miał miejsce zamach na niego i jest w niebezpieczeństwie. Budzę się.
 
Chyba przyśniły mi się też łabędzie, białe, pływające w stawie czy jeziorze. Przypomniałem sobie o tym dopiero wieczorem.

Portret użytkownika przekonany

mam czasami trafne sny

mam czasami trafne sny ostrzegawcze ale tam ważne sa symbole a nie barwny opis zdarzenia. Symbole te są albo przesadzone albo wręcz drobiazgowe które chyba częściej wystepują ale nie tak łatwo je zbadac
co do zamieszania ogólno panującego to miałem  w listopadzie oze pażdzierniku jeden przesadzony symbol były nim grzyby nuklearne  jest tu gdzies komentarz z tego okresu ze mozemy sie spodziewac wojny jadrowej i w sumie tak dla zartu go pisalem....

Portret użytkownika swiadomywiadek

  1. mialem bardzo podobny.

 
1. mialem bardzo podobny. mieszkam w tym samym miejscu od 25 lat. twierdza. zza okna w nocy widzialem gesty desant. tez wydawalo mi sie, ze to wojska rosyjskie. dzis nie jestem tego juz taki pewny. to byla gleboka noc. wydaje mi sie, ze ten sen mialem dobry rok temu.
2.to my. wyposrodkowani najbardziej, przodkowie poprzednich istot, obroncow tej ziemii. chcielismy go zatrzymac kilkakrotnie przekonujac, ze ludzie `dadza rade`sie przed `tym` obronic.
3i4. to petla z koncowki ubieglego wieku na koncu ktorej zostalismy `oszukani`.
5. w moim snie na `dolinie smierci` w bydgoskim fordonie ktos z chmur jakby potezna rura odkurzacza wpuszcza do atmosfery potezne kleby czarnego/przerazajacego dymu.(?) uciekalem w panice i dzwonilem w biegu do zony.
6. mlode krokodyle posluchaly glosow zza wody. zaczely nawet krakac tak jak one. gdy duzy osobnik zaczal sie budzic, ruszyly na niego z polecenia czarnych zolnierzy. byly pewne siebie ale miale slabe zeby i mimo, ze zadaly mu wiele ran nawet jednej z nich nie musial opatrywac. duzy osobnik udezy piescia w stol, jak wczesniej nigdy.
7. sen siodmy odkrywa ukryte karty ludzi. jest ich wiecej.
...

ten kto wymyslil strach panicznie bal sie zyc
wiec otworzyl pierwszy bank, apteke i tv.
 

Portret użytkownika pr78

no i odezwali sie eksperci od

no i odezwali sie eksperci od lotnictwa jestescie jeszcze gorsi od macierewicza
samolot nie był malezyjski to czyj
zwłoki były podrzucone przed startem powiedzcie to w holandi to was zjedza i wyplują
rosyjskie mon podało ,że pan wpłodyjowski zmartwychwstał i idzie na kijów potem na moskwe nad wołga ma połaczyć sie z armia chinska i pakistańską
a samolot zestrzeliły pingwiny z madagsakaru rakiete odpalił podobno szer. kowalski jesli ta teoria nie wypali to wine na siebie bierze łukaszeno
 
ludzie co wy wypisujecie tam przezywaja tragedie wojny i katastrofy lotniczej a wy jaja sobie robicie założe sie że i tak wszystko bedzie na Polske
inwazja na ukraine miała ruszyc 18 lipca ale ktos putinowi wszystko zepsuł ekipa ktora odpaliła rakiete juz nie zyje zwiad satelitarny ameryki i panstw zachodnich ma nagranie strącenia samolotu dzis nic sie nie ukryje

Portret użytkownika Nostra Damus

Bzdury piszesz. Nie ma

Bzdury piszesz. Nie ma absolutnie żadnego problemu zamrożone zwłoki (tzw. "konserwy" w żargonie służb specjalnych)umieścić w ppomieszczeniach na bagaż - nic trudnego i łatwe do zrobienia. Ale to nie jest istotne. Istotne jest to, że to Rosja jako pierwsza przedstawiła dowody, a antychryst Obama i morderca dzieci poroszenko krzyczą o dowodach ale jakoś ich nie widać.
Tak, amerykanie sfilmowali ten atak na samolot. Lecz niestety na filmie wyszło, że to ukraińcy wystrzelili rakietę.
Rosja prosi amerykańską stronę o wyłożenie dowodów. Nic z tego. trzeba je najpierw zmanipulować.
Rosja prosi - antychryst grozi
Rosja mówi o kolegach na zachodzie - antychryst rzuca oszczerstwa na Rosję
Rosja domaga się pokojowego rozwiązania konfliktu - antychryst szykuje nowe prowokacje i naciska na Kijów by szybciej mordowali Rosjan.
Taka jest różnica pomiędzy jednymi a drugimi.

Unia Europejska problemów nie rozwiązuje. Unia Europejska jest problemem, którego nikt nie potrafi rozwiązać. Nostra Damus.

Portret użytkownika No to

Jak mają takie dowody to

Jak mają takie dowody to gdzie one są? Człowieku jak by mieli takie dowody to kilka godzin po zdarzeniu by była już wielka nagonka i do dzisiaj by pokazywali je w telewizji. Nic takiego nie ma i zapewne nie będzie, bo dowody pokazują co innego niż mówi zachód i kijów. Każdy wie, że wielki brat by nie przepuścił szansy gdyby miał dowody przeciwko Rosji czy separatystom. 

Portret użytkownika zibi

Co do zestrzelenia tego

Co do zestrzelenia tego samolotu mam obawy po pierwsze silnik się palił była awaria,gdyby trafiła go rakieta byłoby wielkie bum a ten samolot cały czas leci i się pali silnik,na tym filmiku było coś podejrzanego  coś co nie należy do Ukrainy czy Rosji a nawet żadnych państw,jak wcześniej pisałem ktoś chce nas skłócić,a nie pierwsze takie uderzenie jako pierwszy był Chiński samolot,lepiej było by to sprawdzić za czym jakąś wojnę wywołają http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/424dae2c5c00f198.html

Portret użytkownika Logan

zibi napisał: Co do

zibi wrote:

Co do zestrzelenia tego samolotu mam obawy po pierwsze silnik się palił była awaria,gdyby trafiła go rakieta byłoby wielkie bum a ten samolot cały czas leci i się pali silnik,na tym filmiku było coś podejrzanego  coś co nie należy do Ukrainy czy Rosji a nawet żadnych państw,jak wcześniej pisałem ktoś chce nas skłócić,a nie pierwsze takie uderzenie jako pierwszy był Chiński samolot,lepiej było by to sprawdzić za czym jakąś wojnę wywołają http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/424dae2c5c00f198.html

Kolego, to ty chyba chcesz skłucić, na tym zdjęciu nie jest Boeing a to co widać na zdjęciu to może być odpadająca część osłony silnika a nie rakieta czy tp.

Strony

Skomentuj