Rosja chce sprawdzić, czy Amerykanie rzeczywiście byli na Księżycu

Kategorie: 

Źródło: NASA

Wielu ludzi wciąż nie wierzy, że astronauci z NASA byli na Księżycu. Według tej teorii spiskowej, lądowanie na Srebrnym Globie w 1969 roku było zwykłą inscenizacją. Dmitrij Rogozin, szef agencji kosmicznej Roskosmos powiedział, że Rosjanie zamierzają w przyszłości sprawdzić, czy załogowy lot na Księżyc rzeczywiście miał miejsce.

 

W ramach misji kosmicznej Apollo 11, astronauci z NASA jako pierwsi w historii ludzkości wylądowali na Księżycu. W tle toczyła się zażarta rywalizacja między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim, która odbywała się między innymi w przestrzeni kosmicznej. Lądowanie na Księżycu miało ostatecznie potwierdzić przewagę technologiczną USA nad przeciwnikiem.

 

Dziś coraz częściej poddaje się w wątpliwość oficjalną wersję wydarzeń. Uważa się, że lot na Księżyc przy technologii z lat 60. XX wieku był niemożliwy w realizacji. A nawet jeśli był, sceptycy zastanawiają się, dlaczego Stany Zjednoczone miałyby zrezygnować z dalszych lotów na Księżyc i dlaczego prace nad przyszłymi misjami kosmicznymi są tak mozolne. Czyżby technologia z dawnych lat była lepsza od współczesnej?

W podobnym tonie wypowiedział się szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, Dmitrij Rogozin. Na spotkaniu z prezydentem Mołdawii, Igorem Dodonem, został zapytany o kwestię zbudowania stałej bazy na Księżycu. Rogozin stwierdził, że pod względem finansowym, żaden kraj nie jest w stanie wykonać takiej misji samodzielnie. Lecz gdy został zapytany, czy amerykańscy astronauci wylądowali na Księżycu, szef Roskosmosu odpowiedział, że celem agencji jest wylądowanie i sprawdzenie, czy Amerykanie faktycznie tam byli.

Badania wykazały, że najwięcej zwolenników teorii spiskowej o sfingowanym lądowaniu na Księżycu jest właśnie w Rosji. Z drugiej strony, zastawia fakt, że czołowe agencje kosmiczne dopiero po kilku dekadach ponownie zainteresowały się Księżycem.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (4 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Chahaha, chyba rozumiem, co

Chahaha, chyba rozumiem, o co chodzi, jaka to jest gra.

Rosjanie idą po słabym punkcie przeciwnika - kosmicznym kłamstwie. I na tym kłamstwie budują swoją fikcję, to takie drzwi w ciemnym tunelu, poprzez które można będzie uciec. Amerykanie nie mają możliwości medialnego sprzeciwienia się, bo wiedzą jak było, a Rosjanie zbiorą swoich dawnych sojuszników w tym przedsięwzięciu, którego środki można przekierować na całkiem inny cel, którego dziś oficjalnie przeprowadzić się nie da.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika hs100

Zdaje się  że Chińczycy

Zdaje się  że Chińczycy wysyłają sondy które mają zamiar okrążać  Księżyc i dostarczyć interesujących zdjęć. Ciekawe kto pierwszy pęknie i objawi jak wygląda miejsce domniemanego lądowania  Amerykanów  w lipcu 1969, no ale potem może nastąpic reakcja łańcuchowa. Kolejne pytania będą o: lot Gagarina, dlaczego armia strzela do tych którzy zbliżają się do Antarktydy,  może ktoś ma prawdziwe zdjęcia ziemi z tzw.  kosmosu, no i  na te pytania kto odpowie ?

Portret użytkownika dziiadek ze wsi

Dokładnie. Nastepnego dnia po

Dokładnie. Nastepnego dnia po tym w którym Kursk dostał amerykańską torpedą, Clinton umorzył chyba cały dług ZSSR. Ale i tak zasrańcy szatana osiągnęli swój cel czyli zapobiegli sprzedaży torped szkwał do chińczyka. Ja już nie mam złudzeń, wszystko co się ''dzieje'' na tym świecie ma podłoże biznesowe. Nawet teraz Wypatroszenko sprzedaje swoje fabryki czekolady, a medialny szum jest przekierowany na ''stan wojenny'' ...

Strony

Skomentuj