Przez ostatnie 10 lat na niemieckich łąkach wyginęły dwie trzecie owadów
Image
Po wykonaniu serii pomiarów biomasy kolejnych pokoleń owadów, naukowcy z Niemiec stwierdzili drastyczny spadek ich ilości w ciągu zaledwie dekady. Utrata populacji owadów w lasach wynosiła około 40 procent, ale aż dwie trzecie owadów wyginęła na łąkach.
Naukowcy nie mają wątpliwości, że w tym ginięciu owadów musi być duża rola człowieka, a zwłaszcza rolnictwa. Chodzi zwłaszcza o powszechne wykorzystywanie pestycydów opartych o neuroniktynoidy. Przyczyniają się one do wymarcia licznych rodzin pszczelich, ale czynią też wielkie spustoszenie wśród innych owadów, zwłaszcza zapylających.
Stosowanie pestycydów oraz zmniejszenie różnorodności traw łąkowych z powodu aktywnego użytkowania gruntów znacząco wpływa na życie owadów. Tendencja ta jest szczególnie widoczna w społecznościach, które są ściśle związane z rolnictwem. Utrata leśnych zbiorowisk owadów była mniejsza, ale również widoczna.
Biorąc pod uwagę fakt, że tak zła sytuacja panuje u naszego zachodniego sąsiada, można też zakładać, że podobne procesy zachodzą na polskich łąkach. Ilość owadów zapylających spada od wielu lat i coraz trudniej o lepsze plony jeśli nie stosuje się metod zapylania kwiatów za pomocą środków wspomagających. Gdyby nie to być może zmagalibyśmy się już z niedoborami żywności.
Nie jest to pierwszy dowód masowego wymierania owadów. Szacuje się, że w najbliższych latach mogą zniknąć miliony gatunków tych stworzeń. Wyniki badań na temat biomasy, opublikowano w czasopiśmie Nature.
- Dodaj komentarz
- 1580 odsłon