Radioaktywny monacyt z Uralu wyjechał w nieznanym kierunku

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W czasach, gdy powstawała pierwsza bomba atomowa i jądrowa, radzieccy naukowcy szukali odpowiedniego materiału radioaktywnego. W latach 40 i 50 nie wykluczano możliwości użycia toru. Dopiero później zdecydowano się na uran. Radioaktywny monacyt z torem tymczasowo umieszczono w drewnianych skrzynkach w magazynach pod Krasnofimskiem w okolicach Swierdłowska i tam pozostał po dziś dzień, podaje NTV.

 

Obecnie zgniłe, drewniane paki z radioaktywnym monacytem zanieczyszczają środowisko. Okoliczni mieszkańcy borykają z chorobami onkologicznymi i z chorobami tarczycy. Skrzynki przeleżały ponad pół wieku w ciemnych magazynach. Pracownicy składowiska obawiają się, że wcześniej, czy później, dojdzie do katastrofy. Poziom promieniowania w okolicach obiektu znacznie przekracza dopuszczalne normy (zamiast 10 mikrorentgenów, jest tam 10 tys.).

 

Odpowiedzialność za oczyszczenie składowiska wzięła na siebie rosyjska korporacja Rostechnologia. Obiecali, że zapakują szkodliwe materiały w specjalnie uszczelniane,  certyfikowane pojemniki i wywiozą je koleją. Korporacja chce wykorzystać monacyt na własne potrzeby, bo jest bogaty nie tylko w tor, ale również w rzadkie metale tj. cer, samar, europ. Są one wykorzystywane w przemyśle elektronicznym i lotniczym.

 

Mieszkańcy są jednak zaniepokojeni. Nikt nie wie, co wyjdzie z tego przedsięwzięcia. Okazało się, że nie jest znane docelowe miejsce przeznaczenia tych transportów. Plan oczyszczania terenu, przedstawiony przez korporację, nie zyskał aprobaty władzy, choć rzekomo był dopracowany w szczegółach. Firma obiecała, że odkazi i zrewitalizuje teren składowiska. Ostatni wykup działek zaplanowano jednak na 2025 roku.

 


 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Skomentuj