Rasizm w parlamencie RPA. Biali farmerzy ustawą zostaną pozbawieni ziemi ze względu na kolor ich skóry!

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Ostatnio ustawy potrafią powodować spore zamieszanie. Na przykład polska ustawa o IPN spotkała się z "liberum veto" Izraela, a czarnoskórzy marksiści z RPA przeforsowali ustawę wywłaszczającą z ziemi białych farmerów. Po latach apartheidu względem czarnych, w nowej RPA doczekaliśmy się apartheidu względem białych.

 

We wtorek w Republice Południowej Afryki odbyło się szokujące głosowanie w Zgromadzeniu Narodowym, które orzekło, że biali południowoafrykańscy farmerzy zostaną usunięci ze swojej ziemi. Za pozbawianiem własności białych rolników bez jakiegokolwiek finansowego odszkodowania zagłosowało 241 parlamentarzystów, a przeciwko tylko 83.

 

Rasistowskie głosowanie, wywołane zostało przez wniosek radykalnego marksistowskiego przywódcy opozycji Juliusa Malemy. Powiedział on swoim zwolennikom już w 2016 roku, że "nie nawołuje do zamordowania białych ludzi - przynajmniej na razie". Posłowie przeciwni grabieżczej ustawie twierdzą, że jest ona szkodliwa, bo opiera się na zniekształconym obrazie przeszłości, a termin "wywłaszczenie bez odszkodowania" jest formą semantycznego oszustwa i nie jest to nic więcej niż zwykła kradzież inspirowana ideologią rasistowską.

 

Wściekłość czarnoskórych bierze się zapewne z tego, że audyt rządowy przeprowadzony w Afryce Południowej w 2017 r. Wykazał, że biali uprawiają 72 procent użytków rolnych w RPA. Ale czy drogą do zmiany proporcji jest wywłaszczenie?

 

Dokładnie to samo względem białych farmerów zrobił 18 lat temu prezydent Zimbabwe, Robert Mugabe. Ogłosił on, że skoro biali ludzie mogli kiedyś sobie tak po prostu przyjść i zabrać ziemię, to czarni mają prawo postąpić w ten sam sposób. Uchwalono stosowne prawa i zaczęto siłą odbierać białym farmerom ziemie.

 

Operacji towarzyszyła fala nienawiści względem białym. Jak się szybko okazało ta polityka doprowadziła do głodu i katastrofy gospodarczej.  W ciągu 10 lat, rolnictwo odnotowało straty w wysokości 12 miliardów dolarów. Zimbabwe z eksportera żywności zmieniło się w państwo, które musi polegać na pomocy swoich sąsiadów. Po 15 latach, ten sam prezydent zaczął dosłownie prosić białych farmerów, żeby powrócili. Zapewne podobny scenariusz teraz czeka RPA. 

 

Pytanie tylko czy ludzie pozwolą się tak po prostu okraść i usunąć z farm czy też znając temperament Burów, białego narodu Afrykanerów, czyli potomków holenderskich i niemieckich osadników, mogą nie chcieć po dobroci oddać swoich nieruchomości. To może oznaczać ryzyko wybuchu wojny domowej, a nawet secesji części terytorium z RPA.


 
Głosowanie na temat rasistowskiej wywłaszczającej białych ustawy zostanie teraz rozpatrzone przez Komisję Kontroli Konstytucyjnej, która musi złożyć sprawozdanie Parlamentowi do 30 sierpnia. Do tego czasu prawdopodobnie rozstrzygną się szczegóły co do przyszłości nowo uchwalonego w RPA rasistowskiego prawa.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro