Radioaktywne drewno w okolicach japońskiej elektrowni atomowej Fukushima-1, ma stać się źródłem przyjaznej dla środowiska energii elektrycznej. Niemiecka firma Entrade Energiesysteme AG jest zaangażowana w konwersję skażonego drewna.

Zamierza się wprowadzić czterysta mobilnych kompleksów wokół elektrowni, które mają pozyskać 20 MW do końca roku. Zgodnie z oświadczeniem firmy wykonawczej Yuliyen Yuliga, promieniowanie po spaleniu drewna na popiół ma zniknąć, a dodatkową zaletą ma być pozyskanie energii elektrycznej.

Od katastrofalnej awarii w elektrowni jądrowej Fukushima-1 minęło prawie sześć lat. Trzęsienie ziemi oraz tsunami pozostawiły pamiątkę w postaci ogromnego napromieniowania. Dziś władze Japonii starają się zrobić wszystko, by znowu móc korzystać z opustoszałego obszaru. W swoich planach całkowicie odrzucają elektrownie jądrowe na rzecz odnawialnych źródeł energii.