Przywileje szlacheckie, czyli Polska jako wielkie żerowisko

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

To co obserwujemy ostatnio w Polsce czyli ciągłe strajki i roszczenia kolejnych grup interesu, to nic dziwnego w roku wyborczym. Ta protestacyjna ruchawka w dobitny sposób pokazuje bezsensowność demokracji, zwłaszcza takiej, że nie ważne kto głosuje, tylko kto liczy głosy.

 

Niestety Polska jest traktowana nie jak ojczyzna, ale żerowisko. Celem nadrzędnym rządzących nami watah jest oskubać głupich Polaczków. Niestety na podobny pomysł wpadły też rozmaite organizacje związkowe i dlatego widzimy obecnie festiwal roszczeń i żądań. Większość z nich może zostać spełniona tylko kosztem innych podatników, bo rząd niczego nie chce bardziej niż świętego spokoju. Przypomina to sytuację z dawnych czasów gdy funkcjonowały Przywileje Szlacheckie. Przeważnie były to zwolnienia z podatków dla szlachty i gwarancje praw. Do złudzenia przypomina to dzisiejsze umowy związków z rządem.

 

Nowa polska szlachta to pracujący w polskim górnictwie węgla kamiennego. Dla tej branży najlepsza byłaby prywatyzacja, bo państwowy właściciel to zawsze obciążenie. Powszechnie wiadomo, że często władza instaluje w takich spółkach swoich ludzi i w ten sposób rozpoczyna się dojenie III RP. To dlatego koszty zarządu spółek skarbu państwa często liczy się w miliardach złotych.

Problem polega jednak na tym, że na wypłatę wcześniejszych emerytur górników i ich mityczne trzynastki, czternastki, piętnastki potrzebne są pieniądze, których górnicy niestety nie wypracowują, bo przecież kopalnie są deficytowe. Zatem, żeby rząd mógł im dać musi zabierać innym, bo rząd nie ma mitycznych pieniędzy w tajemniczym worku tylko dysponuje tym, co udało im się odebrać innym pracującym, więc jak rząd obiecuje, że da to znaczy, że na pewno jeszcze więcej komuś zabierze. 

 

Z kolei inna protestująca grupa, rolnicy mają pretensje do rządu, że są głównymi poszkodowanymi ze względu na sankcje nałożone na Rosję. Przypomnijmy, że embargo na polskie mięso nałożyła nie tylko Rosja ale i rzekomo bratnia nam Ukraina. To spowodowało dramatyczny spadek opłacalności produkcji. Na dodatek dziwne unijne prawo nie pozwala na odstrzał dzików i te niszczą masowo uprawy kukurydzy.

 

Z drugiej jednak strony skoro ktoś prowadzi swój biznes to trzeba mieć świadomość, że warunki są zmienne dla wszystkich, więc równie uzasadnionym postulatem mógłby być interwencyjny skup mięsa oczekiwany przez protestujących jest i interwencyjny skup fotografii od fotografów lub interwencyjny skup artykułów od wydawców portali Smile Gdy do tego weźmie się inne chłopskie przywileje jak tańsza benzyna, KRUS niski raz na kwartał i brak podatku dochodowego, to dopiero dociera do człowieka jakie w Polsce można mieć warunki prowadzenia działalności gospodarczej.

 

Ponownie protestują też rodzice dzieci niepełnosprawnych. Nie umieją niestety palić opon ich los jest straszny, bo państwo prawie nie zwraca uwagi na ludzi niepełnosprawnych. Wszystko kończy się na deklaracjach. Wiele z tych rodzin zmaga się z niepełnosprawnością spowodowaną przez państwo na przykład przymusowymi szczepieniami, które spowodowały porażenie układu nerwowego dziecka. Rehabilitacja po takim prezencie od władz zajmuje kilkanaście lat o ile w ogóle jest możliwa. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że tak tworzy się nowych niepełnosprawnych.

 

Niepełnosprawni są pozostawiani samym sobie. Państwo umywa ręce. Gdy coś idzie nie tak jest to problem rodziców i właśnie ci rodzice teraz protestują pod sejmem. To wyraz desperacji tych ludzi. Czy uda im się uzyskać coś więcej niż kolejne obietnice bez pokrycia? To bardzo wątpliwe.

 

W 2015 roku Polskę czekają wybory. Prezydenta wybierzemy już 10 maja. Wybory te będą sprawdzianem możliwości jakichkolwiek zmian w Polsce. Prorządowe media są oburzone już samym tym, że są jacyś kontrkandydaci dla obecnego prezydenta, ale tacy śmiałkowie jednak się znaleźli. Ostatecznie przynajmniej kilkunastu facetów będzie mogło publicznie ponarzekać na to co im się w Polsce nie podoba, a potem wygra i tak ten co ma wygrać, to znaczy "jedyny słuszny kandydat".

 

Potem jeszcze na jesieni czekają kolejne wybory i to będzie czas kulminacyjny jeśli chodzi o to co dalej z Polską. Jeśli "leśne dziadki" z PKW znowu dadzą podstawy do podejrzeń, że głosów ktoś dosypuje, albo ujmuje jak na wadze, to głosowanie za bardzo nie będzie miało sensu. Po co nam wybory, które są objawiane sondażami? W poprzednim PRL też były organizowane wybory i co z tego?

 

 


 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Ojejku

  Protestujący żądają


 
Protestujący żądają zaprzestania wyprzedaży ziemi rolnej w ręce obcego kapitału, przyznania prawa do wieloletniej dzierżawy gruntu i zakazu sprzedaży roślin genetycznie modyfikowanych. 
- Od naszej pierwszej manifestacji minęły dwa lata, a ustawa jest wciąż niepodpisana. W niektórych gminach 60 proc. ziemi jest w rękach zagranicznych koncernów - powiedział rolnik z Pyrzyc. 
Kilkudziesięciu protestujących rolników wspiera delegacja górników z kopalni Brzeszcze.

Portret użytkownika Adolf Rotshild

Media za pomocą

Media za pomocą bezpieczańskich agentów (nazywanych potocznie politykami antysystemowymi) najpierw podzielili obóz antyrządowy na kilka mniejszych odłamów a teraz kolej na dzielenie ludzi ze względu na prace.
Kretyni, pożyteczni idioci bądź po prostu agenci bezpieki mają rozkaz od starych watah SBeckich żeby atakować rolników bo mają drogie ciągniki a górników bo mają przywileje.
W ten sposób wśród obozu antyrządowego podzielonego już na kilka pseudoopozycyjnych odłamów kreuje się wizerunek tego protestującego rolnika czy górnika jako bogatego Polaka któremu się w dupie przewraca z nadmiaru kasy i chce jeszcze więcej.
Chodzi oczywiście o to aby do rolników i górników nie dołączyły się inne grupy zawodowe i przypadkiem nie obalili tej bandy POwsko-PSLowskiej.
W Belgi jak podwyższyli wiek emerytalny wszyscy się zjednoczyli i Bruksela zapłonęła. 
W POlsce bezpieka za pomocą swoich agentów wyszkolonych socjotechnicznie ma skłócać ze sobą wszystkie grupy zawodowe żeby przypadkiem nie doszło do polskiego Majdanu.
Oczywiście w całej zabawie nikt nie zwróci uwagi że od kiedy Polska weszła do Uni zniszczono niemal całe rolnictwo a na miejscu pól uprawnych zasadzono kolejne połacie lasów które mają iść pod młotek jeżeli tylko Komor dostanie od POlactwa 2 kadencje. O wyprzedaży polskiej Ziemi nie wspominając.
Natomiast górnictwo jest już w ostatniej fazie niszczenia więc nie głupi górnicy widząc że rząd restrukturyzuje kopalnie poprzez ich zamykanie i kupowanie węgla od Ruskich wyszli na ulice żeby powiedzieć stop. 

