Kategorie:
W zeszłym tygodniu Korea Północna przeprowadziła test międzykontynentalnej rakiety balistycznej. Pocisk pokonał prawie tysiąc kilometrów, po czym wpadł do Morza Japońskiego. Okazuje się, że mniej więcej w tym samym czasie w regionie pojawił się samolot pasażerski, który znalazł się niedaleko rakiety.
Pjongjang odpalił rakietę ICBM bez wcześniejszej zapowiedzi, co mogło doprowadzić do katastrofy. Próba rakietowa zbiegła się w czasie z lotem samolotu pasażerskiego Air France, który leciał z Tokio do Paryża. Na jego pokładzie znajdowało się 323 ludzi.
Podczas gdy pocisk znajdował się w powietrzu, samolot leciał nad japońską wyspą Hokkaido. Na szczęście lot 293 nie zakończył sie katastrofą, choć maszyna znajdowała się w odległości około 100 kilometrów od północnokoreańskiej rakiety. Gdyby samolot wystartował z Tokio o kilka minut wcześniej pojawiłoby się realne zagrożenie dla pasażerów.
W historii północnokoreańskiego programu rakietowego dochodziło do wielu takich incydentów. Pjongjang nie zapowiada testów, zaś z drugiej strony nie da się przewidzieć kiedy nastąpi kolejna próba i jaką trajektorią będzie lecieć rakieta.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Skomentuj