Robot TEPCO sfilmował paliwo jądrowe wewnątrz reaktora pierwszego bloku elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii. W 2011 roku elektrownia została dotknięta potężnym trzęsieniem ziemi i tsunami, które stopiło trzy rdzenie reaktorów. Radioaktywne paliwo opadło na dno obudowy, utrudniając usuwanie.

Teraz kontrolowany przez TEPCO robot ROV-A wkradł się do reaktora jednostki nr 1, robiąc zdjęcia zawalonych struktur i kopców czegoś, co wydaje się stopionym paliwem, zanurzonych na głębokość około dwóch metrów pod wysoce radioaktywną wodą.

Pomiędzy wszystkimi trzema reaktorami znajduje się około 900 ton stopionego paliwa jądrowego, z czego około 280 ton mieści się w pierwszym bloku energetycznym. Urzędnicy szacują, że usunięcie paliwa jądrowego zajmie od 30 do 40 lat. Jednak krytycy twierdzą, że jest to „zbyt optymistyczne” założenie.

Robot został wysłany, aby utorować drogę przyszłym sondom po tym, jak poprzednia próba wysłania robota z kamerami nie powiodła się w 2017 roku. Oprócz zebranych zdjęć robot zmierzył dwa siwerty promieniowania, które byłoby śmiertelne dla każdego człowieka. Dla porównania, pracownicy elektrowni jądrowych otrzymują tylko 50 milisiwertów rocznie.