Kategorie:
Jak donosi między innymi portal wGospodarce.pl, w rozmowie ze stacją CNN generał armii amerykańskiej w stanie spoczynku Wesley Clark wyraził opinię, że Polska może stać się celem ewentualnego ataku nuklearnego ze strony Rosji, w następstwie wydarzeń związanych z konfliktem zbrojnym w Ukrainie.
Jak stwierdził gen. Clark, Rosja mogłaby użyć takiej broni prawdopodobnie nie wobec samej Ukrainy, lecz w stosunku do obszaru zaludnionego lub baz znajdujących się na terenie Polski. Takie działania miały być według Clarka w przeszłości ćwiczone przez rosyjską armię. W jego ocenie, użycie broni jądrowej przez Rosję mogłoby ostatecznie przyczynić się do deeskalacji konfliktu w Ukrainie. “NATO by powiedziało: »O Boże! Nie chcemy nowej wojny nuklearnej, musimy się wycofać«” – podkreślił.
Generał Wesley Clark Clark w latach 1997–2000 był naczelnym dowódcą Połączonych Sił Zbrojnych NATO w Europie.
Od czasu wprowadzenia na terytorium Ukrainy wojsk rosyjskich także w publicznych wypowiedziach przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym Władimira Putina, pojawiają się pogróżki dotyczące ewentualnego użycia broni masowego rażenia w stosunku do państw położonych na zachód od Rosji. W szeroko komentowanej rozmowie przeprowadzonej w ostatnich dniach z CNN, rzecznik Kremla – Dmitrij Pieskow, zaznaczył, że Rosja może użyć broni jądrowej jeśli będzie mierzyć się z „egzystencjalnym zagrożeniem”. Rosja jest obecnie państwem posiadającym największą liczbę głowic jądrowych na świecie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
A poza tym uważam, że NATO, UE i USA muszą zostać zniszczone.
Strony
Skomentuj