Rozpad ZSRR był katastrofą, ponieważ w ciągu jednej nocy 25 mln Rosjan znalazło się poza granicami kraju, powiedział prezydent Rosji Władimir Putin.

„Często słyszę krytykę, czy żal po upadku Związku Radzieckiego (...) Najważniejszą rzeczą jest to, że po rozpadzie Związku Radzieckiego 25 milionów Rosjan w ciągu jednej nocy znalazło się poza granicami kraju. I to jest naprawdę jedna z największych katastrof dwudziestego wieku”- powiedział Putin w wywiadzie udzielonym Oliverovi Stone’owi, który wyemitował kanał Showtime we wtorek wieczorem.

Zdaniem rosyjskiego prezydenta, pojawiły się potem pierwsze oznaki wojny domowej na pełną skalę. W odniesieniu do roli byłego radzieckiego prezydenta Michaiła Gorbaczowa, Putin powiedział, że było wówczas dla niego jasne, że kraj potrzebuje zmian.

„Ale dzisiaj mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że oni nie rozumieli, jakie zmiany są potrzebne i jak je osiągnąć” - powiedział prezydent Rosji. „Jak trzeba było postąpić,  aby zmienić sytuację w kraju, aby zmienić system, żeby ochronić  kraj – tego nie wiedział nikt, łącznie z Gorbaczowem i w ten sposób doprowadzono do upadku” - powiedział Putin.