 

Portret użytkownika chirho

pieprzysz "Czerwona tarczo"

pieprzysz "Czerwona tarczo" pisząc ze w górnictwie źle się dzieje bo rząd zezwala na "kupowanie węgla od Ruskich" ...Adolfiku ZAPAMIETAJ że nie od Ruskich tylko od UKRAIŃCÓW !!! jak nie wiesz to choć nie powtarzaj bzdur które plecie tefałen i inne media głównego ścieku

Portret użytkownika rent5555

Wszyscy widzą problem w

Wszyscy widzą problem w górnikach i rolnikach ale to właśnie tacy jak oni odbudowywali ten kraj a szlachta aktualnie nowobogaccy go sprzedawali .Górnictwo jest nieopłacalne ponieważ zbyt mocno je opodatkowali akcyzą aktualnie górnik zarabia 2500 zł to smiech nigdy bym nie robił tego co oni i należą im się dotacje ale tylko tym którzy pracują pod ziemią a nie biurowym lub tym w PGNiG ,co do rolników to ich robią najbardziej w konia ponieważ nie pozwalają im robić tego do czego jest rolnik potrzebny .Jeśli rolnik zrobi sery, konfitury ,wino cydr lub ine rzeczy jak ma to miejsce w innych krajach to grozi mu kara 200 000 zł ,pozwalają im produkować tylko tyle mleka ile oni uważają za dobre a resztę należy wylać , podobnie jest z mięsem itp. no i pokazują te traktory jako dobrobyt ale głównie sa one w kredycie a nie ma prostrzego sposobu na zniewolenie kogokolwiek  jak pożyczyć mu pieniądze .Niestety bez ziemi i rolników Polski nie będzie .Przywileje i 13 należy zabrać urzędnikom ponieważ jeśli ktoś to rozumie to ich podatki są wirtualne wpierw 10 roboli musi zarobić na jednego darmozjada który mówi że płaci podatki .Śmiech na sali !!!

Tym My Słowianie różnimy sie od was chazarów, że potrafimy pomagać innym nie oczekując niczego w zamian!

Portret użytkownika ben

 Nie gloryfikujcie  górników

 Nie gloryfikujcie  górników i ich 2500 zł  dodajcie  deputat węglowy 13i 14 pensja i barbórka i podzielcie przez 12 miesiecy  to wyjdzie około 3500- 5000 tys luz .I nie chodzi  o to że ma mniej zarabiać tylko bądźmy wiarygodni ,a pisanie że cieżko przeżyć od wypłaty do wypłaty to już jakaś farsa. I tak po tych wszystkich za i przeciw powiem krótko szanuje prace górnika ot i tylko tyle. Można dalej brnąć  w cyferki i wyjdzie  że  około 7-11 osób pracuje na pana X na emeryture  itd rachunek  końcowy będzie porażajacy   i nie ma co wchodzić w ekonomię  ale  Polska to nie będzie  zielona wyspa  co najwyżej doniczka z kaktusem, dzieci coraz mniej koszernych świń coraz wiecej  a o szlachcie już nie mówie dziwna ta szlachta Izraelska. 

Portret użytkownika bogdan4957

Ale to było decyzją

Ale to było decyzją rządu.Rząd tak postanowił podzielić naród na lepszych i gorszych aby Polacy byli skłuceni między sobą bo ten ma więcej ten mniej.aby odwrócić uwagę Polaków od winnych upadku gospodarczego,militarnego Polski upadku we wszystkich gałęziach naszej gospodarki.Po to żeby Polska się nie zjednoczyła i nie staneła przed żydokomuną a naszym rządem,który nierządem stoi i nie upomniała się o swoje racje.Nie dajcie się ogłupić.Wszyscy w polsce mamy p********e a jak nie to będziemy mieli.

asenizator

Strony

Skomentuj